- Otwórzcie się na moc Ducha Świętego (...), by być świadkami Chrystusa i żyć na co dzień Jego Ewangelią – mówił do młodych metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas bierzmowania w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Morawicy.
W homilii metropolita przypominał młodym, że wyrazili oni chęć wyznawania chrześcijańskiej wiary wobec całego świata. Ich droga rozpoczęła się w dniu chrztu świętego. Rodzice uczyli ich pierwszych modlitw, a potem pojawili się kapłani i katecheci, którzy pomagali w wychowaniu w wierze. Młodzi ludzie na początku Eucharystii podczas odczytywania imion i nazwisk odpowiadali „jestem”. To słowo oznacza „jestem chrześcijaninem”, ale także „jestem gotów przyjąć sakrament bierzmowania, by zostać umocnionym przez Ducha Świętego”. Arcybiskup powiedział, że dzięki darom Ducha młodzi będą dokonywali mądrych i odpowiedzialnych wyborów. Przyznał, że współczesny świat na własne nieszczęście pragnie życia jakby Boga nie było. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który wołał, by otworzyć drzwi Chrystusowi. Papież głęboko w to wierzył i potwierdzał swym życiem, że gdy człowiek podąży za Jezusem, osiągnie pełnię swego człowieczeństwa. Metropolita powiedział, że młodzi muszą mieć w sobie gotowość otwarcia się na łaski Ducha Świętego, by dawać odważne świadectwo.
Zauważył, że na piersiach kandydatów do bierzmowania wiszą krzyże. Mają one być pamiątką tego wyjątkowego momentu przyjęcia sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej, ale powinny przede wszystkim mówić i przypominać o wielkiej miłości Boga do człowieka. Arcybiskup powiedział, że krzyż jest znakiem zwycięskiej miłości i dlatego musi zawsze być otoczony czcią. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane pod Wielką Krokwią, gdy papież prosił, by do krzyża odnosić się z wielkim szacunkiem. – Otwórzcie się na moc Ducha Świętego po to, byście broniąc krzyża w swych sercach i wszędzie tam, gdzie go spotkacie, spełniali wypowiedziane przez was słowa, że pragniecie przyjąć sakrament bierzmowania, by być świadkami Chrystusa i żyć na co dzień Jego Ewangelią – zakończył metropolita.
