– Trwajcie przy krzyżu, brońcie w swoich sercach tego, co krzyż stanowi i miejcie odwagę – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas bierzmowania w parafii pw. Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Korzkwi.
W homilii arcybiskup przypomniał ewangeliczny opis powołania św. Mateusza i odwołał się do cyklu obrazów Caravaggia, prezentujących postać apostoła. Pierwszy z nich przedstawia moment, w którym Chrystus wskazuje na siedzącego przy stole Mateusza. Zaskoczony celnik niezdarnie naśladuje gest Jezusa, kierując rękę na własną pierś, i jakby upewniając się, czy faktycznie chodzi o niego. Drugi obraz ukazuje anioła, który inspiruje świętego i pomaga mu w pisaniu Ewangelii. Trzeci – „Męczeństwo św. Mateusza” – pokazuje chwilę śmierci apostoła. – Mówię o tym, ponieważ bierzmowanie to szczególny moment, w którym z pełną świadomością przyznajecie, że chcecie mężnie wyznawać chrześcijańską wiarę i według niej żyć – zaznaczył arcybiskup.
Metropolita podkreślił, że należy uważnie słuchać sumienia i kierować się miłością. – Na waszych piersiach wiszą krzyże, które zaraz poświęcę. Zawierają w sobie całą prawdę o Bogu, który tak bardzo nas ukochał, że wydał dla nas swojego Syna. Krzyż mówi o ofiarnej miłości, pełnej poświęcenia dla dobra innych, będąc jednocześnie znakiem zwycięstwa. Musimy być dumni, że Chrystusowy krzyż tak głęboko wpisał się w polski krajobraz – zauważył arcybiskup i przypomniał, że Jan Paweł II wzywał do obrony krzyża w życiu osobistym i społecznym. – Tam, gdzie krzyż jest przez ludzi uwielbiany, tam również jest miłość, dobroć i szlachetność serca. Tam, gdzie jest on poniewierany, odzierany ze swojego świętego wymiaru, tam otwiera się ogrom ludzkich nieszczęść – powiedział. – Trwajcie przy krzyżu, brońcie w swoich sercach tego, co krzyż stanowi i miejcie odwagę! – zakończył metropolita.