Bp Jan Zając przewodniczył w czwartek porannej Mszy św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. - W tych dniach radości świątecznych z nadzieją przygotowujemy się do owocnego przeżycia kolejnej Niedzieli Miłosierdzia. Jest to możliwe przez wypełnienie się w naszym życiu Chrystusowej Ewangelii, która dzisiaj została nam ogłoszona. Wciąż jest aktualne przyjście Zmartwychwstałego Mistrza do swoich uczniów i jest aktualna gotowość człowieka na przyjęcie Bożego Miłosierdzia – powiedział w homilii kustosz honorowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Bp Zając nawiązał do Liturgii Słowa, w której usłyszeliśmy jeden z pierwszych rozdziałów Dziejów Apostolskich. Opisuje on spełnienie zapowiedzi Boga ogłoszone przez proroków, że Mesjasz przez cierpienie i swoją śmierć zgładził grzech świata. – Cudowne uzdrowienie chorego było znakiem mocy Jezusa – Zwycięzcy śmierci, który wzywa do nawracania się i pokuty. On posyła proroków, aby głosili, że Bóg błogosławi każdemu, kto odwraca się od grzechów i uczestniczy w cudownych uzdrowieniach ciała i ducha ludzkiego – mówił kaznodzieja i dodawał, że my także jesteśmy świadkami i uczestnikami historii zbawienia. – Piszemy swoim życiem kolejny rozdział Dziejów Apostolskich. W ostatnich dniach Wielkiego Postu byliśmy świadkami cudów uzdrowienia dusz ludzkich, gdy mocą Chrystusa zostały zgładzone nasze grzechy w Sakramencie Pokuty, a przez udział w Eucharystii Jezus pomógł nam w owocnym przeżyciu Świąt Paschalnych, dając nam Siebie w Komunii Świętej – podkreślił.
Jak zauważył bp Zając, na naszej drodze paschalnej spotykaliśmy Siostrę Faustynę, która na przełomie wieków usłyszała od Jezusa słowa: „W Starym Zakonie wysyłałem proroków do ludu swego z gromami. Dziś wysyłam Ciebie do całej ludzkości z Moim Miłosierdziem. Nie chcę karać zbolałej ludzkości, ale pragnę ją uleczyć, przytulając ją do swego miłosiernego serca”. – Jednym z zadań prorockiego posłannictwa Siostry Faustyny było wypełnienie Jezusowego pragnienia, aby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem miłosierdzia. „Pragnę, aby Święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W tym dniu otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które zbliżą się do źródła miłosierdzia Mojego” – przypomniał kaznodzieja.
Kończąc homilię bp Zając zachęcał: – Niech na naszych drogach życia rozbrzmiewa wołanie Boże: „Nie zazna ludzkość uspokojenia, dopóki nie zwróci się do źródła miłosierdzia Mojego”. Idźmy zatem na spotkanie ze Zmartwychwstałym Panem, który czeka na nas w nadchodzącą niedzielę wieczernika naszych świątyń, naszych domów, szpitali, domów opieki, ale też i Wieczernika naszych serc. A w naszych stworzonych, zalęknionych sercach, z których wyrywa się pełna nadziei ufność wyznajmy: „Jezu ufam Tobie!”. W imię Twoje wszystkiego dokonam i wszystko zwyciężę.