- Jesteście potrzebni. Macie być szanowani. Macie być tymi, którzy pomagają kapłanom i wiernym w kroczeniu do Pana - mówił bp Janusz Mastalski podczas Dnia Skupienia Organistów Archidiecezji Krakowskiej w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie-Białych Morzach.
Bp Janusz Mastalski przewodniczył Mszy św. ku czci św. Cecylii, patronki muzyków kościelnych.
W homilii biskup wskazał, że ewangeliczne panny oczekiwały na przybycie orszaku weselnego. To czytelne przesłanie o tym, że Bóg przychodzi nie wtedy, gdy się Go spodziewamy. Co zrobić by nie przespać tego momentu? – Odpowiedź jest prosta: trzeba słuchać Słowa Bożego. W tym słuchaniu pomaga nam muzyka, a w niej organiści, kompozytorzy, muzycy– powiedział biskup. Przypomniał słowa papieża Franciszka, który mówił, że muzyka kościelna musi tłumaczyć i ucieleśniać słowa Boże w dźwiękach, tworząc odpowiedni nastrój emocjonalny, który otwiera na wiarę.
Biskup wskazał na cztery wymiary roztropności, które powinny cechować organistę. Papież Paweł VI mówił, że trzeba budzić emocje, ale nie można przeszkadzać w uczestnictwie w liturgii. Nie należy udziwniać, ponieważ przesada i eksperymenty sprawiają, że wiernym trudno się modlić. Papież Franciszek wyjaśniał, że muzycy mogą wnieść cenny wkład w odnowienie śpiewu liturgicznego. Organista powinien pokazać innym swoją wiarę i modlitwę, ale nie może udawać. Św. Jan Paweł II tłumaczył, że muzyka jest głosem serca, wzbudza ideały piękna, harmonię i marzenie o wspólnej komunii. Bp Janusz Mastalski powiedział, że organista nie może śpiewać o przebaczeniu, miłości, gdy w jego życiu nie ma zgody. – Wielki to skarb dla parafii, która ma organistę pobożnego, dbającego o swe życie prywatne i żyjącego tym, co śpiewa – zauważył. Stwierdził, że dobry muzyk nie może zapominać o swej tożsamości, powinien pamiętać że pełni rolę służebną i modlić się śpiewem oraz dawać świadectwo wiary w swoim życiu.
Benedykt XVI mówił, że muzyka sakralna sama jest liturgią. – Jesteście potrzebni. Macie być szanowani. Macie być tymi, którzy pomagają kapłanom i wiernym w kroczeniu do Pana – powiedział biskup. Przypomniał słowa Franza Schuberta, który mówił, że szczęśliwymi są ci, którzy maja w sercu muzykę i uśmiech na ustach. – Jak najwięcej tego uśmiechu Wam życzę, a jak najmniej problemów i konfliktów. Zdrowia i tego przekonania, że naprawdę jesteście potrzebni – powiedział biskup. – Mamy przed sobą dwie możliwości: albo dołączyć do panien roztropnych, albo do tych, które za bardzo nie wiedzą, czego chcą. Decyzja należy do nas – dodał.
Po Mszy św., ks. Robert Tyrała został nagrodzony srebrnym medalem Archidiecezji Krakowskiej za 23 lata pracy na rzecz Muzyki Kościelnej.
