Nagrodę PHIL EPISTEMONI – Przyjacielowi Nauki wręczono dr. Grzegorzowi Kościńskiemu podczas posiedzenia Kolegium Rektorów Szkół Wyższych Krakowa, które tym razem odbywało się w siedzibie Uniwersytetu Andrzeja Frycza Modrzewskiego.
Nagrodę tą, przyznaje Kolegium Rektorów Szkół Wyższych Krakowa. Ustanowiona została w 2015 roku, honoruje dziennikarzy, publicystów lub też redakcje za wybitne osiągnięcia na rzecz szkolnictwa wyższego, nauki, kultury i sztuki. Tegorocznym laureatem został dr Grzegorz Kościński z Katedry Dziennikarstwa i Komunikacji Wizualnej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Dr Grzegorzowi Kościńskiemu nagroda została przyznana w uznaniu za całokształt dotychczasowej pracy dziennikarskiej i publicystycznej, która „dotrzymując najwyższych standardów rzetelności, profesjonalizmu, etyki i odpowiedzialności zawodowej, popularyzuje wiedzę o krakowskim środowisku intelektualnym, naukowym i kulturalno-artystycznym poprzez:
– tworzenie materiałów telewizyjnych prezentujących sylwetki i dokonania wybitnych przedstawicieli krakowskiego świata nauki, kultury i sztuki,
– opracowanie programów poświęconych dziejom krakowskich uczelni i ważnym dla nich wydarzeniom historycznym,
– dokumentowanie bieżącej działalności i „życia” krakowskich uczelni,
– przygotowanie reportaży z małopolskich i krakowskich festiwali oraz imprez kulturalnych o międzynarodowej randze”.
W ciągu swojej kariery dr Kościński wielokrotnie był nagradzany za profesjonalizm, etykę i rzetelność dziennikarską. Laureat, odbierając nagrodę, wyraził wdzięczność za docenienie jego pracy oraz podkreślił, jak ważne jest dla niego budowanie mostów między światem nauki, kultury i społeczeństwem. „To dla mnie wielki zaszczyt. Propagowanie nauki oraz kulturotwórcza i edukacyjna rola mediów publicznych, to zadanie, któremu na imię „misja”, a idea misyjności mediów jest mi bardzo bliska od lat” – mówił laureat nagrody. „Jesteśmy spadkobiercami wieków, ale kształcenie ku przyszłości musi obejmować zarówno dziedzictwo kultury, jak i te kierunki nauki, które wyznaczają przyszłość. Przekaz musi być komunikatywny, co nie jest łatwe… oraz atrakcyjny, a jak mówił Jerzy Turowicz – „pociągający”). To nasza misja, którą podejmują moi koledzy dziennikarze, a ja sam próbuję realizować od lat…jako „skromny robotnik w winnicy pańskiej”, który z oddaniem wykonuje swą pracę. Jeżeli mnie w tej roli siewcy, przez którego „ziarno przynosi plon” zauważono, to nie ma dla mnie większej satysfakcji. Ta nagroda to dla mnie nie tylko zaszczyt, ale i zobowiązanie, które chętnie podejmę.”