– Niech dzisiejsze święto Bożej miłości poruszy nasze serca, aby biły w rytmie Bożego Serca i Jego miłości, która nikogo nie wyklucza i nie przekreśla – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie Mszy św. odprawianej w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie, przy którym mieści się dom generalny Zgromadzenia Sióstr Sercanek.
Komentując fragment Ewangelii wg św. Mateusza przeznaczony na Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, kard. Stanisław Dziwisz zwrócił uwagę na pewien paradoks. – Jezus zna głębiny naszych serc – zna nasze słabości, bóle i cierpienia i nie chce przejść obok nich obojętnie, ma bowiem wielkie i wrażliwe Serce. (…) Ale zaraz po słowach zapowiadających pomoc i pokrzepienie, Chrystus wzywa nas, byśmy wzięli na siebie Jego „jarzmo” – mówił metropolita senior podkreślając, że chodzi o jarzmo miłości. – Jezus wie i my wiemy, że każda prawdziwa miłość kosztuje, jest „jarzmem”, ale jednocześnie spełnieniem najgłębszych pragnień ludzkiego serca – dodawał.
Kard. Dziwisz odniósł się także do fragmentu z Pierwszego Listu św. Jana Apostoła, w którym umiłowany przez Jezusa uczeń podaje najgłębszą definicję Boga – „Bóg jest miłością”, której konsekwencją jest wzajemna miłość między ludźmi. Jednak, jak zauważył kardynał, „jesteśmy daleko od tego ideału”. – Żyjemy w świecie pogruchotanym, podzielonym, w którym tyle jeszcze nienawiści, konfliktów, wojen. Grzech człowieka rodzi podziały i podważa pierwotny i nieodwołalny plan Boga wobec ludzkości – mówił metropolita senior podkreślając, że ta trudna rzeczywistość nie powinna nas zniechęcać, ale mobilizować, by zaczynać od siebie – od naszych rodzin i wspólnot, od naszych środowisk, od własnego kraju i narodu, by później spojrzeć dalej i szerzej. – Niech więc dzisiejsze święto Bożej miłości poruszy nasze serca, aby biły w rytmie Bożego Serca i Jego miłości, która nikogo nie wyklucza i nie przekreśla – mówił kard. Dziwisz.
Metropolita senior przypomniał, że Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa jest patronalnym świętem Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. – Tylko Bóg wie, ile dobra było i jest w Kościele dzięki modlitwie oraz ofiarnej, najczęściej dyskretnej służbie sióstr, świadczących dzień po dniu, rok po roku, o Bogu, który jest miłością i o powołaniu każdego człowieka do miłości – mówił kard. Dziwisz dziękując siostrom za „doświadczanie dobroci” od ponad pół wieku. Wieloletni osobisty papieski sekretarz zwrócił uwagę, że przez kilkadziesiąt lat także św. Jan Paweł II doświadczał dobroci Zgromadzenia Sióstr Sercanek. – Ojca Świętego i Siostry Sercanki łączyło głębokie nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa. To było pierwotne źródło ich wzajemnego zaufania i szacunku, ofiarnej współpracy, służby Kościołowi krakowskiemu i powszechnemu. Dziękujemy za to Bogu w dzisiejszej Eucharystii – mówił kard. Dziwisz.
Metropolita senior odnosząc się do trwającej epidemii, zawierzył Sercu Jezusa wszystkich dotkniętych chorobą, spieszących im z pomocą, a zmarłych polecał miłosiernemu Bogu.