– Ci, którzy wiążą swoje życie z krzyżem Pana naszego Jezusa Chrystusa są zwycięzcami tego świata – mówił abp Marek Jędraszewski podczas inauguracji obchodów 700-lecia parafii Narodzenia NMP w Myślenicach.
– Przed siedmioma wiekami w Myślenicką Ziemię został wbity krzyż – znak Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. (…) W cieniu krzyża rodziła się i trwała wiara wielu pokoleń żyjących tutaj, również tego pokolenia i by tak było dalej – mówił na początku Mszy św. proboszcz ks. Zdzisław Balon prosząc arcybiskupa, by przedstawicielom rodzin wręczył krzyże, które będą peregrynowały po domach parafii „budząc wiarę i nadzieję, zwłaszcza w młodych sercach”. Podziękował metropolicie, że sanktuarium w Myślenicach zostało jednym z kościołów jubileuszowych Archidiecezji Krakowskiej, w którym w trwającym Roku Świętym można zyskać odpust zupełny.
Arcybiskup poświęcił odtworzoną w kościele polichromię autorstwa malarza Piotra Nizińskiego z końca XIX w. Przedstawia ona wizerunki świętych i błogosławionych (św. Andrzeja Boboli, św. Teresy Benedykty od Krzyża, bł. ks. Michała Rapacza, św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, bł. ks. Michała Sopoćko, bł. ks. Władysława Bukowińskiego, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, św. Maksymiliana Kolbego, bł. Piotra Dańkowskiego, bł. prymasa Stefana Wyszyńskiego, bł. Hanny Chrzanowskiej) sceny ewangeliczne (wniebowstąpienie, wieczerza w Emaus, chrzest Pański), męczeństwo św. Stanisława oraz Niepokalane Poczęcie Matki Bożej.
W czasie homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na trzy wydarzenia składające się na tajemnicę objawienia Pańskiego – pokłon Trzech Mędrców ze Wschodu, chrzest Jezusa w Jordanie i cud w Kanie Galilejskiego. Mówiąc o scenie chrztu, która stanowi centrum dzisiejszej liturgii Słowa a także znajduje się na poświęconej w kościele polichromii, metropolita zauważył, że to pierwszy w dziejach ludzkości moment, w którym Bóg objawia się ludziom jako Trójca Osób – Ojciec, Syn i Duch Święty. Arcybiskup wskazał też na „otwarte niebo”, które jest znakiem rozpoczęcia dzieła odkupienia, mającego swój szczyt w śmierci, zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu Jezusa Chrystusa. Przywołując św. Grzegorza z Nazjanzu powiedział, że „w tym momencie Jezus podniósł ze sobą całą ludzkość w stronę nieba”, dlatego święto Chrztu Pańskiego tak uroczyście obchodzone jest w całym Kościele, a chrzest Jezusa jest zapowiedzią chrztu wszystkich chrześcijan, bo to moment, w którym otwiera się dla nich niebo.
W tym kontekście metropolita przywołał chrzest przyjęty przez księcia Mieszka I w 966 r., który rozpoczął dzieje chrześcijaństwa na ziemiach polskich. Proces chrystianizacji wyraźny kształt przyjął w XIII i XIV w., kiedy powstała rozbudowana sieć parafii. To z tego czasu pochodzi właśnie parafia w Myślenicach, a dokumenty dowodzą, że istniała już w 1325 r. – To wtedy stawał na tych ziemiach Chrystusowy krzyż, to wtedy też wznoszono kościoły, to wtedy w tych kościołach oddawano cześć Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu i w imię tegoż Boga w Trójcy Świętej Jedynego udzielano miejscowej ludności sakramentu chrztu, a potem także innych sakramentów – mówił arcybiskup zaznaczając, że wraz z Chrystusem, Jego krzyżem i Ewangelią do Myślenic przybyła także Jego Matka w cudownym obrazie Pani Myślenickiej. Przypomniał historię wizerunku, który został uznany za cudowny po tym, jak modlący się przed nim wójt myślenicki Walenty Pietrzykowski odzyskał zdrowie. – Było to potwierdzenie tego, że Chrystus objawia siebie, swoją moc i obecność pośród swojego ludu, także dzięki wstawiennictwo swojej przenajświętszej Matki Maryi Dziewicy – mówił metropolita krakowski wskazując dalej na przesłanie płynące z obrazu. – Maryja mówi nieustannie do wszystkich pokoleń chrześcijan, począwszy od świadków cudu w Kanie Galilejskiej – „czyńcie wszystko, cokolwiek wam powie”; inaczej mówiąc „przyjmijcie prawdę zawartą w Ewangelii – żyjcie tą prawdą” – podkreślał arcybiskup dodając także, że Matka Boża w myślenickim wizerunku jest czczona jako Matka Miłościwa, Matka Miłosierdzia.
– Dziękujemy Panu Bogu za to, że stąd nieprzerwanie głosi się Ewangelię, że udziela się sakramentów kolejnym pokoleniom ludzi, którzy przychodzili, przychodzą i będą przychodzić tutaj na świat, a przede wszystkim tutaj będą stawali się Bożymi dziećmi na mocy przyjmowanego przez nich sakramentu chrztu świętego – mówił metropolita. Zwrócił uwagę, że 700-lecie parafii w Myślenicach wpisuje się także w Rok Jubileuszowy trwający w Kościele powszechnym i w tym kontekście wezwał do wdzięczności, a jednocześnie zachęcał, by prosić Boga, aby „kolejne pokolenia mieszkańców Myślenickiej Ziemi trwały wiernie przy krzyżu i przy Ewangelii”.
Na koniec nawiązał do poświęcenia świec jubileuszowych, przypominających o tym, że Chrystus jest światłością świata oraz pobłogosławienia krzyży, które będą peregrynować wśród rodzin. – Krzyże, w których jest nasze zbawienie. Krzyże mówiące o tym, że wędrówka do nieba naznaczona jest trudem, niekiedy wielkim zmaganiem, czasem dojmującym cierpieniem. Ale ostatecznie ci, którzy wiążą swoje życie z krzyżem Pana naszego Jezusa Chrystusa są zwycięzcami tego świata – podkreślił arcybiskup modląc się o wierność i o „zwycięstwo krzyża w naszych sercach, o zwycięstwo i obecność krzyża w przestrzeni publicznej naszych miast, naszych urzędów, naszych dróg i ścieżek”. Zaznaczył, że będzie to wypełnienie testamentu, który w 1997 r. w Zakopanem pod Krokwią zostawił św. Jan Paweł Wielki, mówiąc „Brońcie tego krzyża”.
Na zakończenie Mszy św. przedstawiciele parafian podziękowali arcybiskupowi za modlitwę w czasie inauguracji jubileuszu parafii, wręczenie jubileuszowych krzyży oraz poświęcenie polichromii. Poprosili o błogosławieństwo na kolejne stulecie ewangelizacji w Myślenicach.