Bp Janusz Mastalski wezwał młodych członków Ruchu Światło-Życie, aby byli ludźmi zjednoczenia, nawrócenia, zawierzenia i ofiary, wiernymi Kościołowi, do czego zachęcał czcigodny Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, którego rocznicę śmierci obchodzono w kościele św. Krzyża oraz podczas spotkania Oazy na Plantach.
Bp Mastalski na początku swojej posługi spotkał się z młodzieżą oazową archidiecezji krakowskiej. W homilii odniósł się do aktualnych tematów z życia Kościoła po spotkaniu w Watykanie nt. ochrony małoletnich i kolejnych przypadkach nadużyć seksualnych, kiedy „w przekazach medialnych kilkadziesiąt przypadków rzutuje na miliony”.
– Chcę, abyśmy się w tym wszystkim nie pogubili, aby Kościół był zawsze matką, aby ksiądz był zawsze przewodnikiem, a droga oazowa była drogą piękną, chcianą i kochaną – mówił do młodych.
Biskup wyraził także wątpliwość, czy w sytuacjach omawianych przestępstw w Kościele pamięta się też o winowajcach.
– Czy ci sprawcy wracają? Czy są ludźmi, którzy popełnili błąd i chcą za to odpokutować? – zastanawiał się biskup.
Zwrócił się do młodych, by „nie dali się wypchnąć z Kościoła” dlatego, że usłyszeli o przypadkach pedofilii i deptania świętości Kościoła. Zacytował ks. Blachnickiego, który mówił, że “człowiek pokorny żyje w prawdzie”.
– Tego, czego nam potrzeba w naszym Ruchu Światło-Życie, w naszym kochanym Ruchu Światło-Życie, w kręgach rodzin i na każdym etapie formacji, to ofiara – zauważył biskup, mówiąc, że „człowiek ofiary, to człowiek dyspozycyjny”. Biskup prosił, by młodzi przy podejmowaniu posług nie obliczali i kalkulowali zysków czy korzyści, ale mieli świadomość konieczności służby we wspólnocie zgromadzonej przy ołtarzu.
– Musicie być ludźmi zawierzenia, czyli ufać Bogu mimo wszystko i pytać Boga nie „dlaczego?”, ale „jak?” – zwrócił się do oazowiczów bp Mastalski. – Jak mam żyć w domu, w którym się ciężko dzieje, jak mam zmierzyć się z nauką w szkole i na studiach, jak mam sobie poradzić ze zdradą, z miłością, która mi nie wyszła? Zaufać – mówił, jednocześnie zachęcając, by za wszystkie doświadczenia w swoim życiu dziękować.
W słowie skierowanym do młodych bp Mastalski zaznaczył, że sam jest “starym oazowiczem”, przeszedł drogę formacji Ruchu Światło-Życie oraz był animatorem grupy i animatorem muzycznym. Na zakończenie Mszy świętej przedstawiciele młodzieży zapewnili biskupa, że ruch dalej pamięta o jego posłudze podczas rekolekcji wakacyjnych czy kursu dla animatorów muzycznych KAMUZO. Wyrazili także nadzieję na owocną współpracę, życząc sobie i biskupowi „aby wspierał w działaniach, ożywiał wiarę i był z na tej pięknej drodze do świętości, którą razem kroczymy.”
Okazją do spotkania była Msza Święta w intencji rychłej beatyfikacji założyciela Ruchu Światło-Życie, Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i Domowego Kościoła, czcigodnego sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Po Mszy biskup z młodymi usiadł przy wspólnym stole przy herbacie i pączkach.
KAI