STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / BP ROBERT CHRZĄSZCZ PODCZAS PASTERKI NOWOROCZNEJ: NIECH PAN STRZEŻE NASZYCH ULIC, DOMÓW I SERC, ABYŚMY ŻYLI W POKOJU I JEDNOŚCI

Bp Robert Chrząszcz podczas Pasterki Noworocznej: Niech Pan strzeże naszych ulic, domów i serc, abyśmy żyli w pokoju i jedności

- Całej społeczności Krakowa życzę, aby Pan nieustannie błogosławił naszemu miastu, jego mieszkańcom, władzom, instytucjom i wszystkim, którzy tworzą tę piękną wspólnotę. Niech Pan strzeże naszych ulic, domów i serc, abyśmy żyli w pokoju i jedności, budując relacje oparte na szacunku, solidarności i wsparciu – mówił bp Robert Chrząszcz podczas tradycyjnej Pasterki Noworocznej w bazylice św. Franciszka z Asyżu w Krakowie.



Na początku Mszy św. gwardian krakowskiego klasztoru franciszkanów o. Grzegorz Siwek powiedział, że zebrani modlą się o błogosławieństwo Boże dla mieszkańców Krakowa w nadchodzącym Roku Jubileuszowym. Wyraził radość z obecności biskupa i poprosił go o przewodniczenie Mszy św. 

– W tej świątyni, której mury były świadkami modlitw wielu pokoleń Krakowa, dźwięki naszych pieśni i słów uniosą się ku niebu niczym iskry wdzięczności i nadziei – powiedział w homilii bp Robert Chrząszcz. Zauważył, że zebrani stają na progu nowego roku z nadzieją, zapraszając Boga do swego życia. Światło świec przypomina o Chrystusie – prawdziwym świetle. – Niech ten czas, ta modlitwa, stanie się dla nas okazją do odkrycia, że prawdziwa wartość i prawdziwy pokój rodzą się w bliskości z Bogiem. Tutaj, w Jego obecności, odnajdujemy to, czego świat nie mógł nam dać. Nadzieję, która nie gaśnie i miłość, która wszystko przemienia – mówił krakowski biskup pomocniczy. Podkreślił, że należy zatrzymać się, by wypowiedzieć trzy słowa: dziękuję, przepraszam i proszę. Te proste i niezwykle ważne wyrazy umykają w natłoku codzienności, a ludzie zapominają, jak wielką niosą moc. 

Na początku należy podziękować Bogu za mijający rok. – Dziękujemy za dar życia, za każdy oddech, każdą chwilę, którą mogliśmy przeżyć, za zdrowie, które pozwalało nam podejmować codzienne obowiązki i wyzwania. Wyrażamy wdzięczność za miłość, którą odczuwaliśmy, tę, którą Bóg wlewał w nasze serca i tę, którą pokazywali nam nasi bliscy. Dziękujemy za dobre chwile, pełne radości, które rozświetlały nasze dni i dodawały nam otuchy – zaznaczył bp Robert Chrząszcz. 

Przyznał, że każdy ma za sobą w minionym roku jakieś trudne doświadczenia, które często stawały się lekcją pokory i okazją do zaufania Bogu. – Naszą wdzięczność kierujemy także ku ludziom, których Bóg postawił na naszej drodze. Rodzinie, przyjaciołom, współpracownikom i wszystkim tym, którzy wspierali nas dobrym słowem, gestem czy obecnością. Dziękujemy za ich zrozumienie i wyciągniętą pomocną dłoń w momentach, gdy tego potrzebowaliśmy – podkreślił i dodał, że wdzięczność nie kończy się tylko na słowach, ale należy wyrażać ją także gestami. – Niech nasze „dziękuję” stanie się w tym roku nie tylko słowem, ale i stylem życia, przypominającym nam o Bożej obecności, w każdej chwili i o tym, że wszystko, co mamy, jest wielką łaską – dodał. 

Bp Robert Chrząszcz zauważył, że należy wypowiedzieć także słowo „przepraszam”. Przede wszystkim należy przeprosić Boga za grzechy, chwile, gdy zapomniało się o Jego miłości i obecności, za decyzje podjęte bez uwzględnienia Jego woli, brak codziennej modlitwy. Trzeba przeprosić także bliźnich za niewłaściwe słowa, reakcje czy brak wrażliwości. – Niech ten nowy rok stanie się czasem pojednania z Bogiem, z naszymi bliźnimi, a także z samymi sobą. Przebaczenie zarówno to, które otrzymujemy, jak i to, które dajemy innym, jest kluczem do wolności serca – wskazał biskup. Stwierdził, że wzorem przebaczenia jest sam Jezus, który uczy, że ono uzdrawia, daje pokój serca i pozwala patrzeć w przyszłość z nadzieją. 

– Na koniec z pokornym sercem zwracamy się do dobrego Boga z prośbą. Prosimy o Jego błogosławieństwo na nadchodzący rok. O Jego obecność, która będzie nas prowadziła przez wszystkie dni, zarówno te radosne, jak i te trudne, które też pewnie w przyszłości się pojawią – mówił krakowski biskup pomocniczy i dodał, że należy także prosić o siłę, radość, miłość i umiejętność dostrzegania potrzeb bliźnich. – Prosimy o hojność ducha, byśmy nie tylko pragnęli otrzymywać, ale również potrafili dawać. Czas, uwagę, dobre słowo, wsparcie materialne, gdy potrzeba. Ale przede wszystkim miłość i zrozumienie. Niech to nasze „proszę” będzie modlitwą o świat bardziej sprawiedliwy – zaznaczył bp Robert Chrząszcz i podkreślił, że zebrani z ufnością chcą powierzyć Bogu swe marzenia i plany, pamiętając, że to On najlepiej zna ludzkie serca. 

Biskup stwierdził, że w tę wyjątkową noc pragnie skierować do wszystkich słowa błogosławieństwa, zaczerpnięte z Księgi Liczb. – Całej społeczności Krakowa życzę, aby Pan nieustannie błogosławił naszemu miastu, jego mieszkańcom, władzom, instytucjom i wszystkim, którzy tworzą tę piękną wspólnotę. Niech Pan strzeże naszych ulic, domów i serc, abyśmy żyli w pokoju i jedności, budując relacje oparte na szacunku, solidarności i wsparciu – powiedział i życzył ojcom franciszkanom, by łaska Boża towarzyszyła im każdego dnia. – Wszystkim obecnym tutaj na tej Mszy św., Wam i Waszym rodzinom życzę, aby Pan zawsze zwracał ku Wam swoje oblicze i obdarzał Was swoim pokojem. Abyście tego zawsze doświadczali, abyście zawsze to mogli odczuć. Niech ta Jego obecność umacnia Was w chwilach trudnych, napełnia Wasze serca radością i nadzieją, a Wasze rodziny jednością i miłością. Niech ten nowy rok będzie obfity w Boże błogosławieństwo – dodał i podkreślił, że wzywając imienia Pana, zaprasza się Go do swego życia. 

– Niech dobry Bóg błogosławi nam przez ręce Maryi, Bożej Rodzicielki, niech Ona razem z Panem Jezusem nam towarzyszy w nowym roku – mówił o. Grzegorz Siwek na zakończenie Eucharystii i poprosił bp. Roberta Chrząszcza o błogosławieństwo. – Niech to błogosławieństwo będzie dopełnieniem wszystkich życzeń – powiedział biskup. 

Pasterka noworoczna w Bazylice św. Franciszka z Asyżu w Krakowie 01.01.2025 r.

  Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
ZOBACZ TAKŻE