– Św. Józef to opiekun Matki Najświętszej i Jezusa, jako Jego przybrany ojciec. Ten, który czuwa by Maryi i Dzieciątku nie stało się nic złego – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w kościele Niepokalanego Serca NMP w Hucisku, która była centralnym punktem uroczystości nadania imienia św. Józefa Szkole Podstawowej SPSK w Hucisku-Pewelce.
Na początku Mszy św. głos zabrał proboszcz parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, ks. Zbigniew Oczkowski, który powitał arcybiskupa w imieniu zebranych oraz społeczności szkolnej.
W homilii arcybiskup powiedział, że odczytane słowa z księgi proroka Izajasza opisują radość, która stanie się udziałem synów Izraela, gdy przyjdzie obiecany Mesjasz. Na spełnienie tych zapowiedzi czekano prawie siedem wieków. W Ewangelii przedstawiono scenę, gdy do Jezusa zbiegali się ludzie, ponieważ dostrzegali w Nim moc Bożą, objawiającą się poprzez Jego mądrość i cuda. Nie wszyscy mogli się jednak do Niego zbliżyć, a człowiek dotknięty paraliżem bardzo pragnął dostąpić łaski uzdrowienia. Opiekunowie cierpiącego wspięli się na dach, rozerwali glinianą powałę i spuścili go przed oblicze Chrystusa. Zbawiciel odpuścił mu grzechy, czym wzbudził zdumienie wszystkich zebranych. „Cóż jest łatwiej powiedzieć: »Odpuszczają ci się twoje grzechy«, czy powiedzieć: »Wstań i chodź?«” – spytał Jezus i uzdrowił paralityka na znak, że jako Syn Boży posiada wielką moc.
Nie byłoby wielkiej radości z obecności Mesjasza wśród ludzi, gdyby nie wiara św. Józefa. Jeszcze przed ślubem z Maryją cieśla dostrzegł, że jego wybranka spodziewa się dziecka. Mężczyzna wahał się co powinien uczynić, ale wtedy ukazał mu się we śnie anioł, który nakazał mu opiekować się Maryją i Dzieciątkiem. Józef wziął swą małżonkę do siebie i otoczył Jezusa oddaną miłością. Gdy Chrystusowi groziło śmiertelne niebezpieczeństwo ze strony Heroda, Oblubieniec Maryi bez wahania uciekł ze swą rodziną do Egiptu, by Go ratować. – Św. Józef to opiekun Matki Najświętszej i Jezusa, jako Jego przybrany ojciec. Ten, który czuwa by Maryi i Dzieciątku nie stało się nic złego – powiedział metropolita. Po powrocie do Nazaretu św. Józef przygotowywał Jezusa do dorosłego życia. – Przygotowywał go zatem do tego, co Pan Jezus będzie musiał czynić jako człowiek dorosły. Uczył Go nie tylko zawodu, ale miłości do Boga i do innych ludzi – wskazał arcybiskup. Z tego powodu każdego roku na święto Paschy Józef, Maryja i Jezus pielgrzymowali do Jerozolimy.
Oblubieniec Maryi został obwołany Opiekunem Kościoła. Metropolita zauważył, że społeczność szkolna niezwykle pięknie wpisuje się w rok św. Józefa, obierając go na swego patrona. – Niech św. Józef będzie wzorem tego, jak należy się troszczyć i kochać dzieci oraz w jaki sposób być zatroskanym, by przekazywać im nie tylko wiedzę o świecie i człowieku, ucząc fachu. Niech św. Józef będzie wzorem tego, w jaki sposób za troską o rozwój intelektualny dzieci, powinno iść zatroskanie o to, by wzrastały w łasce i miłości do Boga oraz innych ludzi. Aby dzięki waszemu słowu i przykładowi życia uczyły się jak kochać Boga, pogłębiać wiarę w Niego i na co dzień żyć jako wyznawca Jezusa Chrystusa – powiedział arcybiskup, wskazując, że t wielkie i odpowiedzialne zadanie. – Ucząc wiary, miłości i nadziei wasze dzieci, dajecie im najwspanialszy, najbardziej prawdziwy fundament dla ich przyszłego, oby jak najszczęśliwszego życia – dodał. Poprosił dzieci, by od Jezusa brały przykład jak szanować swych rodziców, nauczycieli i wychowawców. Scena odnalezienia Jezusa w świątyni kończy się stwierdzeniem, że Chrystus powrócił z rodzicami do domu i był im we wszystkim posłuszny. To wskazówka jak pięknie i radośnie żyć każdego dnia. – Niech w waszym zobowiązaniu, by opiekować się dziećmi i w zaufaniu dzieci do rodziców i wychowawców, błogosławi wam św. Józef, Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny i Opiekun Jezusa. Człowiek sprawiedliwy, człowiek mądry i mężny – zakończył arcybiskup i poprosił zebranych, by każdego dnia wołali z ufnością „Święty Józefie, módl się za nami”.
Na zakończenie Eucharystii arcybiskup poświęcił obraz św. Józefa i sztandar szkoły. Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich Maria Chodkiewicz odczytała akt nadania imienia Świętego Józefa Publicznej Szkole Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich. Dyrektor placówki, mgr Maria Smyrak, podziękowała arcybiskupowi za poświęcenie obrazu i sztandaru i poprosiła o błogosławieństwo.
Dalsza część uroczystości miała miejsce w budynku szkoły.