– Nie wolno nam ulegać naszym słabościom. Trzeba powstawać – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas spotkania opłatkowego dla Małopolskiej Solidarności.
Arcybiskup zwrócił uwagę, że zarówno słowo „solidarność”, jak i NSZZ „Solidarność” wywodzą się od Chrystusa, który stał się człowiekiem. – Był do nas we wszystkim podobny, oprócz grzechu i uczył nas, aby być ze słabym, bezbronnym, potrzebującym pomocy – powiedział. Metropolita podkreślił, że powinnością każdego Polaka jest, wynikająca z IV przykazania, miłość do Ojczyzny. – Bóg jest z nami i uczy nas wielorakiej miłości, w tym także do własnego kraju. To jest nasz święty obowiązek – zaznaczył i dodał, że w tym roku przypada wiele ważnych rocznic i uroczystości: 40-lecie powstania NSZZ Solidarność, 100-lecie zwycięskiej bitwy warszawskiej, 100-lecie urodzin Karola Wojtyły, beatyfikacja ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, a także 700-lecie koronacji Władysława Łokietka. – Polska wyszła wtedy ponad podziały, rozumiejąc, że w jedności jest jej siła i przyszłość. W procesie dążeń do jedności zawsze był obecny Kościół. Tak było także w chwili podziału na trzy zabory. To również Kościół, przez działalność kard. Stefana Wyszyńskiego, bronił tej jedności, odwołując się do najbardziej podstawowych wartości, które komuniści chcieli unicestwić, ośmieszyć i wyrwać z polskich serc – mówił i przywołał słowa poematu Karola Wojtyły „Myśląc Ojczyzna”, w którym papież pisał, że źle jest, jeśli naród ulega własnym słabościom. – Nie wolno nam ulegać naszym słabościom. Trzeba powstawać (…). Historia Polski wyznaczona jest przez ludzi niezłomnych, solidarnych. Oni wytyczają drogę, którą trzeba odbyć, by zwyciężać. I tego Państwu z całego serca życzę – mówił na zakończenie.