- Chociaż zdarzy się tak, że los rzuci nas daleko w świat, to musimy pamiętać, że w tym kościele jest wydeptane i wyklęczane nasze miejsce. Choć czasem nasze ciała są daleko od tego miejsca, to nasz duch tutaj pozostaje - mówił bp Robert Chrząszcz w czasie Mszy św. z okazji 200-lecia konsekracji kościoła św. Marii Magdaleny w Głogoczowie.
Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Grzegorz Walaszek, wyraził radość i wdzięczność z obecności biskupa i poprosił go o przewodniczenie liturgii oraz udzielenie zgromadzonym pasterskiego błogosławieństwa. Przywitał również duchownych, przedstawicieli władzy, członków straży pożarnej, pracowników oświaty i wszystkich zebranych wiernych. – Niech dobry Bóg rzez wstawiennictwo św. Marii Magdaleny otworzy nasze serca na przemieniającą moc swej łaski, aby ten jubileusz przyniósł oczekiwane owoce w nas, umacniając naszą wiarę, nadzieję i miłość – dodał.
W homilii bp Robert Chrząszcz powiedział, że budowa świątyni w Głogoczowie rozpoczęła się w roku 1812 i trwała 11 lat. Stwierdził, że patrząc na ten kościół, zebrani z szacunkiem spoglądają na wiarę ludzi, dzięki którym został on wzniesiony. Podkreślił, że trzeba dziękować Bogu za to, że zamieszkał na ziemi głogoczowskiej, bo nie w każdej miejscowości na świecie znajduje się dom Boży. Stwierdził, że zebrani także troszczą się o swą świątynię, by przekazać ją kolejnym pokoleniom i że każdy kościół staje się wyjątkowym miejscem spotkania człowieka z Bogiem. – Człowiek, żeby znaleźć Boga, musi wejść w ciszę. Musi znaleźć miejsce, gdzie nie dochodzą do niego hałasy tego świata. W każdej parafii takim miejscem jest kościół. Mieszka w nim Bóg pod postacią chleba w tabernakulum – podkreślił biskup. Wskazał na obrazy znajdujące się w świątyni, które mają kierować myśli ku Bogu. Najważniejsze jednak w kościele jest to, że każdy wierzący ma w nim swoje miejsce. – Chociaż zdarzy się tak, że los rzuci nas daleko w świat, to musimy pamiętać, że w tym kościele jest wydeptane i wyklęczane nasze miejsce. Choć czasem nasze ciała są daleko od tego miejsca, to nasz duch tutaj pozostaje – powiedział biskup. Stwierdził, że człowiek ma wielką więź z miejscem, w którym został ochrzczony. – Tu jest nasz dom – dodał.
Aby zrozumieć, dlaczego tak jest, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie kim jest dla każdego Bóg. W modlitwie, której nauczył ludzi Jezus, Stwórca nazywany jest Ojcem. Wszyscy ochrzczeni są dziećmi Bożymi, dlatego każdy dom Boży jest ich domem. Uświadomienie sobie tej prawdy spowoduje większą wrażliwość i troskę o świątynię i zmotywuje od uczestnictwa w świątecznej Mszy św.
Każdy kościół jest bramą nieba. Św. Jan Paweł II wspominał miejsca, w których mógł sprawować Eucharystię. Ojciec Święty zaznaczał, że doświadczał uniwersalnego, kosmicznego charakteru celebracji eucharystycznej. Msza św. sprawowana nawet na niewielkim ołtarzu wiejskiego kościoła, jest sprawowana na ołtarzu świata, jednoczy niebo z ziemią. – Ten ołtarz w czasie każdej Mszy św. staje się ołtarzem świata. Tu, w tym miejscu jednoczy się niebo z ziemią. Czy mamy tego świadomość? – pytał biskup.
Przypomniał, że 3 maja to wyjątkowy dzień, gdy wspomina się Matkę Najświętszą, Królową Polski. Biskup przywołał historię tego święta, które zostało zatwierdzone przez papieża Benedykta XV. Maryja była także zapewne obecna podczas konsekracji kościoła w Głogoczowie 200 lat temu. Benedykt XVI pisał, że Bogurodzica jest Królową, ponieważ kocha każdego człowieka. Królestwo w służbie miłości realizuje Ona poprzez czuwanie nad swymi dziećmi i otaczanie ich opieką. Ludzie zwracają się do Niej, prosząc, by wyjednała u swego Syna wszelkie potrzebne łaski w pielgrzymowaniu na ziemi. – Niech rozbrzmiewa uroczyste, jubileuszowe „Te deum”, łącząc się z wyśpiewanymi z głębi wdzięcznych serc tytułami Maryi w codziennym nabożeństwie majowym. Niech to wielkie święto owocuje odnowieniem wiary i gorliwości apostolskiej całej wspólnoty parafialnej. Niech ta pieśń dotrze do tych, którzy przestali tu przychodzić, by obudziła się w nich tęsknota za Kościołem. Niech Pan swym błogosławieństwem wspiera i nagradza wszystkich, którzy troszczą się o tę świątynię – powiedział i podziękował za piękną uroczystość. – Oby przeżycie tych historycznych chwil owocowało kolejnymi jubileuszami aż po całą wieczność. Prośmy dzisiaj za siebie nawzajem o gorącą wiarę, która pozwoli przekazać to piękne dziedzictwo następnym pokoleniom, bo miejsce to wybrał Pan i tutaj jest Jego i nasz dom – dodał na zakończenie.