– Największa wolność ma kształt Chrystusowego miłosierdzia, które jest dobrowolnym służeniem innym, aż po ostateczne wyrzeczenie się siebie - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w czasie pierwszego rozważania rekolekcyjnego dla słuchaczy Radia Maryja i widzów Telewizji TRWAM.
Na początku arcybiskup stwierdził, że w słowach „Scire Christum” zawiera się dynamika życia chrześcijańskiego, która przejawiła się w życiu św. Pawła. Apostoł na początku nie znał Chrystusa, doznał objawienia przy bramach Damaszku. Poznał Jezusa i w swym dalszym życiu oraz nauczaniu dawał temu nieustanne świadectwo.
Metropolita stwierdził, że przychodzi dzień, gdy każdy chrześcijanin świadomie wypowiada słowa zawarte w Credo, wyznając swą wiarę w Jezusa. Św. Jan pisał, że ten zna Chrystusa, kto zachowuje Jego przykazania. Jednocześnie wierzący są świadomi, że muszą coraz lepiej poznawać Chrystusa i to pragnienie jest wpisane w ich życie.
– Wielki Tydzień a zwłaszcza Święte Triduum to szczególne wejście w tajemnicę Chrystusa, poznawanie Go w liturgii Kościoła z całą wspólnotą Kościoła. Już pierwsze dni Wielkiego Tygodnia wprowadzają nas w tę tajemnicę. Stąd propozycja rozważań, by spojrzeć na tajemnicę Chrystusa poprzez słowa proroka Izajasza – powiedział arcybiskup.
Przywołał fragment z Księgi Izajasza, który jest odczytywany podczas liturgii słowa w Wielki Poniedziałek. Jest w nim mowa o Mesjaszu Pańskim, który w imieniu Boga niesie miłosierdzie dla całego świata, oczekującego Jego głosu. Prorok Izajasz ukazuje w sylwetce Mesjasza odniesienie do Boga: Stwórca ma w Nim Swe upodobanie i na Nim spoczął Duch Pański. Według proroka Mesjasz będzie cichy, uprzejmy, będzie dawał innym szansę i nadzieję, przy tym w swej służbie pozostanie stały i wytrwały, nie załamie się. U progu swej działalności Jezus powoływał się w na słowa Izajasza, mówiąc, że jego proroctwo się wypełniło.
Chrystus w swym życiu i nauczaniu przybliżał ludziom Boga, Ojca bogatego w miłosierdzie. Św. Jan Paweł II w encyklice „Dives in Misericordia” kreślił obraz współczesnego świata, który jest głuchy na Boże miłosierdzie. Według Ojca Świętego współczesność dąży do tego, by ideę miłosierdzia odciąć od serca człowieka. Zdaje się, że miłosierdzie przeszkadza ludziom, którzy dzięki rozwojowi nauki i techniki uczynili sobie ziemię poddaną. Chrystus objawia Boga Ojca, który jest miłością. Ta prawda jest uobecniana przez Jezusa, a miłosierdzie stało się jedną z najważniejszych prawd Jego nauczania, która została zawarta w przypowieściach.
Tego naucza Kościół, jednak jego głos nie zawsze jest wysłuchiwany. Jest to następstwem niewłaściwego rozumienia Boga. Gdy w życiu ludzi pojawiają się przeciwności, ból, cierpienie, czasem myślą, że Bóg jest wobec nich okrutny. Metropolita przywołał opowiadanie Gustawa Herlinga-Grudzińskiego „Ofiarowanie”, w którym po tym, jak Abraham chciał dla Boga złożyć Izaaka w ofierze, ich relacja na zawsze uległa zmianie, syn zaczął lękać się ojca. W tym utworze Bóg jawi się jako okrutny, daleki, wprowadzający w relacjach ludzi ból i smutek.
Na tę wizję Boga odpowiedzią jest trzecia część „Tryptyku Rzymskiego” Jana Pawła II „Wzgórza w krainie Moria”. Bóg powstrzymał Abrahama przed śmiertelnym ciosem, ale nie uratował Swego Syna. Tym samym objawił Abrahamowi, czym jest ofiara złożona z własnego syna. Stwórca tak ukochał świat, że zesłał Jezusa, by oddał swe życie za zbawienie ludzi. Jest to istotą miłości miłosiernej Boga i każdy kto w to uwierzy, będzie miał życie wieczne. – Chrystus objawia sobą kim jest Ojciec. Objawia także kim jest człowiek i Jego powołanie. Konsekwencją tego, że poprzez Chrystusa poznaliśmy Ojca jest wezwanie skierowane do nas: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec Wasz jest miłosierny” – powiedział arcybiskup. Przypomniał, że tę prawdę przyzywał i pogłębiał Karol Wojtyła, który w 1944 r. napisał „Pieśń o Bogu ukrytym”. Opisał w niej relację miłości Boga, który do niego przychodził i rozjaśniał jego życie. Odkrywał również prawdę o miłości, która staje się służbą drugiemu człowiekowi. Miłosierdzie wobec innych jest świadomą decyzją, którą należy podjąć w odpowiedzi na Boże wołanie.
Karol Wojtyła w dramacie „Brat naszego Boga” pisał o św. Bracie Albercie Chmielowskim. Dojrzewanie do miłosierdzia odbywało się w życiu zakonnika w czterech odsłonach: pierwsza odbyła się, gdy Albert Chmielowski patrzył na namalowany przez siebie obraz „Ecce Homo”, kolejna podczas dialogu ze spowiednikiem, gdy usłyszał, że należy dać się ukształtować miłości. – Miłosierdzie, gotowość by służyć wymaga wolnej decyzji człowieka, odpowiadającego na niełatwe wezwanie samego Boga – powiedział metropolita. Przypomniał ukazany w dramacie dialog św. Alberta Chmielowskiego z Chrystusem i stwierdził, że należy wejść w kenozę Chrystusa, by stawać się jak On. Po wielu latach św. Brat Albert mówił, że udało mu się wypracować styl, który zawdzięcza Chrystusowi. – Pójście drogą Chrystusowego miłosierdzia jest darem, łaską. Jest najbardziej wierną odpowiedzią na Jego wołanie. To wołanie jest już najwyższą łaską – powiedział arcybiskup. Przywołał ostatnie zdanie dramatu, w którym św. Brat Albert mówił, że wybrał największą wolność. Po latach Jan Paweł II mówił, że należy wybierać wolność pełną i dojrzałą. – Największa wolność ma kształt Chrystusowego miłosierdzia, które jest dobrowolnym służeniem innym, aż po ostateczne wyrzeczenie się siebie – zakończył metropolita.
Od 6 do 8 kwietnia metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski wygłosi rekolekcje dla słuchaczy Radia Maryja i widzów Telewizji Trwam. Nauki rekolekcyjne zostaną zarejestrowane w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich przy Franciszkańskiej 3. Rozważania abp. Marka Jędraszewskiego na Wielki Tydzień będą pomocą w bezpośrednich przygotowaniach do świąt Wielkiej Nocy w szczególnie trudnych okolicznościach zmagania się Polaków z epidemią.