- Różaniec jest modlitewną próbą ciągłego powracania do najważniejszych prawd, które są zawarte w Ewangeliach – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. odprawionej w parafii pw. św. Sebastiana w Jurgowie.
Arcybiskup przewodniczył uroczystej sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego.
W homilii metropolita przypomniał bitwę pod Lepanto z 1571 r., która zakończyła się zwycięstwem chrześcijan. To sprawiło, że papież Pius V wprowadził do liturgii Kościoła święto Matki Bożej Różańcowej, podkreślając, że różaniec ocala ludy i narody. Arcybiskup przyznał, że współcześnie podważa się najbardziej podstawowe prawdy chrześcijańskiej wiary, związane ze stworzeniem świata i godnością człowieka. – Właśnie w tym czasie, tak niepewnym i trudnym, szukamy ratunku w różańcu, modląc się w naszych własnych intencjach, intencjach naszych rodzin, najbliższych, a także w intencjach ojczyzny i świata – powiedział.
Wskazał, że Matka Najświętsza rozważała słowa Boże, zachowując je w swoim sercu. Różaniec jest szczególną modlitwą, w której razem z Maryją rozważa się życie Jezusa. – Różaniec jest modlitewną próbą ciągłego powracania do najważniejszych prawd, które są zawarte w Ewangeliach – powiedział arcybiskup. Te wydarzenia są związane z Palestyną, począwszy od Nazaretu, gdzie Maryja dowiedziała się, że stanie się matką Bożego Syna poczętego mocą Ducha Świętego. Zgodziła się na Boży plan i pełna radości pobiegła, aby spotkać się z Elżbietą i wyśpiewać Bogu hymn pochwalny. Maryja zdawała sobie sprawę z tego jak głęboko została złączona z Bogiem. W Betlejem nieopodal Jerozolimy w trudnych warunkach porodziła swego Syna. Niedługo potem musiała uciekać, dzieląc los tułaczy i uchodźców, bo życie Jezusa było zagrożone. Kolejnym trudnym wydarzeniem było zagubienie Jezusa w świątyni. Matka Boża cieszyła się z odnalezienia Syna, ale Jego odpowiedź głęboko zapadła Jej w serce. Wiedziała, że musi być zawsze ze swoim Synem, dlatego była obok Niego na uczcie w Kanie Galilejskiej i zwróciła uwagę na kłopoty weselników. Maryja troszczyła się o zwykłych, prostych ludzi i sprawiła, że Jezus uczynił swój pierwszy cud. Od tej pory Chrystus leczył, wyzwalał ludzi spod działania złego ducha i głosił prawdę o Ojcu, który tak umiłował świat, że dał Swego Syna za zbawienie świata. Matka Bolesna była przy swym Nim także wtedy, gdy odrzucony przez naród został skazany na śmierć i na wzgórzu Golgoty umierał na krzyżu. Maryja towarzyszyła Jezusowi przez całe Jego życie, aż do końca.
7 października to dla parafii św. Sebastiana w Jurgowie wyjątkowy dzień odpustu ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego. Po uroczystej sumie, metropolita poświęcił odnowiony budynek plebanii.