– Tu przy trumnie św. Stanisława, dziękujemy Bogu za Kościół, który 1000 lat temu narodził się na tej ziemi, który zmężniał w męczeństwie św. Stanisława, który stal się błogosławioną winnicą Pańską – mówił ks. prof. Jacek Urban dziewiątego dnia nowenny ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika w katedrze na Wawelu. Mszy św. przewodniczył proboszcz katedry ks. Zdzisław Sochacki.
W homilii, ks. prof. Jacek Urban przypomniał Chrystusowy gest umycia nóg apostołom, który poprzedził ustanowienie Eucharystii. – Ten, kto przystępuje do Eucharystii musi być czysty (…), pojednany z Bogiem i z ludźmi. Musi być również człowiekiem pokornym: „Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, który go posłał”. (…) Kapłan ma przystępować do Eucharystii z pokorą sługi wobec pana. Równocześnie Chrystus mówi apostołom o ich godności z powodu kapłańskiej funkcji – zaznaczył ks. Urban i zacytował słowa Jana Pawła II z Wieczernika z 2000 roku. Papież mówił wtedy, że wielu kapłanów poszło w ślady Jezusa i oddało krew za swoje owce. – Pośród nich jest św. Stanisław, Biskup i Męczennik – zaznaczył.
– Powołania kapłańskie traktowane są jako dowód na dobrą, żyzną glebę, gdzie rodzice, jako ogrodnicy, dbają o wychowanie swoich latorośli. Jest dobrze, jeśli na 1000 wyrasta jedno powołanie kapłańskie. Te powołania są znakiem życia religijnego parafii, środowisk, księży i świeckich – kontynuował swoje rozważania ks. prof. Urban. – Tu przy trumnie św. Stanisława, dziękujemy Bogu za Kościół, który 1000 lat temu narodził się na tej ziemi, który zmężniał w męczeństwie św. Stanisława, który stał się błogosławioną winnicą Pańską i prosimy, aby nadal mógł kwitnąć i owocować, aby rodził święte matki i świętych ojców, tych, którzy będą naśladować Chrystusa ubogiego, pokornego, ofiarującego się za nas – mówił i na zakończenie przytoczył słowa poematu „Stanisław” Karola Wojtyły: „Był człowiek, /w którym moja ziemia ujrzała, /że jest związana z niebem./Był taki człowiek, byli ludzie… i ciągle tacy są…/Poprzez nich ziemia widzi siebie w sakramencie/nowego istnienia./Jest ojczyzną: bowiem w niej dom Ojca się poczyna, /z niej się rodzi.”