– Modląc się wspólnie rodziny trzymają się lepiej, spokojniej przeżywają trudności. Ci którzy się modlą, z odwagą i nadzieją powierzają swoją drogę Bogu – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas peregrynacji ikony Świętej Rodziny w parafii św. Jana Kantego w Stryszowie.
– Ufam, że przybywa do was dzisiaj Święta Rodzina. Obraz jest tylko Jej symbolem – mówił na początku Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz. Poprosił wszystkich uczestników liturgii o modlitwę o pokój i za Ukraińców, którzy walczą o niepodległość swojego kraju.
W czasie homilii kardynał zwrócił uwagę, że bogactwo, sława czy władza przemijają i nie da się ich zabrać do wieczności. – Zabierzemy tylko to, czym obdarowaliśmy innych, czym podzieliliśmy się z bliźnimi. Abyśmy przed Bogiem stanęli z naszą miłością i ofiarnością, z naręczem naszych dobrych uczynków – mówił metropolita senior podkreślając, że droga, którą wierzącym proponuje Chrystus to umieranie dla siebie, bo taka jest każda droga prawdziwej miłości. – Wiedzą o tym małżonkowie obdarzający się miłością, dochowujący sobie wierności i ślubowanej przed ołtarzem uczciwości. (…) Wiedzą o tym rodzice – wiedzą ile trudu i ofiary wymaga wychowanie dzieci. Ale ten trud się opłaca, choć może być poddany próbie cierpliwości i zniechęcenia – dodawał kardynał.
W kontekście kryzysu dotykającego rodziny kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że są one odpowiedzialne za przygotowanie młodych do małżeństwa. Młodzi powinni od swoich rodziców uczyć się postawy czynienia ze swojego życia daru dla innych. Kardynał zwrócił także uwagę na wychowawczą rolę parafii, a także mediów, pod których wielkim wpływem pozostaje młode pokolenie.
Kardynał apelował o modlitwę, aby w rodzinach rosło dobro, aby panowała miłość, wzajemna pomoc i zrozumienie; aby wzrastała radość w życiu małżonków, rodziców i dzieci. – Módlmy się za rodziny, które przeżywają trudne chwile, żeby się nie poddawały, aby znalazły pomoc w kręgu najbliższych i życzliwych im osób – mówił kard. Stanisław Dziwisz i zachęcał do częstej rodzinnej modlitwy. Przypomniał, że Jan Paweł II powtarzał – zwłaszcza młodym – że kto się modli, temu inaczej układa się życie, ten inaczej widzi rzeczy. – Doświadczenie przekonuje nas, że modląc się wspólnie rodziny trzymają się lepiej, spokojniej przeżywają trudności; łatwiej przebaczać jeden drugiemu. Modlitwa stawia czoła wszystkim trudnościom. Z odwagą i nadzieją, ci którzy się modlą, powierzają swoją drogę Bogu – zwracał uwagę metropolita senior.
Kończąc, kardynał przypomniał, że papież Franciszek ogłaszając Jana Pawła II świętym nazwał go „papieżem rodzin”. Metropolita senior przyzywał wstawiennictwa Ojca Świętego nad wszystkimi rodzinami.
Więcej materiałów z peregrynacji ikony Świętej Rodziny można znaleźć tutaj.