– Jesteśmy zakorzenieni w Chrystusie zmartwychwstałym. Jesteśmy zawsze w drodze do domu Ojca – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas modlitwy z braćmi z Taizé w bazylice Mariackiej w Krakowie.
W drodze powrotnej z Europejskiego Spotkania Młodych we Wrocławiu wszyscy bracia ze wspólnoty z Taizé zatrzymali się w Krakowie. Krótkie słowo skierował do nich arcybiskup Marek Jędraszewski. Metropolita zwrócił uwagę na zdobiący bazylikę ołtarz Wita Stwosza, który obecnie poddawany jest renowacji. Zauważył, że jego odsłonięte fragmenty nawiązują do hasła tegorocznego spotkania – „Zawsze w drodze. Nigdy nie wykorzenieni”. – Nigdy nie jesteśmy wykorzenieni, bo wierzymy i doświadczamy obecności Boga, który jest prawdziwym Emmanuelem, Bogiem z nami. On chce być z nami, jest z nami. Jak możemy być wykorzenieni, skoro On jest naszą mocą i siłą? Fragmenty odnowionego ołtarza pokazują istotę bycia w drodze Jezusa Chrystusa – Jego Paschę, przejście z tego świata do domu Ojca. Jest scena Jego śmierci na krzyżu i obraz przedstawiający zmartwychwstałego Chrystusa jako ogrodnika spotykającego Marię Magdalenę. (…) Ukoronowaniem wiary rodzącego się Kościoła, są centralne fragmenty ołtarza, przedstawiające zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny w gronie apostołów. Prowadzą nas one do dalszych tajemnic Maryi, będących zapowiedzią naszej drogi, którą Matka Najświętsza wskazuje wszystkim wiernym do domu Ojca bogatego w miłosierdzie. Jesteśmy zakorzenieni w Chrystusie Zmartwychwstałym. Jesteśmy zawsze w drodze do domu Ojca. Niech przeżycie tej prawdy będzie głównym tematem rozważań tego wieczoru. Niech będzie fundamentem nadziei, z którą wkraczamy w nowy 2020 rok – zakończył i życzył zebranym Bożego błogosławieństwa na nadchodzący czas.
Brat Alois Löser, przeor ekumenicznej Wspólnoty Taizé, przypomniał, że Karol Wojtyła dwukrotnie odwiedził Taizé jako metropolita krakowski, a w 1986 roku przyjechał jako papież. Wspomniał również pierwsze słowa jego pontyfikatu, w których Ojciec Święty nawoływał do otwarcia drzwi Chrystusowi. – Nie lękajmy się gwałtownych przemian w naszych czasach, a nawet w Kościele, bo przez nie Chrystus puka do naszych drzwi, przynagla nas, byśmy szukali innych dróg przeżywania Ewangelii w tak szybko zmieniającym się świecie – przekonywał i wzywał do jedności wszystkich chrześcijan.
Tegoroczne Europejskie Spotkanie Młodych odbyło pod hasłem: „Zawsze w drodze. Nigdy nie wykorzenieni”. Wzięło w nim udział ponad 20 tys. osób. Wspólnota Taizé liczy ponad stu braci. Są wśród nich katolicy i ewangelicy różnych Kościołów. Bracia pochodzą z około 30 krajów. Samo istnienie Wspólnoty jest już znakiem pojednania pomiędzy podzielonymi chrześcijanami i zwaśnionymi narodami. Od 1978 r. bracia organizują na przełomie mijającego i nadchodzącego roku w różnych miastach Europy spotkania młodych ludzi z całego kontynentu.