- Prośmy w tej Eucharystii o nowe i dobre powołania kapłańskie, by nie zabrakło wspólnocie Kościoła młodych i ofiarnych ludzi, gotowych pójść za Chrystusem i służyć ludowi Bożemu. Niech nas wszystkich wspomaga z wysoka orędownictwo Matki Chrystusa, którą uobecnia w tej świątyni fatimska figura, koronowana przez św. Jana Pawła II. - mówił kardynał Stanisław Dziwisz w Wadowicach, gdzie przewodniczył Mszy św. i wziął udział w nabożeństwie fatimskim w parafii św. Piotra.
W homilii, kardynał nawiązując do Modlitwy Arcykapłańskiej Chrystusa, zwrócił uwagę, że Zbawiciel zanosił w niej Ojcu prośby w intencji apostołów i tych wszystkich, którzy dzięki ich nauce przyjmą Ewangelię.
– Od dwóch tysięcy lat głoszona jest Dobra Nowina o tym, że Bóg kocha świat i dlatego, żeby pojednać go na zawsze ze sobą, zesłał na ziemię swego Syna, który otworzył nam wszystkim drogę prowadzącą do życia wiecznego w Bożym królestwie miłości. Od dwóch tysięcy lat na ołtarzach całego świata sprawowana jest Eucharystia, a lud Nowego Przymierza karmi się Chlebem życia, dzięki któremu Jezus Chrystus staje się naszym pokarmem i najbliższym towarzyszem drogi.
Kardynał zauważył, że dzisiejsze święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana jest okazją dla wiernych do podziękowania za ustanowienie Kościoła i Sakramentu Kapłaństwa. Zaznaczył, że Bóg powołuje szczególnych ludzi do wypełnienia konkretnych zadań, o czym przypomina fragment z Księgi proroka Izajasza, kiedy wpatrując się w świętość Boga, Izajasz usłyszał Jego słowa: „Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?”. Prorok odpowiedział bez wahania: „Oto ja, poślij mnie”.
– Podziwiamy gotowość tego człowieka, który oddał się Bogu do dyspozycji i podjął trudną misję. Takich ludzi było zawsze wielu w historii zbawienia. Takich ludzi potrzebuje także Kościół.
Papieski Sekretarz wzywał do wdzięczności za kapłanów, którzy posługują wadowickiej parafii św. Piotra.
– Wspominamy i dziękujemy Bogu za śp. księdza Michała Pioskę, budowniczego i pierwszego proboszcza parafii. Jego dzieło dokończył i rozwinął ks. prałat Tadeusz Kasperek, który już od ponad dwudziestu pięciu lat pełni w tej parafii misję proboszcza. Zasługuje na naszą wdzięczność.
Zaznaczył, że w dobie powszechnych ataków na Kościół należy modlić się w intencji duchownych. Dodał, że nie można lekceważyć głosów krytyki, ale wykorzystać ją w procesie oczyszczenia i nawracania. Zwrócił również uwagę, że nie należy negatywnie oceniać wszystkich księży, winiąc ich za błędy i grzechy poszczególnych kapłanów.
Kardynał, zwracając się do zgromadzonych w świątyni wiernych, podkreślił fakt, że wadowicka parafia powstała jako wotum dziękczynne za wybór na Stolicę Piotrową Jana Pawła II oraz za jego cudowne ocalenie po zamachu z 13 maja 1981 roku.
– Osobowość i tożsamość Karola Wojtyły była na wskroś kapłańska. Ona zaczęła się formować tu, w Wadowicach, podczas jego młodzieńczych lat. Potem dojrzewała w Krakowie, przyjmując kształt służby kapłańskiej i biskupiej. To wadowickie i krakowskie doświadczenie przygotowało go do służby Kościołowi powszechnemu, i wiemy, jak ofiarna i dalekosiężna była ta służba.
Kończąc homilię, kardynał nawiązał do idei nabożeństwa fatimskiego, podczas którego wierni przeżywają tajemnicę obecności Matki Chrystusa w życiu Kościoła.
– Dzisiaj, jak zawsze, nawołuje nas Ona do nawrócenia, do pokuty a także do modlitwy, zwłaszcza różańcowej, jako modlitwy serca, pomagającej nam wraz Maryją kontemplować tajemnice życia i posłannictwa, męki, śmierci i zmartwychwstania Jej Syna, a także Jej osobistego wyniesienia do chwały przez wzięcie do nieba, gdzie króluje i czuwa nad swymi dziećmi pielgrzymującymi na ziemi.
Hierarcha podkreślił, że Matka Boża ocaliła Jana Pawła II, który przez cały swój pontyfikat głosił światu prawdę o Bogu i człowieku, przyczynił się do obalenia bezbożnego systemu komunistycznego i głosząc Ewangelię w najdalszych zakątkach globu, wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie wiary.
Joanna Folfasińska | Archidiecezja Krakowska
Fot. Dawid Bujas OFM | Archidiecezja Krakowska