– Jezus daje nam życie, dlatego że daje nam Boga. Może Go dawać, ponieważ sam stanowi jedno z Bogiem, ponieważ jest Synem – mówił bp Robert Chrząszcz w czasie liturgii stacyjnej w sanktuarium św. Józefa w Krakowie-Podgórzu.
Odwołując się do Ewangelii, bp Robert Chrząszcz zwrócił uwagę, że ludzie nie rozpoznają w Jezusie Mesjasza i Syna Bożego, bo Go nie znają i nie wiedzą jaka jest Jego rzeczywista misja w świecie. Mieszkańcy Jerozolimy chcieli w Nim bardziej widzieć politycznego mesjasza niż zbawiciela człowieka.
W tym kontekście biskup przywołał postać św. Euzebiusza, który patronuje dzisiejszemu rzymskiemu kościołowi stacyjnemu. Walczył on z arianizmem, czyli z herezją negującą bóstwo Chrystusa i odrzucającą dogmat o Trójcy Świętej.
– Nasza obecność tutaj pokazuje, że potrzebujemy Boga w naszym życiu, że wciąż za Nim idziemy i staramy się Go coraz bardziej poznawać. Wiemy, że poznając Chrystusa poznajemy samego Boga. To Jezus daje nam życie, dlatego że daje nam Boga. Może Go dawać, ponieważ sam stanowi jedno z Bogiem, ponieważ jest Synem. On jest darem Boga, który w Nim daje nam siebie stając się naszym życiem – mówił bp Robert Chrząszcz.
Zachęcał do postawienia sobie pytania: „czy ja widzę w Jezusie Mesjasza, Syna Bożego, Zbawiciela świata?”. Zaznaczył, że okazją do wyrażenia wiary w bóstwo Jezusa Chrystusa jest adoracja Najświętszego Sakramentu, która odbywa się po liturgii stacyjnej. – Ten Bóg – odwieczne Słowo Ojca, współistotny Ojcu, jest obecny pośród nas w Najświętszym Sakramencie. Jego chciejmy adorować, Jemu chciejmy oddawać chwałę i cześć. On jest naszym Panem i Zbawicielem – zakończył biskup przypominając, że za tę prawdę św. Euzebiusz oddał życie.