W Muzeum Archidiecezjalnym Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie otwarto wystawę „Wiara, nadzieja, miłość. Mieszko Tylka – rzeźba”.
Na początku wernisażu dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie, ks. Jacek Kurzydło powitał wszystkich zebranych i podkreślił, że wystawa prezentuje rzeźbę współczesną na bardzo wysokim poziomie. Stwierdził, że prof. Mieszko Tylka ma za sobą lata działalności twórczej i jest znany z wielu kościołów Archidiecezji Krakowskiej. – W sposób prawie perfekcyjny opanował realistyczny język formy, dzięki czemu jego dzieła nie są przypadkowe, jego dzieła są wyjątkowe. I myślę, że to jest o tyle istotne, że pan profesor również jest wychowawcą, jest wykładowcą akademickim, który kształtuje nowe pokolenia artystów – powiedział o twórcy wystawy dyrektor. – Cieszy nas, że to właśnie pan kształtuje nowe pokolenie, ucząc ich też zakorzenienia, takiej tradycji, która jest dla nas wszystkich ważna, bo nie da się tworzyć, nie da się wcielać nowych idei i materii, będąc zupełnie oderwanym od korzeni, od tego, co udało się wypracować wielu pokoleniom artystów – dodał.
Następnie głos zabrał ks. prof. dr hab. Andrzej Witko, który powiedział, że we współczesnej Polsce jest mało artystów, którzy potrafią w podobny sposób stworzyć psychologiczne portrety i scharakteryzował twórczość prof. Mieszka Tylki. Zwrócił uwagę słuchaczy między innymi na pomnik kard. Franciszka Macharskiego, czy tryptyki anielskie z Matką Bożą. – Mieszko otwiera więc nasze serce, umysły, abyśmy mogli zobaczyć sztukę, która jest bliska naszym sercu – podkreślił. – Życzymy, aby to dzisiejsze spotkanie jeszcze bardziej Cię inspirowało do dalszej twórczości – powiedział do twórcy.
Kolejną charakterystykę twórczości prof. Mieszka Tylki zaprezentował prof. Paweł Pęcakowski. Podkreślił on, że tę wystawę należy oglądać w cichej refleksji i stwierdził, że artysta ma w sobie nie tylko umiejętność zbudowania formy, ale także wyczucie ludzkiej postaci. – Ogromnie jestem ciekawy i mam nadzieję, że Państwo też będziecie zaciekawieni, że będziecie mogli posłuchać tej wystawy. Co ona nam powie jako całość – mówił.
Następnie odczytano list metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego. Arcybiskup podkreślił w nim, że wystawa otwiera możliwość wyjątkowej refleksji nad życiem i ludźmi, a współpraca prawdy oraz dobra, które są wpisane w serce człowieka, wywodzą artystę do szukania sposobów i możliwości ich wyrażenia. – Życzę, aby piękno wystawy widziało serce, skłaniając się do kontemplacji Bożej tajemnicy i stając się jednocześnie okazją do głębokiej refleksji nad sensem istnienia – napisał metropolita krakowski.
– Mam nadzieję, że uda mi się tymi nowymi rzeźbami udowodnić, że ta sztuka wciąż żyje i jest wystarczająca, by opowiedzieć o tym, co czuje współczesny człowiek – powiedział prof. Mieszko Tylka. Zaprosił wszystkich do obejrzenia wystawy i poprosił, by dzielić się refleksjami.
Wystawa „Wiara, nadzieja, miłość. Mieszko Tylka – rzeźba” kieruje odbiorcę na spotkanie z Bogiem żywym, który przemawia w rzeźbie Zmartwychwstałego Jezusa. Rzeźby Matki Boskiej i polskich męczenników stają się towarzyszami w powołaniu do świętości, a osobisty akcent, poruszający wrażliwość i emocje, stanowią rzeźby Zuzanny — świętej pamięci córki Mieszka i Katarzyny Tylków.
„Prezentowana wystawa jest wydarzeniem propagującym rzeźbę religijną. Ma pokazać, że temat ten podobnie jak w przeszłości dzisiaj również inspiruje artystów. Jest uniwersalny i ponadczasowy wciąż żywy dla współczesnych. Od strony formalnej rzeźby pokazują współczesne poszukiwania zestawione z tradycyjnym rzeźbiarskim warsztatem. Intencją autora jest pielęgnowanie korzeni i odwaga do poszukiwania indywidualnej drogi wyrazu” – napisał prof. Mieszko Tylka.
Wystawę „Wiara, nadzieja, miłość. Mieszko Tylka – rzeźba” można oglądać do końca wakacji.
