– Nasz życiowy adwent to zmierzenia na spotkanie z Bogiem twarzą w twarz. (…) Chrystus daje nam moc nadziei, że nie zginiemy – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odprawianej w katedrze na Wawelu Mszy św. w intencji śp. Marii i Lecha Kaczyńskich.
W czasie homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że liturgia Słowa wskazuje na trzy adwenty. Pierwszy dotyczy Starego Testamentu, który wyraża prorok Micheasz zapowiadając przejście Mesjasz z transcendencji, z nieba, do immanencji tego świata, na ziemię.
Drugi adwent został opisany na kartach Ewangelii w scenie nawiedzenia św. Elżbiety przez Maryję. Obie kobiety wiedzą, że zapowiedzi mesjańskie przybrały właśnie kształt konkretnych osób, znają ich imiona i wiedzą, jakie role odegrają ich synowie. Metropolita zaznaczył, że radość obu kobiet wynika z ich wiary.
Trzeci adwent odnosi się do zbawczego dzieła na krzyżu. Arcybiskup podkreślił połączenie tajemnicy Wcielenia z tajemnicą Odkupienia i zaznaczył, że przez chrzest ludzie wierzący są włączeni w ofiarę Jezusa.
Metropolita zwrócił uwagę, że każdy człowiek może dziś przeżywać adwent w dwóch wymiarach. Pierwszy ma wymiar liturgiczny, którego celem jest jak najlepsze przygotowanie do przeżywania Świąt Bożego Narodzenia. – Ale jest jeszcze adwent nasz życiowy. Nasze zmierzenia na spotkanie z Bogiem twarzą w twarz – zaznaczył arcybiskup wskazując na postawę czterech postaci. Pierwszym przykładem jest Micheasz, który jest wyrazicielem dość niejasnego oczekiwania na przejście z immanencji tego świata do transcendencji. Za wzór stawiana jest wiara Maryi – „Błogosławionej, która uwierzyła”. Za przykładem Elżbiety i Maryi powinniśmy doświadczać radości ze względu na obecność Emmanuela. Kluczem do zrozumienia człowieka jest Chrystus – wzór cierpienia i zwycięstwa. – Chrystus daje nam moc nadziei, że nie zginiemy. Daje nam równocześnie moc, przekonanie, że jeżeli nasze życie staramy się kształtować w duchu tych wszystkich wymiarów adwentu, to wszystko co czynimy nie zginie, to przede wszystkim Polska nie zginie – mówił abp Marek Jędraszewski modląc się na koniec o łaskę pokoju dla nas i dla całej ojczyzny.
