STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / “WSPÓLNOTA ZE ZRANIONYMI” W ARCHIDIECEZJI KRAKOWSKIEJ

“Wspólnota ze Zranionymi” w Archidiecezji Krakowskiej

W Sanktuarium św. Jana Pawła II Wielkiego obyła się modlitwa z udziałem Bp. Damiana Muskusa, biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej, w intencji osób zranionych grzechem wykorzystania seksualnego małoletnich pod hasłem: Wspólnota ze Zranionymi.



W homilii biskup podkreślał, że wielkopostne wezwanie do nawrócenia nie może dotyczyć tylko „tych, którzy słuchają”, ale również „tych, którzy głoszą”. Nawiązał do czytania z Księgi Izajasza, rozpoczynającego się od słów: „Krzycz na całe gardło, nie przestawaj!”. Jego zdaniem, w tych słowach wiele osób w Kościele odnajduje własne odczucia i reakcje, oburzenie, gniew i wstyd, ale także solidarność z cierpiącymi i mocne przekonanie, że stawanie po ich stronie jest wymogiem Ewangelii i zwykłej ludzkiej przyzwoitości.

– Słowa te brzmią jak nakaz sumienia dla każdego, kto szuka bliskości Boga, kto miłuje Kościół, kto kocha bliźnich widząc w ich twarzach oblicze Jezusa. W imię tej miłości nie wolno udawać, że problemu nie ma, że on nas nie dotyczy – mówił bp Muskus. – Nie wolno milczeć o niegodziwościach i przestępstwach, których ofiarą padały i wciąż padają często bezbronne osoby. Trzeba o nich głośno mówić. Trzeba mówić w ich imieniu i w ich obronie, i nie ustawać, dopóki nie zostaną wysłuchani i otoczeni opieką, dopóki nie zaznają sprawiedliwości – zaznaczał.

Jak podkreślał hierarcha, ludzie skrzywdzeni w Kościele nie są „ofiarami pokus”, ale osobami dotkniętymi „okrutnymi przestępstwami”. – Zbyt często ich cierpienie było i wciąż jest potęgowane obojętnością i milczeniem tych, którzy jako pierwsi powinni wyciągnąć do nich pomocną dłoń; którzy bez zbędnej zwłoki powinni zamknąć przestępcom możliwość wyrządzania kolejnych krzywd i sprawiedliwie ich rozliczyć z popełnionego zła – ubolewał.

Odwołał się do proroka Izajasza, który pisał, że prawdziwe nawrócenie polega na „rozerwaniu kajdan zła”. – To nie kolejne deklaracje naprawiają zło, nie gładko wypowiadane słowa świadczą o nawróceniu. Zresztą tu już nie wystarczają słowa. Wiarygodne są tylko czyny i to te wypływające z miłości i troski o najsłabszych, a nie zabiegi wizerunkowe – stwierdził.

– To jest dziś najważniejsze zadanie dla Kościoła, które wymaga „siły, odwagi i solidarności”. – Nie zrobią tego pojedyncze osoby, choćby najbardziej współczujące i zaangażowane. Potrzebna jest wspólna troska o najsłabszych i solidarne działanie przywracające skrzywdzonym godność, szacunek i poczucie sprawiedliwości – mówił.

Jak dodał, osobom zranionym – na wielu poziomach: od pokrzywdzonych wykorzystaniem aż do tych, którzy są zgorszeni reakcjami ludzi Kościoła – trzeba przywrócić należne im miejsce, czyli „sprawić, by poczuły się w Kościele jak w domu, by poczuły się w nim bezpiecznie, by czuły, że są chciane i kochane, i dostrzegły w Kościele wspólnotę, która grzechem się brzydzi i się go wstydzi”.

Organizatorem modlitwy w Sanktuarium był ks. Artur Chłopek duszpasterz pokrzywdzonych z powodu wykorzystania seksualnego małoletnich. W wielu parafiach Archidiecezji Krakowskiej w tej intencji odbyła się modlitwa podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej  

Źródło: KAI

 

ZOBACZ TAKŻE