- Tak naprawdę Chrystusa trzeba wziąć ze sobą po to, żeby się nie pogubić. Nie wystarczy być raz w tygodniu na spotkaniu Grupy Apostolskiej, oazy czy innej wspólnoty. To spotkanie musi trwać przez cały tydzień, cały miesiąc, cały rok – mówił bp Janusz Mastalski na Opłatku Młodych Archidiecezji Krakowskiej.
Sobotnie spotkanie opłatkowe w sanktuarium św. Jana Pawła II zgromadziło młodych m.in. z Ruchu Światło-Życie, Grup Apostolskich, KSM-u, Fundacji Dzieła Nowego Tysiąclecia oraz małżeństwa i rodziny z Domowego Kościoła.
Eucharystii przewodniczył bp Janusz Mastalski. W homilii przypomniał o kluczowej roli dawania świadectwa wiary. Wyróżnił potrzebę świadczenia o przeżytym spotkaniu z Jezusem, o Jego godności, a także o Bożym działaniu w naszym życiu.
– Jeśli nie dotknęliśmy na modlitwie lub na Eucharystii Boga żywego, to znaczy, że albo te spotkania źle wypadały, albo tak naprawdę nasza przynależność do takiej czy innej wspólnoty jest tylko po to, aby gdzieś spędzić wolny czas. Jestem przekonany, że każdy z nas podobne spotkania przeżył, bowiem w każdym ludzkim życiu działa Bóg. Chodzi jednak o to, aby dostrzec nieraz subtelną obecność Jezusa – wyjaśnił bp Mastalski. – Tak ważne jest to, żeby świadczyć, że w tabernakulum jest Jezus, Bóg żywy. Jeśli nie będzie świadectwa o przeżytych spotkaniach, nie pociągniemy innych za sobą, by pokazać im Boga. Bo jeden czy drugi kolega czy koleżanka zapyta: „A co ci to daje?” – zaznaczył biskup.
Nawiązał również do orędzia Jana Pawła II na pierwszy Światowy Dzień Młodzieży: „Życzę wam więc, ażeby drogi waszej młodości spotykały się z Chrystusem, abyście mogli wobec Niego potwierdzić świadectwem sumienia ten ewangeliczny kodeks moralności, do którego wartości zbliżyło się w jakiś sposób w ciągu pokoleń tylu ludzi wielkiego ducha. (…) Życzę każdemu i każdej z was, abyście odkryli to spojrzenie Chrystusa. Abyście go do głębi doświadczyli”. – Słowa te są dalej aktualne; tak naprawdę Chrystusa trzeba wziąć ze sobą po to, żeby się nie pogubić. Nie wystarczy być raz w tygodniu na spotkaniu grupy apostolskiej, oazy czy innej wspólnoty. To spotkanie musi trwać przez cały tydzień, cały miesiąc, cały rok – powiedział bp Mastalski.
Po Mszy św. odbyło się wspólne kolędowanie oraz składanie życzeń. Ks. Mateusz Hosaja wspomniał młodym, że dzięki ich wierze, obecności i radości sanktuarium św. Jana Pawła II jest tak żywe. – Jan Paweł II był tym, który przez okno, poprzez mury wychodził do świata, żeby nawiązać z nim dialog, błogosławić, aby dzielić się nadzieją. I tego wam życzę: byście gromadząc się tutaj i stając się jednością, wychodzili przez okna waszego życia i waszych duszpasterstw do wszystkich ludzi wokół i błogosławili ich swoją radością, postawą i świadectwem – dodał kustosz sanktuarium.