Mszy świętej Pasterskiej w Bazylice Bożego Miłosierdzia przewodniczył bp Jan Zając, kustosz honorowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Na początku Mszy św. w uroczystej procesji została do szopki przyniesiona figurka Dzieciątka Jezus.
W homilii bp Zając zauważył, że adwentowa droga doprowadziła nas do żłóbka i ołtarza. – Weszliśmy w Świętą Noc, aby w znaku żłóbka przeżyć tajemnicę Ewangelii – podkreślił i dodał, że serce żłóbka zaczyna bić, gdy składamy w nim figurkę Pana Jezusa. – I oto w tej chwili serce Boga-Człowieka objawia się sercom ludzkim i wyznaje naszym sercom: „Przychodzę do Was w postaci dziecka – i jak każde dziecko dopraszam się miejsca wśród Was. Przede wszystkim miejsca w Waszych sercach… Dopraszam się dobroci, dopraszam się serdecznych delikatnych rąk… Jako dziecko jestem słaby i kruchy, jestem bezradny… We wszystkim jestem zmuszony liczyć na Was, na dobroć Waszego serca i na Waszą mądrość. Przychodzą do Was w ten sposób, ponieważ uważam, że w takim układzie będzie Wam łatwiej przyjść do mnie i zawrzeć ze mną przymierze. Wiem, że jesteście grzesznikami i przychodzę, pomimo że nimi jesteście, i dlatego że nimi jesteście. Chcę się wśród Was narodzić, tak jak rodzą się Wasze dzieci… Chcę wśród Was żyć i wkorzenić się w ludzką rodzinę… Chcę być jako jeden z Was, rosnąć pośród Was i żyjąc z Wami” – mówił.
Jak mówił kustosz honorowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, każdy z nas jest wezwany, by drżącą ręką dotknąć tego cudu dobroci i miłości. – Idźmy zatem na spotkanie z Jezusem z sercem św. Jana Pawła II, który głęboko wierzył, że każda Eucharystia jest Bożym Narodzeniem. Miłość miłosierna, którą przynosi na ziemię Jednorodzony Syn Boży, w Komunii Świętej wypełnia nasze serca – rodzi się w nas. Idziemy do żłóbka – ołtarza z sercem św. siostry Faustyny, która tu w krakowskich Łagiewnikach doznała radości, o czym napisała w „Dzienniczku”: „W czasie Pasterki ujrzałam małe Dzieciątko Jezus w Hostii – Duch mój pogrążył się w Nim… Choć mała Dziecina, jednak majestat Jego przeniknął moją duszę. Głęboko mnie przeniknęła ta tajemnica – to wielkie uniżenie Boga. To niepojęte Jego wyniszczenie. Całe święta żywe mi to było w duszy” – powiedział.
Kończąc homilię kaznodzieja zaapelował: – Idźmy z ufnością wraz z papieżem Franciszkiem i z sercem otwartym miłością – na przyjęcie Daru, który przynosi nam Dzieciątko, Syn Boga i Syn Maryi. Niech z zadziwienia zrodzi się w nas pokorna modlitwa: „Dziękuję Bogu, który zechciał dzielić z nami wszystko, aby nas nigdy nie zostawić samymi”.
Na koniec Mszy św. ks. dr Zbigniew Bielas, kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia złożył zebranym w świątyni bożonarodzeniowe życzenia: – Niech przesłanie o miłości miłosiernej, które przynosi na ziemię narodzony Syn Boży, wypełnia nasze serca, wszystkie rodziny, wszystkie wspólnoty. Niech radosne spotkanie z Jezusem w żłobku będzie dla nas źródłem głębokiej wiary, nadziei i ofiarnej miłości.