- Chcemy podążać za krzyżem, chcemy klękać przed krzyżem, chcemy adorować krzyż. Chcemy przede wszystkim dźwigać krzyż naszych trudów i cierpień, naszych doświadczeń i słabości, pod którymi upadamy i powstajemy, ufni w Bożą pomoc – mówił kard. Stanisław Dziwisz w bazylice Ofiarowania NMP w Wadowicach. Metropolita krakowski senior na początku Roku Świętego 2025 przewodniczył Mszy św. w rodzinnej parafii św. Jana Pawła II
Zebranych w wadowickiej bazylice powitał proboszcz. – Ilekroć Ksiądz Kardynał jest tutaj z nami to przypominają mi się słowa, które Ksiądz Kardynał sam powiedział o św. Janie Pawle II po jego śmierci: „Rozmawiam z nim. Modlę się i myślę, że mnie wysłuchuje”. Gdy Ksiądz Kardynał jest z nami to jakby św. Jan Paweł II w szczególny sposób był z nami – zwracał się do celebransa ks. Jarosław Żmija. Przypomniał, że tego dnia otwierane są w Rzymie kolejne Drzwi Święte – w bazylice św. Pawła za Murami. – Bardzo się cieszymy, że Ksiądz Kardynał ten Rok Jubileuszowy dzisiaj w szczególny sposób otworzy także i w naszej bazylice – podkreślał proboszcz parafii Ofiarowania NMP w Wadowicach.
Metropolita krakowski senior podziękował za zaproszenie i wyraził radość z tego, że może inaugurować obchody Roku Świętego w wadowickiej świątyni, szczególnym miejscu dla Archidiecezji Krakowskiej. – Tu narodził się dla Chrystusa i dla Kościoła Karol Wojtyła, późniejszy arcybiskup i papież – mówił, podkreślając, że Papież Polak, choć odszedł „do domu Ojca” dwadzieścia lat temu, nadal jest obecny i wyprasza liczne łaski, dla tych, którzy zwracają się do niego o wsparcie. – Rozpoczynamy ten Rok Jubileuszowy z nim, z Janem Pawłem II – zwrócił się do wiernych zebranych w bazylice Ofiarowania NMP. Kard. Stanisław Dziwisz wyraził przy tym nadzieję, aby ten rok przyczynił się do odnowy całego miasta, parafii i każdego członka wspólnoty, z której wyszedł święty papież.
O radości z obecności w rodzinnej parafii św. Jana Pawła II u progu Roku Świętego 2025 arcybiskup krakowski senior mówił również w homilii. Na początku przywołał fragment z papieskiej bulli Spes non confundit, przypominając, że w centrum obchodów jubileuszu papież Franciszek zdecydował się postawić nadzieję.
Nawiązując do Liturgii Słowa kard. Dziwisz podkreślał, że Bóg stanowi „praźródło wszelkiej rzeczywistości, wszelkiego życia i światłości”. Za św. Janem zwrócił uwagę na to, że nie wszyscy przyjęli prawdę o Zbawicielu. – Ta smutna rzeczywistość towarzyszyła od początku bezpośredniemu wkroczeniu Syna Bożego w dzieje świata, i tak jest do dziś. Bóg szanuje wolność człowieka do tego stopnia, że może on powiedzieć swemu Stwórcy „nie” – wyjaśniał, przypominając również o tych, którzy z radością przyjęli ten Boży dar jak Matka Boża czy uczniowie Chrystusa. – Dziś my sami dziękujemy Bogu, że należymy do tego grona. Należymy do Chrystusowego Kościoła, do wielkiej wspólnoty, oganiającej wszystkie kontynenty, narody, kultury i języki – mówił metropolita krakowski senior.
Kard. Stanisław Dziwisz wskazywał, że czas Świąt Bożego Narodzenia w sposób szczególny przybliża Boga, który jest miłością. – On stał się naszym Bratem, jednym z nas. Stał się człowiekiem. To wydarzenie dokonało się w określonym miejscu i czasie, ale było przez Boga zamierzone od wieków, przed stworzeniem świata – tłumaczył kaznodzieja. Przywołał też słowa z Listu św. Pawła do Efezjan, w którym – jak podkreślił – „zapisana jest głęboka prawda o człowieku, o jego godności jako dziecka Bożego, o jego powołaniu do świętości”.
Metropolita krakowski senior przypomniał również, że obchodom Roku Jubileuszowego towarzyszy hasło „Pielgrzymi nadziei”, a jego szczególnym symbolem jest krzyż. – Chcemy podążać za krzyżem, chcemy klękać przez krzyżem, chcemy adorować krzyż. Chcemy przede wszystkim dźwigać krzyż naszych trudów i cierpień, naszych doświadczeń i słabości, pod którymi upadamy i powstajemy, ufni w Bożą pomoc. Pragniemy, by krzyż był obecny w przestrzeni naszego życia osobistego, rodzinnego i społecznego – podkreślał kardynał, przywołując słowa św. Jana Pawła II spod zakopiańskiej Wielkiej Krokwi. „Ten krzyż patrzy na całą Polskę, od Tatr aż do Bałtyku, ten krzyż mówi całej Polsce: Sursum corda! – «W górę serca!» Trzeba, ażeby cała Polska, od Bałtyku aż po Tatry, patrząc w stronę krzyża na Giewoncie, słyszała i powtarzała: Sursum corda! – «W górę serca!»” – cytował kard. Stanisław Dziwisz, wyjaśniając, że dla Papieża Polaka krzyż był symbolem wielkiej nadziei.
Zakończył, prosząc wiernych, aby w Roku Świętym całe swoje życie, wszystkie nadzieje i troski, powierzali temu, który oddał swoje życie za nas na krzyżu. Apelował także, aby o wstawiennictwo prosić Wadowiczanina, który całym swoim życiem świadczył o tej prawdzie – św. Jana Pawła II.
Przed błogosławieństwem kard. Stanisław Dziwisz poświęcił krzyż – znak Roku Jubileuszowego w bazylice Ofiarowania NMP. Metropolita krakowski senior podarował też z tej okazji wadowickiej parafii cegłę z bazyliki św. Piotra w Rzymie, która wyciągnięta została przez Ojca Świętego w czasie uroczystości inauguracyjnych. – Niech tu zostanie jako pamiątka Roku Świętego i jako pamiątka Jana Pawła II. Mały znak, ale ważny. Znak jego obecności, ale i łączności z całym Kościołem – mówił kardynał.
