STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / KRUCHTA ŚW. OJCA PIO W SANKTUARIUM JANA PAWŁA II

Kruchta św. Ojca Pio w Sanktuarium Jana Pawła II

- Módlmy się, aby światło, którym jest Jezus Chrystus, ciągle rozświetlało mroki naszych dróg, aby Kościół był dla wszystkich jasnym znakiem zbawienia i światłem, do którego dążą ludzie - mówił abp Marek Jędraszewski do zgromadzonych na wieczornej Eucharystii w Sanktuarium św. Jana Pawła II członków Bractwa Kurkowego w Krakowie. Arcybiskup poświęcił kruchtę św. Ojca Pio, którego wspomnienie liturgiczne Kościół odchodził 23 września.




Metropolita krakowski nawiązał do dzisiejszej Ewangelii i podkreślił, że Jezus Chrystus jest światłością świata, a słowa Zbawiciela i głoszona przez Niego Dobra Nowina rozjaśniają mroki ludzkich serc.
– Mimo wielu prześladowań uczniów i wyznawców Chrystusa, Jego światło zapanowało nad ziemią i cały rozwój Kościoła można pojmować jako zwycięski pochód światłości, którą jest Jezus Chrystus – Boży Syn.

Arcybiskup odniósł się do postaci św. Ojca Pio. Podkreślił, że w tym roku mija 100 lat od otrzymania przez niego stygmatów – szczególnych znaków męki Chrystusa. Przypomniał o kłamliwych oskarżeniach, które kierowane były pod adresem włoskiego zakonnika i o publicznym zakazie sprawowania przez niego Eucharystii i Sakramentu Pokuty.
– Znosił to z bólem, pokorą i ufnością, że czas mroku ustanie, a przesłanie o Chrystusie cierpiącym i zmartwychwstałym przedrze się przez ciemności. Tak się właśnie stało. 4 lata przed śmiercią, Święte Oficjum ogłosiło, że oskarżenia były nieprawdziwe.

Metropolita wspomniał również postać św. Jana Pawła II i jego pierwsze słowa, w których papież zachęcał wiernych, aby się nie bali i otworzyli drzwi Chrystusowi.
– Wiemy, z jaką mocą wybrzmiały te słowa w Polsce i tu, w Krakowie, kiedy w 1979 roku przybył po raz pierwszy do Ojczyzny. Jak bardzo ją poruszył i jak bardzo ją zmieniał!

Zwrócił uwagę na ogromny wkład, jaki Karol Wojtyła wniósł dla Kościoła w Polsce w trudnym czasie komunistycznego ateizmu. Na zakończenie nawiązał do historii Bractwa Kurkowego, które wspierało biskupią posługę przyszłego papieża w Krakowie – jego uroczysty ingres na Wawel w 1964 roku, nawiedzenie jasnogórskiego obrazu podczas obchodów milenijnych, powrót z Watykanu w kardynalskich szatach w 1967 roku, coroczne procesje Bożego Ciała i inne ważne dla Kościoła Krakowskiego wydarzenia.
– Podtrzymujcie te dobre tradycje! Niech nigdy nie gaśnie w waszych sercach gotowość do obrony najbardziej potrzebujących i niesienia pomocy w duchu chrześcijańskiego miłosierdzia.

Bractwa Kurkowe, zwane też Towarzystwem Strzeleckim, Konfraternią Strzelców, Szkołą Strzelecką lub Rycerską powstawały w średniowieczu w celu obrony murów miejskich. Organizacja uczyła mieszczan posługiwania się bronią i dbała o utrzymanie stałej gotowości bojowej potencjalnych obrońców miasta, którzy na co dzień zajmowali się handlem lub rzemiosłem. Krakowskie Bractwo Kurkowe istnieje od końca XIII wieku lub początku wieku XIV. Z biegiem lat wykształciły się specjalne zwyczaje i tradycje, które towarzyszyły brackim uroczystościom. W Sanktuarium św. Jana Pawła II, na lewo od głównego wejścia, znajduje się kruchta Bractwa Kurkowego.

FOTORELACJA

Joanna Folfasińska | Archidiecezja Krakowska

Fot. Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Video Katarzyna Katarzyńska

Msza św. dla Bractwa Kurkowego | Abp Marek Jędraszewski, 25.09.2018

ZOBACZ TAKŻE