- Radość serca nie może być zapewniona przez mnogość prezentów, przez specjały pojawiające się na stole. Najistotniejsze jest to, byśmy otwarli nasze serca na Tego, który do nas przychodzi, byśmy te święta mogli przeżyć z radosnym, czystym sumieniem - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas wizytacji kanonicznej w parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Krakowie-Wróblowicach.
W homilii metropolita zauważył, że ostatnie dni Adwentu to szczególne wezwanie by jak najlepiej przygotować się pod względem duchowym do świąt Bożego Narodzenia. – Te święta będą radosne, jeśli Pan Jezus będzie mieszkał w naszych sercach poprzez swą łaskę – przypomniał. Wskazał, że należy odnowić relację z Jezusem poprzez sakrament pokuty i pojednania. Należy taż pojednać się ze swym bliźnim, by między ludźmi były piękne i dobre słowa, które są odbiciem tego co jest w sercu.
Liturgia słowa mówi o Adwencie życia. Każda godzina przybliża ludzi do momentu, gdy spotkają się z Bogiem-Sprawiedliwym Sędzią. Szczególnej mądrości wymaga przeżycie swych dni zgodnie z właściwymi wzorcami. Prorok Micheasz mówił, że Mesjasz narodzi się w judzkim Betlejem, ale nie wskazywał dokładnie, kiedy to się stanie. – My, chrześcijanie mamy żyć w pełnym czujności oczekiwaniu na chwilę, kiedy przybędzie Pan – stwierdził metropolita.
Wzorem wiary jest Maryja. Spoglądając na nią można odkryć w jaki sposób odrzucać wszystkie wzorce, które usiłują odciągnąć od Chrystusa. Arcybiskup zauważył, że należy wierzyć w to, co mówi Bóg. – Trwać przy Bożym Słowie i tworzyć z niego skałę, na którym buduje się całe życie, odrzucając to co jest kuszące, ale destrukcyjne dla naszego życia – powiedział. Elżbieta i Maryja to dwie święte niewiasty, które cieszyły się, że Bóg będzie przez nie działał. Chrześcijanin powinien radować się ze swej przynależności do Chrystusa. Wiara, nadzieja i miłość, otrzymane na chrzcie, muszą owocować radością. – Ta radość wiary ma sprawiać, że nie damy się wewnętrznie stłamsić przez współczesną kulturę, nie damy się pognębić. To nie my mamy się wstydzić tego, że należymy do Kościoła. To inni powinni się wstydzić tego, że odchodzą od Chrystusa, idąc własną drogą – zauważył metropolita.
Wskazał, że Jezus jest najwyższym wzorem tego, jak żyć. Św. Jan Paweł II w sposób przejmujący głosił, że człowiek nie jest w stanie zrozumieć siebie bez Chrystusa. – Ostatecznie to Jezus zwyciężył zło, grzech, śmierć. Wszyscy, którzy łączą z Nim swój los, są zwycięzcami. Oni mogą mieć nadzieję, że podczas sądu zostaną postawieni po prawej stronie i będą przeznaczeni do szczęścia bez granic – podkreślił arcybiskup. Dodał, że należy tak żyć, by czas spędzony na ziemi był przepełniony miłością i radością, a spotkanie z Chrystusem zakończyło się wejściem do wiecznej radości.
Podczas kolejnej Mszy św. metropolita mówił, że w liturgii słowa pojawiają się trzy adwenty. Pierwszy z nich dotyczył ludzi Starego Testamentu. Prorok Micheasz wskazywał na boskie pochodzenie Mesjasza, a jego wizja dawała nadzieję, że Zbawiciel przybędzie. Elżbieta i Maryja także przeżywały adwent, oczekując narodzenia swych dzieci: Jana Chrzciciela i Jezusa Chrystusa. Znały imiona swych dzieci i wiedziały, co będzie ich zadaniem w wielkim dziele zbawienia. Czas adwentu Maryi i Elżbiety wypełniony jest szczęściem. Dla Elżbiety jest wielką radością, że spotkanie z Maryją zostało naznaczone szczególnym darem macierzyństwa. Maryja cieszy się, że jej imię będzie sławione przez ludzkie pokolenia i śpiewa swój hymn pochwalny na cześć Boga. Trzeci adwent zostaje opisany w liście do Hebrajczyków. Jego autor zauważał, że Bóg oczekiwał ofiary ze swego Syna. Na mocy woli Stwórcy ludzie są uświęceni raz na zawsze przez ofiarę Zbawiciela. Wcielenie Bożego Syna ma na celu pojednanie ludzi z Ojcem.
Metropolita przypomniał, że do świąt pozostało kilka dni. – Niech to będzie dla nas wszystkich czas świętego, radosnego oczekiwania na przyjście Pana. Radość serca nie może być zapewniona przez mnogość prezentów, przez specjały pojawiające się na stole. Najistotniejsze jest to, byśmy otwarli nasze serca na Tego, który do nas przychodzi, byśmy te święta mogli przeżyć z radosnym, czystym sumieniem, w poczuciu Bożego dziecięctwa, na powrót odzyskanego przez sakrament spowiedzi– wskazał arcybiskup. – Niech w nas będzie pełne radości oczekiwanie: Pan jest blisko – dodał.
Podczas wizytacji kanonicznej w parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Krakowie-Wróblowicach metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski przewodniczył Mszy świętej, a także spotkał się także z Radą Parafialną, ministrantami i lektorami.