STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / JUBILEUSZ 50-LECIA KORONACJI „BESKIDZKIEJ ELEUSY”

Jubileusz 50-lecia koronacji „Beskidzkiej Eleusy”



– Trzeba nam stać wiernie przy Chrystusie za przyczyną Jego Najświętszej Matki – mówił abp Marek Jędraszewski podczas uroczystej Mszy św., rozpoczynającej Jubileuszowy Rok 50-lecia Koronacji Obrazu Matki Bożej w Myślenicach.

Na początku homilii metropolita krakowski przypomniał Ewangeliczną scenę, w której Maryja odwiedza swoją krewną Elżbietę i uwielbia Boga słowami pieśni „Magnificat”.

– Maryja jest tą, która niesie światu swego Boskiego Syna, a także radość i nadzieję oraz poczucie, że Bóg jest z nami.

W historię obecności Maryi pośród swojego ludu wpisuje się obraz Matki Bożej Myślenickiej, zwanej również „Eleusą Beskidzką”.

– Słynna przez swoją obecność, czuwa, zbliżona do Dzieciątka, które piastuje w swoich dłoniach. Jest blisko swojego ludu. Wszystkie sprawy Jej Syna, to także Jej sprawy. Dotyczą one zbawienia świata.

49 lat temu, w 1969 roku, ówczesny metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła, wkładając na skronie Jezusa i Matki Bożej Myślenickiej papieskie korony, podkreślał Jej dyskretną obecność i towarzyszenie człowiekowi. Mszę świętą koronacyjną celebrował arcybiskup poznański Antoni Baraniak. Wynikało to z głębokiego szacunku, jaki przyszły papież żywił do wielkopolskiego pasterza, który odegrał ogromną rolę w dziejach polskiego Kościoła. Arcybiskup Antoni Baraniak był sekretarzem dwóch prymasów – Augusta Hlonda, a po jego śmierci Stefana Wyszyńskiego. W nocy z 25 na 26 września 1953 roku został aresztowany i osadzony przez ponad dwa lata w areszcie śledczym na Mokotowie. Urząd Bezpieczeństwa próbował nakłonić go do złożenia obciążających zeznań, za których sprawą zostałby wytoczony pokazowy proces przeciwko Prymasowi Tysiąclecia i Kościołowi. Zachowało się ponad 140 protokołów z jego przesłuchań. Ksiądz profesor Marian Banaszak, poznański historyk, nazwał go „męczennikiem sprawy Kościoła”. Pozostał on niezłomny, zgodnie ze swoim postanowieniem, że nawet za cenę życia, nie zaświadczy przeciwko prymasowi i będzie bronił Kościoła.

– Niezłomny świadek. Ofiarował swoje życie, idąc także śladami Najświętszej Maryi Panny, której był wielkim czcicielem. Zawierzył Jej swoje życie i swoje drogi w trudnych warunkach i zwyciężył. Mimo tego, że mało kto znał szczegóły jego więziennych przeżyć, cieszył się on ogromnym szacunkiem.

Arcybiskup zwrócił uwagę, że obecność arcybiskupa Baraniaka podczas koronacji w Myślenicach można wytłumaczyć niesamowitą bliskością z Maryją, u której nieustannie szukał pomocy, aby służyć Kościołowi. Na jego pogrzebie w 1977 roku, kardynał Wyszyński podkreślił, że biskup Baraniak wziął na siebie cały ciężar odpowiedzialności za losy polskiego Kościoła. Dodał, że wszyscy uczniowie Chrystusa, wśród których znajduje się także patron dzisiejszego dnia – św. Bartłomiej Apostoł, niezależnie od czasów, w jakich żyli, musieli jednoznacznie świadczyć o swoim Mistrzu i Panu.

– Kapłan ma wyznawać Chrystusa nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Choćby zażądano od niego wiele, on wie, że jest wspierany Jego mocą, a gdy zaufa, wszystko przetrwa, bo Bóg będzie jego obrońcą.

Tydzień przed śmiercią arcybiskupa Baraniaka, odwiedził go w szpitalu kardynał Wojtyła, który obiecał, że Kościół w Polsce nigdy nie zapomni tego, co poznański metropolita zrobił dla Chrystusowej Owczarni. W kontekście tej rozmowy, arcybiskup Marek Jędraszewski wspomniał, że Jan Paweł II pytał go, w jaki sposób Kościół w Poznaniu pamięta o swoim niezłomnym pasterzu.

– Biskup Baraniak pokazuje, co znaczy być wiernym uczniem Chrystusa. Co znaczy łączyć swoją służbę Chrystusowi z Najświętszą Dziewicą Maryją i zaufać Jej w trudnych chwilach. To wskazanie dla nas i dla dzisiejszego Kościoła w Polsce.

Na zakończenie podkreślił, że wyznawców Chrystusa ocali jedność wiary i poczucie przynależności do jednego, świętego, apostolskiego i katolickiego Kościoła, którego Matką jest Maryja.

– Nigdy nie dość błagania i ciągłego uciekania się do Matki Najświętszej, także tutaj na myślenickiej ziemi, gdzie od wieków jest czczona przez kolejne pokolenia Polaków.

Po skończonej Eucharystii metropolita krakowski dokonał Aktu Zawierzenia Matce Najświętszej i poświęcił siedem kopii cudownego Wizerunku, które od września będą peregrynować do rodzin w myślenickiej parafii.

Arcybiskupa przywitał proboszcz – ks. kanonik Zdzisław Balon, który przypomniał hasło Roku Jubileuszowego „Chwyćmy się śladów Maryi”. Słowa te widnieją na murach Sanktuarium i są wyrazem oddania swojego życia Matce Najświętszej i podążania Jej drogą.

FOTORELACJA

Joanna Folfasińska | Archidiecezja Krakowska

Fot. Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Rozpoczęcie jubileuszu 50-lecia koronacji wizerunku Matki Bożej Myślenickiej | Abp Marek Jędraszewski, 24.08.2018

ZOBACZ TAKŻE