W niedzielę 9 sierpnia kard. Stanisław Dziwisz poświęcił kaplicę i pomnik św. Jana Pawła II w Stawiszy w diecezji tarnowskiej. – Chcemy dzisiaj w szczególny sposób uczcić 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II – mówił podczas Mszy św. ks. prał. Józef Rosiek, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Śnietnicy.
Stawisza ze swym odnowionym kościołem Przemienienia Pańskiego stanowi „żywą cząstkę” parafii św. Andrzeja Boboli w Śnietnicy. Wśród wiernych żywy jest kult św. Jana Pawła II. Przed ośmiu laty, 12 sierpnia 2012 roku, kard. Stanisław Dziwisz przywiózł do tego kościoła relikwię krwi świętego papieża.
– Jan Paweł II kontemplował oblicze Chrystusa i wsłuchiwał się w Jego głos. Modlitwa przenikała całą jego codzienną działalność – mówił w czasie homilii kard. Stanisław Dziwisz. – Pisał, tworzył dokumenty i dzieła i jednocześnie się modlił. Przyjmował współpracowników i gości, których nie brakowało w Watykanie, i jednocześnie się modlił – wyliczał dalej wieloletni osobisty sekretarz papieża Polaka. Eucharystia była w centrum każdego dnia Jana Pawła II, a wielokrotnie w ciągu dnia zachodził do kaplicy, gdzie przed tabernakulum, podejmował najczęściej ważne decyzje. Przez całe życie odmawiał różaniec, znał na pamięć Litanię loretańską, Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz inne tradycyjne modlitwy. Odprawiał gorliwie Drogę Krzyżową. – Był rozmodlony. Modlitwa była dla niego oddechem serca wzniesionego ku Bogu – mówił krakowski metropolita senior.
Kardynał podkreślał, że zanurzenie w Bogu, kontemplacja Bożego oblicza prowadziła Jana Pawła II do podejmowania niezmordowanej służby Kościołowi i światu. Najbardziej widoczne było to w jego międzynarodowych podróżach apostolskich, ale one były tylko cząstką ogromnej pracy papieża. Na co dzień kierował całym Kościołem, podejmował rozliczne decyzje, przygotowywał dokumenty, sprawował liturgie, wygłaszał homilie, katechezy, przemówienia. – Zostawił Kościołowi ogromne dziedzictwo nauczania, z którego możemy i powinniśmy czerpać – zachęcał kard. Dziwisz.
Wieloletni papieski sekretarz zwracał uwagę, że Jan Paweł II przeszedł do historii jako wielki duchowy przywódca współczesnego świata, chociaż nie był politykiem. – Nie dysponował żadną armią, żadną siłą zewnętrzną, a jednak wniósł niepodważalny wkład w upadek totalitarnego i bezbożnego systemu komunistycznego w swojej ojczyźnie i pozostałych krajach naszej części Europy – mówił kardynał.
Krakowski metropolita senior podkreślił, że w centrum duszpasterskiej troski Jana Pawła II była zawsze rodzina jako podstawowa komórka każdej społeczności. – Wszyscy powinniśmy poczuwać się do szczególnej troski o nasze rodziny, poczynając od przygotowania młodych do zawarcia sakramentu małżeństwa i założenia rodziny. To fundamentalne zadanie dla Kościoła i dla wszystkich odpowiedzialnych za dobro wspólne w naszej ojczyźnie – apelował kard. Stanisław Dziwisz i mówił z przekonaniem, że św. Jan Paweł II wspiera ludzkie wysiłki swoim orędownictwem w niebie.
Kaplica i pomnik św. Jana Pawła II w Stawiszy powstały dzięki wsparciu mieszkańców, ale także amerykańskiej Polonii oraz samych Amerykanów. A to za sprawą pochodzącego ze Stawiszy ks. kan. Mirosława Króla, kanclerza ośrodka polonijnego oraz rektora polonijnego seminarium świętych Cyryla i Metodego w Orchard Lake w USA, który jest wielkim czcicielem św. Jana Pawła II.