STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / KAPŁAŃSTWO JEST DAREM I GODNOŚCIĄ JEZUSOWĄ

Kapłaństwo jest darem i godnością Jezusową

– Nie wolno wam zapomnieć, że jesteście posłani przede wszystkim do tych, którzy źle się mają, a tych i w Kościele, i w świecie dzisiaj nie brakuje. Wasza gorliwość duszpasterska ma być zorientowana na wątpiących, zrozpaczonych, błądzących, mocujących się ze swoimi słabościami – mówił o. bp Damian Muskus OFM podczas Eucharystii z udzieleniem święceń prezbiteratu i diakonatu alumnom WSD OO. Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej.




Na początku Mszy św. o. Konrad Cholewa OFM, kustosz sanktuarium, przywitał Ojca biskupa, mających przyjąć święcenia i ich rodziny, kapłanów, współbraci, oraz zgormadzonych wiernych.

Jak kiedyś Apostołowie zebrani z Matką Najświętszą oczekiwali na Zesłanie Ducha Świętego, tak i my dzisiaj w tym kalwaryjskim Wieczerniku również chcemy przyzywać Ducha Świętego i otoczyć naszą modlitwą Współbraci, którzy przyjmą święcenia – mówił ojciec Konrad.

W homilii Ojciec biskup odwoływał się do fragmentu Ewangelii o powołaniu Lewiego, który został odczytany podczas liturgii.

W pogardzanym przez obu społeczeństwa celniku, Pan Jezus dostrzega jednego z Dwunastu. Dostrzegł go, to znaczy zobaczył Lewiego takiego, jakim jest. Bez udawania, bez maski, bez pudru. Wszedł w jego myśli, wszedł w jego serce odkrywając w nich pragnienie dobra.

Biskup podkreślał, że w spojrzeniu Jezusa celnik zobaczył szansę na odmianę własnego życia, której głównym powodem była Jezusowa miłość.

Dla Zbawiciela nie miała znaczenia przeszłość Lewiego. O powołaniu nie decyduje bowiem nienaganność moralna człowieka, ale szczere pragnienie przemiany życia i gotowość pójścia za Jezusem. To jest podstawowy i konieczny warunek – stwierdził.

Biskup wskazał naukę płynącą z tego fragmentu Ewangelii dla tych, którzy przyjmują święcenia oraz dla wszystkich zgromadzonych. Mówił, że kapłaństwo jest darem i godnością Jezusową i zwrócił się do braci: Drodzy bracia, miłość, która was postawiła dzisiaj przed ołtarzem, jest bezinteresownym darem. Miłość, którą macie dziś w sercach, którą będziecie dzielić się z napotkanymi na drodze, nie może być subtelną odmianą egoizmu, w której osobista doskonałość staje się celem samym w sobie. Miłość musi być dzielona, miłość musi być rozdawana, miłości nie możecie zachować dla siebie.

Kaznodzieja stwierdził, że świętość polega na prawdziwym przylgnięciu do Jezusa przez miłość do ludzi i świata na wzór Mistrza.

– Nie wolno wam zapomnieć, że jesteście posłani przede wszystkim do tych, którzy źle się mają, a tych i w Kościele i w świecie dzisiaj nie brakuje. Wasza gorliwość duszpasterska ma być zorientowana na wątpiących, zrozpaczonych, błądzących, mocujących się ze swoimi słabościami. Jezus przez wasze ręce chce uzdrawiać tych, którym ktoś zadał rany. Waszymi oczami chce wypatrywać zabłąkanych i ruszyć ku nim posługując się waszymi nogami.

Zachęcał, by posługa braci była skupiona na tych, którzy potrzebują miłości i zwrócił uwagę na sytuację, w jakiej znajduje się Kościół i świat.

W niełatwych czasach stajecie się urzędową twarzą Kościoła. Są one niełatwe nie dlatego, że ktoś mówi, pisze, czy kręci filmy o Kościele i mówi źle o Nim, ale dlatego, że to zło realnie się w Nim dokonało. Nie mówię tego po to, by popsuć wam święto, ale po to, by was i siebie zapalić do podjęcia dzieła przemiany tego trudnego czasu Kościoła.

Biskup przypomniał słowa, które usłyszał św. Franciszek z Asyżu: „Franciszku, idź i odbuduj mój Kościół”.

Dzisiaj te słowa muszą dotknąć serca każdego z was i każdego z nas. Idź i odbuduj mój Kościół radykalną przemianą swojego życia, odbuduj mój Kościół umiłowaniem Ewangelii i życiem według jej zasad. Odbuduj mój Kościół troszcząc się o głodnych i biednych, ale także o tych, którzy wszystko mają poza bogactwem ducha. Odbuduj mój Kościół troszcząc się o tych, którzy w Kościele doznali krzywdy i o tych, którzy z niepokojem patrzą w Jego przyszłość. Odbuduj mój Kościół stając się jak Franciszek miłośnikiem wszelkiego stworzenia i radosnym głosicielem Dobrej Nowiny – zachęcał na zakończenie Ojciec biskup.

Przed zakończeniem Eucharystii o. Pio, neoprezbiter, w imieniu własnym oraz braci, którzy przyjęli święcenia diakonatu, podziękował Bogu za otrzymany dar. Zwrócił się także do wszystkich, którzy towarzyszyli i pomagali im w drodze do święceń. Życzenia i słowa wdzięczności wraził również o. Teofil Czarniak OFM, Minister Prowincjalny. Po Mszy świętej wszyscy udali się przed cudowny obraz NMP Kalwaryjskiej, by oddać się Jej opiece.

Święcenia kapłańskie przyjął o. Pio Trzeciak OFM, który w ostatnich dniach swoją praktykę diakońską odbywał w kalwaryjskim klasztorze. Święcenia diakonatu przyjęli bracia: Celestyn Cebula OFM, Tomasz Kaczmarczyk OFM, Filip Czub OFM, Leonrad Shevchuk OFM oraz Eliasz Kucharski OFM.

O. Tarsycjusz Bukowski OFM |Biuro Prasowe Sanktuarium
fot. o. F. Salezy Nowak OFM | Biuro Prasowe Sanktuarium

Galeria

ZOBACZ TAKŻE