– O duchu szkoły decydują wartości, zatroskanie o człowieka: o to, co mu się przekaże, przed czym obroni, do czego się da dodatkowe siły, by na czas trudny przygotować go, uodpornić, zapewnić ostateczne zwycięstwo – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w parafii Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny w Dziekanowicach.
Arcybiskup przewodniczył Eucharystii, po której uroczyście poświęcił nowy budynek Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Tajnego Nauczania w Dziekanowicach.
Na początku Mszy św. głos zabrał proboszcz parafii ks. Grzegorz Kubik. – Jesteśmy w szczególnym momencie historii, ponieważ nastał czas budowania, a nie burzenia, czas szukania, a nie tracenia – powiedział. Powitał metropolitę krakowskiego oraz wszystkich zgormadzonych i poprosił arcybiskupa o przewodniczenie Eucharystii.
W homilii metropolita nawiązał do liturgii Słowa, w której Kohelet prezentuje wizję świata złożonego z chaotycznych wydarzeń, które są w opozycji wobec siebie. W jaki sposób odnaleźć się w tym chaosie? Autor Księgi Koheleta mówi, że człowiek nie pojmie dzieł Bożych, nie przedstawi skąd jest i do czego zmierza. To typowa dla starożytnych wizja świata, tłumacząca zagubienie wewnętrzne wielu ludzi. W opozycji do tego chaosu jest wyznanie św. Piotra, który w imieniu apostołów jasno stwierdza kim jest Chrystus: Bożym Mesjaszem.
Metropolita wskazał, że nauczanie Jezusa na palestyńskiej ziemi składa się z dwóch etapów. Pierwszy – od chrztu w Jordanie do momentu dotarcia w okolice źródeł tej rzeki, nieopodal Cezarei Filipowej, gdzie Piotr wyznał Chrystusowi, że jest Mesjaszem. Drugi etap to zmierzanie na południe do Jerozolimy. W czasie tej drogi Jezus nieustannie potwierdzał że jest Bożym Synem. Ważnym momentem jest chwila zatrzymania na górze Tabor, gdzie wobec trzech najbliższych apostołów doszło do przemienienia i ukazania odblasku Bożej mocy.
Arcybiskup przyznał, że te prawdy są rozważane w kontekście poświęcenia nowego budynku. – Radość, że jest nowa wspaniała szkoła, nowe miejsce edukacji łączy się ze szczególnymi patronami tej szkoły. Mają oni mówić o ludziach, którzy w czasach bardzo trudnych przekazywali potajemnie, nawet pod groźbą śmierci, najbardziej ważne prawdy o tym, kim dzieci są, jaka jest ich tożsamość, na czym polega ich godność – powiedział. Przypominał, że w 1939 roku gestapo i NKWD spotkały się, by opracować plan działania w jaki sposób wymordować polską inteligencję i sprawić, że naród będzie siłą roboczą, bezwzględnie wykorzystywaną, pozbawioną pamięci historycznej i tożsamości. – Na tym tle trzeba zrozumieć to bohaterstwo ówczesnych nauczycieli we wszystkich miejscach Polski, którzy podjęli niezwykły trud ratowania polskiego ducha – zauważył arcybiskup. Także Karol Wojtyła doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że wobec eksterminacji polskiej inteligencji, warunkiem przetrwania Polski jako narodu było kształcenie ludzi świadomych swej historii, ziemi, powołania, godności.
Metropolita stwierdził, że wielkie zadanie spoczywa na tych, którzy są odpowiedzialni za kształt szkoły im. Bohaterów Tajnego Nauczania. O duchu szkoły nie decydują mury szkoły czy sprzęt, który jest na wyciągnięcie ręki. – O duchu szkoły decydują wartości, zatroskanie o człowieka: o to, co mu się przekaże, przed czym obroni, do czego się da dodatkowe siły, by na czas trudny przygotować go, uodpornić, zapewnić ostateczne zwycięstwo – podkreślił. Przywołał przemówienie Jana Pawła II z 2 czerwca 1980 r. w UNESCO, gdy papież upominał się o właściwy kształt szkoły. Bez względu na to, gdzie się znajduje, powinna się wpisywać w podstawowe zadanie, któremu na imię „kultura”. Kultura uszlachetnia i tworzy ludzi, społeczności, narody.
Arcybiskup wskazał, że współcześnie pojawiają się nowe zagrożenia, które uderzają w człowieka, w to kim jest, do czego jest przeznaczony, w rodzinę i naród. – Jakże więc wielkim zadaniem jest to, aby uczniom, wychowankom tej nowej szkoły przekazać to, co najpiękniejsze, najbardziej szlachetne, wzniosłe, co wyrasta z Polskiej, chrześcijańskiej tradycji i może ich prowadzić do zwycięstwa – podkreślił metropolita. Stwierdził, że w świecie współczesnego chaosu traci się poczucie sensu, a pełną prawdę o człowieku da się tylko odczytać w świetle Ewangelii i słów Jezusa Chrystusa. – Przeżywając dzisiejszą uroczystość poświęcenia nowej szkoły módlmy się przede wszystkim o ducha, o pełny, autentyczny humanizm tej szkoły. O ducha, dzięki któremu nowe pokolenia Polaków żyjących na tej ziemi będą wzrastały, pogłębiały poczucie tożsamości, będą rozumiały na czym polega ich godność osobista – powiedział metropolita. Wskazał, że te wszystkie zatroskania należy przedstawić Bogu za przyczyną Matki Najświętszej, która od wieków króluje w tym miejscu.
Dokonując poświęcenia budynku arcybiskup przyznał, że szkoła jest wyjątkowo piękna i doskonale wkomponowana w krajobraz. – Życzę z całego serca, by ta szkoła była miejscem wzrastania w łasce u Boga i ludzi – powiedział.