- Róbcie wszystko, aby Duch Święty z mocą i jasnością przemawiał do każdej i każdego z was w głębi waszych sumień, mówiąc co jest dobre, a co złe. Zróbcie wszystko, modląc się do Ducha Świętego, abyście pozostali Mu wierni aż do końca - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas bierzmowania w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie Mistrzejowicach.

Arcybiskup przewodniczył Mszy św., podczas której udzielił sakramentu bierzmowania 114 kandydatom.

W homilii metropolita przywołał słowa Jezusa, który mówił, że Bóg daje Ducha Świętego tym, którzy Go o Niego proszą. Apostołowie wielokrotnie widzieli jak ich Mistrz się modli i poprosili Go, by ich tego nauczył. Chrystus przekazał im modlitwę pańską. Jezus stwierdził, że jeśli ludzie potrafią spełniać prośby swych dzieci, to także Ojciec Niebieski wysłucha tych, którzy do Niego wołają. On jest Ojcem, który doskonale zna wszystkie potrzeby ludzi, nawet te głęboko ukryte w sercu. – On zna nasze lęki, niepokoje, tęsknoty i pragnienia, a ponieważ jest dobrym Ojcem, da nam to, czego najbardziej potrzebujemy – powiedział arcybiskup.

Stwierdził, że w sakramencie chrztu młodzi ludzie zostali mocą Ducha Świętego przemienieni w Boże dzieci. Nawiązał do liturgii słowa, w której św. Paweł udzielił chrześcijanom mieszkającym w Galacji lekcji. Uwierzyli oni w Jezusa dzięki nauczaniu Apostoła Narodów i stworzyli pierwszą wspólnotę chrześcijan żyjących w Azji Mniejszej. Do niej przybyli chrześcijanie ze wspólnoty żydowskiej, którzy stwierdzili, że najważniejsze jest przyjęcie prawa żydowskiego. Gdy św. Paweł się o tym dowiedział, wystosował do chrześcijan w Galacji szczególny list. Podkreślał w nim, że najważniejsza jest wiara w Jezusa, dzięki której człowiek może otworzyć się na dary Ducha Świętego.

– Mówię to do was, bo wasze życie z Chrystusem mocą Ducha Świętego zaczęło się właśnie w momencie chrztu. Dzisiaj, kiedy znajdujecie się na progu dojrzałości, w tym cudownym, młodzieńczym wieku, wasi rodzice prosili dla was o sakrament bierzmowania. Wy dołączyliście się do tej prośby, mówiąc, dlaczego zależy wam na tym sakramencie: by móc mężnie wyznawać chrześcijańską wiarę i według niej żyć – powiedział metropolita. Stwierdził, że wyznawać mężnie wiarę oznacza dawać świadectwo o Chrystusie ukrzyżowanym i jedynie w Nim znajdować fundament życia. Znaczy to także trwać przy Jezusie i nie ulegać pokusom.

– Patrzę na was, na waszych piersiach są krzyże. To nie jest tylko pamiątka dzisiejszego wydarzenia. Ten krzyż mówi właśnie o Chrystusie ukrzyżowanym, zwycięskim, który pokonał grzech, śmierć i szatana i otworzył nam perspektywy wspaniałego życia, które swe dopełnienie i uwieńczenie znajdzie w wieczności – powiedział metropolita. Przypomniał, że młodzi ludzie prosili o dary Ducha Świętego i o udzielenie sakramentu bierzmowania. – Bóg, który jest w niebie da wam Ducha Świętego, by umocnić was w życiu wiary nadziei i miłości – podkreślił. Przypomniał, że ojciec nakazał młodemu Karolowi Wojtyle modlić się do Ducha Świętego. Po latach, św. Jan Paweł II przyznał, że każdego dnia odmawiał tę szczególną modlitwę. Arcybiskup stwierdził, że papież był tak odważny w świadczeniu o Chrystusie, ponieważ dał się prowadzić Duchowi Świętemu, który jest Duchem prawdy, męstwa, pokoju i miłości. – Za chwilę zstąpi na was Duch Święty i Jego dary. Róbcie wszystko, aby tym darom pozostawać wiernym. Róbcie wszystko, aby Duch Święty z mocą i jasnością przemawiał do każdej i każdego z was w głębi waszych sumień, mówiąc co jest dobre, a co złe. Zróbcie wszystko, modląc się do Ducha Świętego, abyście pozostali Mu wierni aż do końca – powiedział arcybiskup.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej