STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / BP JANUSZ MASTALSKI PODCZAS CENTRALNEJ PROCESJI BOŻEGO CIAŁA: WEŹMY ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WSPÓŁCZESNY KOŚCIÓŁ

Bp Janusz Mastalski podczas centralnej procesji Bożego Ciała: Weźmy odpowiedzialność za współczesny Kościół

- Weźmy odpowiedzialność za współczesny Kościół. Jest nas tak wielu. Kochajmy go, bo „do kogóż pójdziemy” - mówił bp Janusz Mastalski przy ołtarzu pod kościołem św. Wojciecha, podczas centralnej procesji Bożego Ciała w Krakowie.



Na początku bp Janusz Mastalski przypomniał słowa modlitwy św. Edyty Stein, która prosiła Boga by objawił jej czego od niej oczekuje. „Potem zabiorę się do tego, co po cichej rozmowie z Nim ujrzę jako najbliższy obowiązek” – mówiła święta. – Dziś Pan mówi do każdego z nas: dołączę do Ciebie, zostanę, ale pozwól mi zostać u siebie, w Twoim życiu, jak zostałem z uczniami w Emaus – podkreślił bp Janusz Mastalski.

Droga do Emaus to na nowo odczytywanie przez uczniów powołania, którym zostali obdarzeni. Kard. Zenon Grocholewski mówił w Krakowie, że Kościół który znajduje w Eucharystii swoje życiowe centrum, ciągle podejmuje wysiłek głoszenia, że Bóg jest miłością. „Albowiem jeżeli Bóg jest miłością, a my jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, wszyscy jesteśmy powołani do miłości Boga i bliźnich” – zauważał kardynał.

Bp Janusz Mastalski stwierdził, że zgromadzeni przy ołtarzu chcą być wierni swemu powołaniu życiowemu i wskazał na elementy tej wierności. Każdy człowiek powinien mieć świadomość źródła swego powołania, które jest ciągłym odczytywaniem Bożej woli i szukaniem znaków Bożej opatrzności. Papież Franciszek mówił, że każde powołanie Boga jest tajemnicą Jego miłości. – Dziś Jezus wzywa nas do tego, byśmy byli wierni Kościołowi i Bogu – podkreślił biskup.

Ważnym składnikiem powołania jest dziękczynienie, które stanowi motywację, by być wiernym. Wdzięczność za powołanie domaga się codziennego trwania przed Panem i przekładania wiary nad życie. – Dziś wyzwaniem jest obrona, nie walka – obrona tego, co nazywa się „Kościół”, „wartości chrześcijańskie” – zauważył bp Janusz Mastalski.

Wierność powołaniu jest także bardzo ważna, gdy przychodzi cierpienie. W chwilach próby należy pytać nie „jak?”, ale „dlaczego?”. Wierność Bogu w cierpieniu to trwanie mimo i zaufanie do końca. Benedykt XVI mówił, że prawdziwy Bóg, objawiający się w Jezusie jest po stronie cierpiących.

Wierność powołaniu to również dawanie siebie innym, dyspozycyjność i ofiarność. Bp Janusz Mastalski podkreślił, że św. Jan Paweł II był zawsze i do końca wierny swemu powołaniu. Ojciec Święty mówił, że prawdziwa cześć dla Eucharystii jest szkoła czynnej miłości bliźniego. Bp Janusz Mastalski przyznał, że papież był wierny, pochylał się nad biednymi, a jest współcześnie oskarżany.

Realizacją powołania jest pójście za Jezusem. – Weźmy odpowiedzialność za współczesny Kościół. Jest nas tak wielu. Kochajmy go, bo „do kogóż pójdziemy” – podkreślił biskup. Swoje rozważania zakończył słowami św. Jana Pawła II: „Wyrusz w drogę. Nie zadowalaj się dyskutowaniem; nie czekaj, aby zrobić coś dobrego, na okazje, które może nigdy się nie pojawią. Już nadszedł czas działania! Nie ma czasu wstydzić się Ewangelii. Jest to raczej czas głoszenia jej na dachach”. – Panie Jezu, jesteśmy tu by powiedzieć Ci: „kochamy Cię, jesteśmy wierni”. Błogosław nam! – dodał bp Janusz Mastalski.

Centralna procesja Bożego Ciała w Krakowie 08.06.2023 r.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Wideo

ZOBACZ TAKŻE