– Miłość Dobrego Pasterza stanowi dla nas natchnienie, którego potrzebujemy, abyśmy byli apostołami miłosierdzia w naszych rodzinach, wspólnotach, na całym globie ziemskim – mówił bp Jan Zając podczas peregrynacji ikony Świętej Rodziny w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
– Czas peregrynacji ikony Świętej Rodziny przypomina, że „największa jest miłość” – mówił ks. Zbigniew Bielas, kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia modląc się na początku Mszy św. za rodziny, aby „były wierne Bogu, krzyżowi, Ewangelii; otwarte na dar nowego życia, wychowując do odkrycia powołania do małżeństwa, kapłaństwa, życia zakonnego”.
W czasie homilii bp Jan Zając zwrócił uwagę, że zarówno w ikonie Świętej Rodziny, jak i w obrazie Jezusa Miłosiernego Chrystus objawia tajemnicę Boskiego Serca. – Otwiera przed nami tajemnicę miłości Boga do człowieka – mówił honorowy kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia dodając, że Jezus jest Dobrym Pasterzem, który troszczy się o swoje owce – umiłował je do końca oddając za nie swoje życie.
Emerytowany krakowski biskup pomocniczy podkreślił, że Bóg tak kocha człowieka, że najpierw patrzy na nas jak na swoje dzieci, a dopiero w drugiej kolejności jako na grzeszników. W tym kontekście przywołał wydarzenia na Kalwarii, gdy Jezus Kościołowi ofiarował swoją Matkę, tchnąc Ducha Świętego przekazał Boskie życie, a wypływające z przebitego boku krew i woda stały się źródłem miłości i miłosierdzia.
Honorowy kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia zaznaczył, że miłość Jezusa powinna przynaglać wierzących w Niego do miłowania swoich braci. – Miłość Dobrego Pasterza stanowi dla nas natchnienie, którego potrzebujemy, abyśmy byli apostołami miłosierdzia w naszych rodzinach, wspólnotach, na całym globie ziemskim – mówił bp Jan Zając.