- Chroń nas w tym czasie pandemii przed wszystkimi chorobami; daj siłę ducha, abyśmy umieli opierać się wszelkim przejawom nienawiści i agresji, które ostatnio tak bardzo rozlały się na ulicach polskich miast; obdarz polskie matki darem wielkiej miłości do dzieci, które noszą pod swymi sercami; daj polskim ojcom moc męstwa, aby zwłaszcza w chwilach trudnych okazali się prawdziwie wiernymi mężami i ojcami - prosił Maryję abp Marek Jędraszewski podczas Apelu w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski poprowadził Apel Maryjny w Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Wydarzenie rozpoczęło koncert pieśni patriotycznych “Wolność jest w nas”. Poniżej publikujemy pełny tekst modlitwy arcybiskupa.
Apel Kalwaryjski
2020.11.11
Z największą czcią stajemy dzisiejszego wieczoru przed Tobą, Najmiłościwsza Pani Kalwaryjska, pragnąc oddać Tobie hołd naszych serc i najbardziej szlachetnych uczuć.
Mija właśnie Święto Niepodległości, prawdziwie święty dla Polaków dzień, w którym pragniemy dziękować Panu Bogu za cud wskrzeszonej do wolności i suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej, jaki dokonał się w 1918 roku, po 123 latach rozdarcia, niewoli i uciemiężenia naszego Kraju. Dziękujemy Tobie, Matko Kalwaryjska, że w tych tragicznych dla Polski latach byłaś dla nas Pocieszycielką i Wspomożycielką. Za to, że kolejne pokolenia polskich pielgrzymów zdążały wtedy tutaj do Twego Sanktuarium, ucząc się od Ciebie, pełnej łez i boleści Matki Bolesnej, stojącej pod krzyżem Twego Syna, silnej i nieugiętej wiary w Jego ostateczne zwycięstwo, pełnego sprawiedliwości Pana dziejów i historii. Pragniemy dziękować Tobie za znanych i nieznanych nam z imienia i nazwiska bohaterów polskiej sprawy – za legionistów generała Dąbrowskiego, za powstańców listopadowych, wielkopolskich i styczniowych, za zesłańców na Sybir, za polskie matki i polskich ojców, którzy wpajali w swe dzieci żarliwą miłość do Ojczyzny, za legionistów Józefa Piłsudskiego i żołnierzy błękitnej armii Józefa Hallera, za poetów i pisarzy, za malarzy i muzyków, za polityków, za biskupów i księży, którzy – każdy w swoim pokoleniu – nie tylko śpiewali, ale i swoim życiem poświadczali, że „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy…”.
Dzisiejszego wieczoru pragniemy dziękować również za dwa doniosłe wydarzenia, jakie miały miejsce w naszej Ojczyźnie dokładnie 100 lat temu, w 1920 roku. Dziękujemy zatem za Cud nad Wisłą i zwycięstwo wojsk polskich w wojnie bolszewickiej, które nas wtedy ocaliło przed czerwoną, ateistyczną zarazą. Dziękujemy także za narodziny w nieodległych Wadowicach Twojego przyszłego kalwaryjskiego Pielgrzyma i wielkiego Czciciela – Karola Wojtyły, dla którego byłaś szczególnie tkliwą i czułą Matką, zwłaszcza od śmierci jego Matki Emilii.
Dzisiejszego wieczoru pragniemy dziękować Tobie, Matko Kalwaryjska, także za innego pielgrzyma, często szukającego właśnie u Ciebie Matczynej opieki i wsparcia – za ks. Roberta Józefa Chrząszcza, mianowanego w dzisiejsze południe przez Ojca Świętego Franciszka biskupem pomocniczym w Archidiecezji Krakowskiej. Miał do Ciebie bliżej niż Karol Wojtyła, który musiał pokonywać kilkanaście kilometrów, aby znaleźć się przed Twoim Cudownym Wizerunkiem. Co prawda, Robert Chrząszcz urodził się również w Wadowicach, ale mieszkał w Kalwarii Zebrzydowskiej, niejako u Twoich stóp. Jednakże od najmłodszych lat dobrze wiedział i czuł, że tylko Ty, Matko Kalwaryjska, możesz prowadzić go prostą drogą do Twego Syna. Dzisiaj polecamy go Twojej szczególnej pieczy, aby dalsze drogi jego kapłańskiego i biskupiego posługiwania prowadziły do jeszcze większej chwały Jezusa Chrystusa, a przez to budziły Twoją radość, Matko Kościoła i Matko kapłanów.
Miej nas wszystkich w swej opiece, Przenajświętsza Pani! Chroń nas w tym czasie pandemii przed wszystkimi chorobami; daj siłę ducha, abyśmy umieli opierać się przejawom nienawiści i agresji, które ostatnio tak bardzo rozlały się na ulicach polskich miast; obdarz polskie matki darem wielkiej miłości do dzieci, które noszą pod swymi sercami; daj polskim ojcom moc męstwa, aby zwłaszcza w chwilach trudnych okazali się prawdziwie wiernymi mężami i ojcami. Nam wszystkim, całej naszej Ojczyźnie, uproś u Twego Syna dar tego pokoju, którego świat dać nie może, a który płynie z Jego Przenajświętszego Serca – „o łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo”. Amen