Z udziałem zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego abp. Światosława Szewczuka, nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Salvatore Pennacchio oraz blisko 50 biskupów greko- i rzymskokatolickich odbyły się w Przemyślu obchody 325. rocznicy przystąpienia eparchii (diecezji) przemyskiej do pełnej jedności ze Stolicą Apostolską. – Modlimy się dziś, żeby historia współczesnej Polski i współczesnej Ukrainy były przedłużeniem historii zbawienia. Nie dajmy nikomu na nienawiści budować przyszłości – mówił w homilii patriarcha Szewczuk. W uroczystościach wziął udział metropolita krakowski i zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski – abp Marek Jędraszewski, który odczytał list przewodniczącego KEP, abpa Stanisława Gądeckiego.
– Chcemy dzisiaj ogłosić na cały świat, że w Przemyślu jest wielkie święto. Przybyliśmy tutaj z całego świata, żeby podziękować Bogu za to, że narodził się w historii naszego Kościoła i naszego narodu. Chcemy podziękować Bogu za to, że tak bardzo nas kocha – mówił w homilii abp Światosław Szewczuk. – Świętujemy to święto w kontekście zmartwychwstania tej metropolii i eparchii – powiedział.
Abp Szewczuk nawiązał także do faktu, że i Polska i Ukraina świętują w tym roku 100. rocznicę odnowienia niezależności swoich państw. – Stojąc przed Bożym ołtarzem, dziękujemy Bogu za to, że dbał i dba o nasze narody: polski i ukraiński. Ale dziś musimy jasno powiedzieć: zawsze, gdy nasza historia była historią zbawienia, historią Bożej miłości, wtedy razem byliśmy silni i niepokonani. Zawsze jednak, gdy wyrzucaliśmy z siebie Bożą miłość i historia stawała się historią ludzką – następował czas zniszczenia, rozruchów, nienawiści i wojny – zaznaczył.
Patriarcha podkreślił, że Boża miłość daje życie, a „historia człowieka bez Boga to śmierć”. – Modlimy się dziś, żeby w Polsce i Ukrainie zwyciężyła Boża miłość, żeby historia współczesnej Polski i współczesnej Ukrainy były przedłużeniem historii zbawienia. Nie dajmy nikomu na nienawiści budować przyszłości. Przedłużajmy to jednanie Bożej miłości – mówił.
Zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego podkreślił, że prawdziwa miłość zawsze prowadzi do jedności z Bogiem i bliźnim. Stwierdził, że właśnie miłością kierował się bp Innocenty Winnicki, który doprowadził do podpisania unii ze Stolicą Apostolską. – Boża miłość jednoczy podzielone – powiedział.
Kaznodzieja przypomniał, że greckokatolicka eparchia przemyska przeszła trudną i dramatyczną historię, nie ominęły jej męczeństwo i zniszczenie, ale też przeżywała wielki rozkwit chrześcijańskiego życia, kultury i sztuki. Z niej wywodzi się m.in. twórca hymnu Ukrainy ks. Michał Werbycki.
W swojej homilii abp Szewczuk wspomniał też o emerytowanym metropolicie abp. Janie Martyniaku, który od 1991 r. był pierwszym ordynariuszem odrodzonej po wojnie i okresie komunizmu greckokatolickiej diecezji przemyskiej. Nazwał go narzędziem Bożego planu zmartwychwstania eparchii przemyskiej.
Nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio, przekazując pozdrowienia i życzenia w imieniu papieża Franciszka, wyraził ufność, że „dzisiejsza uroczystość będzie porozumieniem na dalszą drogę jedności”. – Chrystus jest fundamentem jedności i On sam ma być źródłem naszej duchowości – powiedział.
List do uczestników uroczystości skierował także przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. „Dzisiejsza rocznica to kolejne potwierdzenie, że to, co w ludzkich oczach jest trudne, a czasem nawet niemożliwe, możliwe jest dla Boga i dla tych, którzy uważnie wsłuchują się w Jego wołanie. Składam dzięki Bogu za to, że niesprawiedliwość i cierpienie nie przemogły przebaczenia i pojednania” – napisał.
W liturgii wzięło udział 42 biskupów greckokatolickich z całego świata, którzy uczestniczą w dorocznym synodzie w Brzuchowicach koło Lwowa oraz kilku biskupów rzymskokatolickich z Polski, m.in. zastępca przewodniczącego KEP i metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski oraz metropolita przemyski abp Adam Szal. Obecny był też jeden biskup Autokefalicznego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego.
W 1596 roku na synodzie w Brześciu większość prawosławnych biskupów administrujących diecezjami na terenie Rzeczypospolitej podpisała akt unii z Rzymem, poddając się jurysdykcji papieża (Unia Brzeska). Unia gwarantowała m.in. nienaruszalność wschodniego obrządku, zachowanie własnej hierarchii cerkiewnej i prawa kanonicznego.
Mimo wcześniej deklaracji poparcia, do unii nie przystąpiło dwóch biskupów: lwowski Gedeon Bałaban i przemyski Michał Kopystyński. Przez jakiś czas trwał nawet okres dwuwładzy. Kres tej sytuacji położyło przystąpienie do unii biskupa przemyskiego Innocentego Winnickiego 27 kwietnia 1693 roku, co dało początek unickiej eparchii przemyskiej. Sąsiednia diecezja lwowska przyjęła unię w 1700 roku.
KAI, pab / Przemyśl
Fot. Ks. Rafał Wilkołek, Edward Rokosz