– Wpatrujemy się w Przenajświętszą Dziewicę pełną łaski, poczętą prawdziwie bez grzechu pierworodnego, do której uciekamy się z najrozmaitszymi sprawami i problemami – mówił abp Marek Jędraszewski w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny podczas Mszy św. z okazji Święta Kupca. Metropolita krakowski podzielił się również z wiernymi pomysłem, który zrodził się w nim na skutek podróży do Libanu i Syrii, aby w Dzień Bożego Narodzenia we wszystkich kościołach diecezji zorganizować specjalną zbiórkę na rzecz syryjskich sierot.
Tradycyjnie w krakowskim kościele św. Barbary odbyła sie Msza św. z okazji Dnia Kupca. Ojciec Jacek Maciaszek SJ nadmienił, że Krakowska Kongregacja Kupiecka powstała na początku XV wieku i zajmowała się przede wszystkim dbaniem o interesy kupieckie. Od początku istnienia była także organizacją czynnie zaangażowaną w życie religijne, a także w sprawy narodowe. Jej patronką jest Niepokalanie Poczęta Maryja.
W homilii, arcybiskup przypomniał, że Matka Boża jest dla wszystkich wierzących wzorem oczekiwania na przyjście Pana. – Wsłuchiwała się w głos Boży, rozważała to, co odnosiło się do mesjańskich zapowiedzi o przyjściu Bożego wysłannika, który będzie Księciem Pokoju i wprowadzi miłość między ludzi. (…) Dzięki posłuszeństwu głosowi Najwyższego, złamała zapis starodawnej winy, nieposłuszeństwa pierwszej Ewy i sprawiła, że w dziejach świata nastąpiła pełnia czasów, rozpoczęła się nowa era obecności Chrystusa pośród nas – zaznaczył.
Metropolita wspomniał, że w XIX wieku św. Katarzyna Laboure miała objawienie, w którym zobaczyła nad głową Maryi napis: „O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”, a także usłyszała polecenie wybicia medalika. 24 lata po tym wydarzeniu, papież Pius IX ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu. – Wpatrujemy się w Przenajświętszą Dziewicę pełną łaski, poczętą prawdziwie bez grzechu pierworodnego, do której uciekamy się z najrozmaitszymi sprawami i problemami – powiedział i dodał, że również św. Bernadetta Soubirous usłyszała od Maki Bożej zdanie: „Jestem Niepokalane Poczęcie”.
Nawiązując do przeżywania Adwentu, metropolita podkreślił, że chrześcijańskim obowiązkiem jest duchowa i materialna pomoc bliźniemu. – W ostatnich dniach byłem w Libanie i Syrii. Widziałem przerażające skutki wojny z tymi, którzy na terenie Syrii chcieli stworzyć Państwo Islamskie, walcząc z mieszkającymi tam od wieków chrześcijanami – mówił.
Metropolita podzielił się doświadczeniem podróży i wizytą w Maluli, zamieszkałej dziś przez wyznawców Chrystusa posługujących się językiem aramejskim. Opowiedział historię miasta Homs i odważnej postawy żyjących tam chrześcijan, którzy pomimo zagrożeń i przeciwności, nie tracą nadziei. – Tamtejszy biskup ma na utrzymaniu 600 sierot. Żyje z tego, co dostaje z zewnątrz. Z wielką wdzięcznością myśli o Polsce, o Caritas, o Stowarzyszeniu Pomoc Kościołowi w Potrzebie, które organizują wsparcie pieniężne. (…) Patrząc na to wszystko, nie można być obojętnym. Dlatego powstała we mnie taka myśl, żeby na Boże Narodzenie w kościołach naszej diecezji zbierać do puszek pieniądze dla tamtejszych sierot. (…) Adwent to czas czuwania i miłości. To czas uczenia się od Chrystusa tego, jak bardzo On nas ukochał, byśmy mogli kochać innych – podkreślił na zakończenie.