– Trwałość w Jezusie Chrystusie, dla nas chrześcijan jest niezwykle ważna, bowiem jeżeli w Nim trwamy, a słowa Jego w nas, to możemy prosić, o cokolwiek chcemy, a to się spełni. Potrzeba naszej wiary – mówił ks. prof. Robert Tyrała w czasie homilii kolejnego dnia nowenny ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Mszy św. w katedrze na Wawelu przewodniczył ks. prałat Jan Kabziński.
Rektor Uniwersytety Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie przypominał spotkanie papieża Polaka ze społecznością akademicką, które 8 czerwca 1997 r. odbyło się w kolegiacie św. Anny z okazji 600-lecie wydziału teologicznego w Krakowie.
Papież zwrócił wówczas uwagę na uniwersytet jako Alma Mater – matkę, która rodzi i wychowuje, która się troszczy. – Taki właśnie ma być uniwersytet – mówił ks. prof. Robert Tyrała i za Janem Pawłem II wskazywał na zadanie uniwersytetu, który powołany jest do służby prawdzie, jej ukazywania, odkrywania i przekazywania. Drugie, ciągle aktualne wyzwanie wyższej uczelni z przesłania papieża Polaka to posługa myślenia, a trzecie – konieczność etycznej wrażliwości. Ojciec święty wskazał też – w kontekście rozwoju nauki i rozmaitych badań, także genetycznych – że ważne jest zwrócenie uwagi na integralność osoby ludzkiej. – Papieska Akademia Teologiczna powołana do życia 40 lat temu i jej spadkobierca Uniwersytet Papieski noszą w sobie wszystkie te wyzwania, jakie postawił przed nimi Jan Paweł II – podkreślił rektor UPJPII.
Zwracając się do kapituły katedralnej ks. prof. Robert Tyrała przypomniał jej związki ze św. Stanisławem, który także był krakowskim kanonikiem. Ksiądz Rektor zwrócił uwagę na dystynktorium noszone od XVIII w. przez kanoników na uroczystych liturgiach. Jest to równoramienny krzyż grecki wykonany ze złoconego srebra, na którym został umocowany emaliowany orzeł biały, a na jego piersi owalny wizerunek św. Stanisława z rycerzem Piotrem, którego wskrzesza z martwych. Na rewersie granatowa emalia i herb kapituły – trzy złote korony. Ks. prof. Tyrała podkreślił, że misją i zadaniem kanoników wawelskich jest troska o szerzenie kultu św. Stanisława.
– Kiedy dzisiaj nasz Pan mówi do nas, że jest prawdziwym krzewem winnym i zachęca do tego, abyśmy trwali w nim, bo On będzie trwał w nas, odpowiedzią naszą jest ścisły związek z Jezusem. Czytelność słów, które On do nas mówi i tak bardzo ważne: wszystko, o cokolwiek prosić możemy, to się spełni. Oby nasze modlitwy i dzisiaj zostały wysłuchane przez św. Stanisława – zakończył ks. prof. Robert Tyrała.