– Dobrze, jeśli cała rzeczywistość, w której żyjemy, będzie powierzona w ramiona Jezusa – mówił tarnowski biskup pomocniczy bp Artur Ważny w homilii podczas Mszy św. dla uczestników Światowych Dni Młodzieży w Nossa Senhora da Conceição Olivais Sul.
Eucharystii, w której uczestniczyły grupy z Archidiecezji Krakowskiej, przewodniczył bp Robert Chrząszcz.
Bp Ważny w homilii stwierdził, że często przez złą komunikacje ludzie myślą o innych w sposób niewłaściwy. Podkreślił, że warto szukać informacji na temat Jezusa i weryfikować przekaz ze strony innych ludzi.
Zauważył, że młodzi ludzie znajdują się w wyjątkowym czasie Światowych Dni Młodzieży, gdy osoby z całego świata dzielą się doświadczeniem Chrystusa i jest to ogromne bogactwo. Zapytał zebranych, co zmienia nowina o Jezusie w ich sercu. Wieść o Zbawicielu dla człowieka zmysłowego może wiązać się z odrzuceniem Jego nauki. Niektórzy się Go boją i chcą zniszczyć albo przez przyzwyczajenie do Niego Dobra Nowina nie może zdziałać dobra w ich życiu. Biskup zauważył, że można także odrzucić Chrystusa ze względu na konieczność dawania jasnego świadectwa lub przez cierpienie, którego się doświadcza w życiu. Przywiązanie do spraw tego świata i luksusu także może sprawić, że człowiek nie zdecyduje się podążać za Zbawicielem.
Biskup poprosił młodych by zastanowili się jaka jest ich reakcja na nowinę o Jezusie. – Dobrze, jeśli cała rzeczywistość, w której żyjemy, będzie powierzona w ramiona Jezusa – podkreślił. Dodał, że człowiek powinien z Dobrą Nowiną przyjść do samego Chrystusa, pytając Go, czy dobrze ją zrozumiał. Zauważył, że Światowe Dni Młodzieży to czas, gdy trzeba powrócić do Chrystusa i zweryfikować nowinę o Nim.
Na zakończenie Mszy św. ks. Marcin Filar podziękował biskupom za ich obecność, wspólną modlitwę i chęć przebywania z młodymi. – Światowe Dni Młodzieży są doświadczeniem Kościoła, a bliskość biskupów dla nas wszystkich jest bardzo ważna w tym, żeby uczyć się tego, czym jest Kościół – podkreślił. W odpowiedzi bp Robert Chrząszcz przyznał, że młodych czeka niełatwy dzień, ale warto złożyć go w ofierze, by przeżyć dobrze spotkanie z Ojcem Świętym. Przypomniał, że pielgrzymi po jutrzejszej Mszy św. usłyszą słowa „Idźcie i głoście” i poprosił, by dawali wszystkim widoczne świadectwo wiary.