- Rodzina to bezcenne, podstawowe dobro dla każdego człowieka. Człowiek przychodzi na świat w rodzinie i w niej uczy się nawiązywać relacje z innymi. W rodzinie człowiek doświadcza pierwszej miłości i to doświadczenie ma mu pomóc, by wzrastał w miłości przez całe życie. Rodzina stanowi fundament i zrąb wszystkich innych wspólnot. Dlatego dzisiaj dziękujemy za dar każdego małżeństwa i rodziny, bo na tym darze wspiera się całe życie społeczne - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas peregrynacji ikony Świętej Rodziny w parafii Przenajświętszej Trójcy w Łopusznej.
Ikona Świętej Rodziny odwiedza parafie Archidiecezji Krakowskiej od 26 grudnia 2021 roku. W niedzielę, 9 stycznia przybyła do parafii Przenajświętszej Trójcy w Łopusznej. Uroczystą Eucharystię sprawował tam kard. Stanisław Dziwisz. Poniżej publikujemy pełny tekst homilii ks. kardynała:
Drodzy Bracia i drogie Siostry!
Dzisiejsza niedziela Chrztu Pańskiego kończy liturgiczny okres Narodzenia Pańskiego, choć tradycyjnie jeszcze przez kilka następnych tygodni, do 2 lutego, wyrażamy naszą radość związaną z tym wydarzeniem, chociażby śpiewając nasze piękne kolędy lub zachowując choinki w naszych domach. Dzisiaj Ewangelia opowiada nam o tym, jak Pan Jezus na początku swej publicznej działalności przyjął chrzest w wodach Jordanu. Stanął przed Janem Chrzcicielem, do którego garnęły tłumy. Niezwykły prorok, sam prowadzący surowy tryb życia, wzywał ludzi do nawrócenia, do radykalnej odmiany życia, zapowiadając im, że „bliskie jest królestwo niebieskie” (Mt 3, 2). To królestwo przybliżył światu Jezus Chrystus, Syn Boży, który przyszedł na ziemię, aby człowiekowi pogrążonemu w ciemnościach zła i śmierci otworzyć drogę prowadzącą do życia i miłości.
Jan Chrzciciel był człowiekiem pokornym. Zadrżało jego serce, gdy w tłumie grzeszników oczekujących na chrzest dostrzegł Jezusa. Chciał Go powstrzymać, mówiąc i pytając: „To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?” (Mt 3, 14). Ale prorok musiał ustąpić, bo Jezus chciał w ten sposób okazać solidarność z grzesznymi ludźmi. Sam będąc bez grzechów, wziął na siebie wszystkie nasze grzechy i został z nimi przybity do krzyża, aby nas wszystkich radykalnie uwolnić od mocy zła i grzechu, raniących serce człowieka, oddalających je od Boga – źródła życia, które nie ma końca.
Dzisiaj wspominamy nasz własny chrzest, dzięki któremu mamy udział w tej Bożej i zbawczej rzeczywistości. Św. Paweł Apostoł przypomina nam: „Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my postępowali w nowym życiu – jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca” (Rz 6, 3-4).
Dziękujemy dziś Bogu za nasz chrzest. Dziękujemy, że urodziliśmy się w katolickich rodzinach i że dzięki wierze naszych rodziców otrzymaliśmy chrzest u zarania naszego życia. Dzięki naszym rodzinom i dzięki wspólnocie parafialnej mogliśmy od najmłodszych lat wzrastać w wierze Kościoła, poznawać Jezusa i Jego Ewangelię. Otrzymaliśmy największy dar. Został nam otwarty dostęp do objawionego słowa Bożego, odsłaniającego przed nami prawdę o Bogu i człowieku, stworzonym z miłości i do miłości. Został nam otwarty dostęp do życiodajnych sakramentów, źródeł Bożej łaski, umacniającej nas na drogach prowadzących do wieczności.
Dziś w sposób szczególny podziękujmy Bogu za Parafię Przenajświętszej Trójcy w Łopusznej, w której od stuleci na tej pięknej ziemi tyle już pokoleń uczniów Jezusa Chrystusa żyło z wiarą w sercu i przekazywało te wiarę potomstwu. Podziękujmy za wszystkich duszpasterzy, którzy tutaj prowadzili lud do Boga, głosili słowo Boże i byli ofiarnymi szafarzami sakramentów. Podziękujmy za wszystkie nasze rodziny, za każdą rodzinę stanowiącą domowy Kościół – pierwszą wspólnotę wiary i miłości.
W tym kontekście chciałbym wspomnieć waszego rodaka – świętej pamięci księdza Józefa Tischnera, wybitnego kapłana, uczonego i profesora, wychowawcy wielu pokoleń kapłanów, który swoją wiarą i mądrością pomógł wielu ludziom w odkryciu Jezusa Chrystusa i Chrystusowego Kościoła. Można bez przesady powiedzieć, że ks. Tischner był i jest dojrzałym owocem wiary tutejszej wspólnoty parafialnej.
Drogie siostry, drodzy bracia, dziś wasza wspólnota przyjęła na jeden dzień ikonę Świętej Rodziny, która od 26 grudnia zaczęła peregrynację po parafiach naszej Archidiecezji Krakowskiej. Ta najnowsza inicjatywa duszpasterska, podjęta w ramach Roku Rodziny ogłoszonego przez Ojca Świętego Franciszka, ma nam pomóc w zwróceniu jeszcze większej uwagi na dobro, jakim jest rodzina. Rodzina to bezcenne, podstawowe dobro dla każdego człowieka. Człowiek przychodzi na świat w rodzinie i w niej uczy się nawiązywać relacje z innymi. W rodzinie człowiek doświadcza pierwszej miłości i to doświadczenie ma mu pomóc, by wzrastał w miłości przez całe życie. Rodzina stanowi fundament i zrąb wszystkich innych wspólnot. Dlatego dzisiaj dziękujemy za dar każdego małżeństwa i rodziny, bo na tym darze wspiera się całe życie społeczne.
Peregrynacja obrazu Świętej Rodziny, stanowiącej wzór dla wszystkich rodzin, ma nam pomóc w uświadomieniu sobie wyzwań, przed jakimi staje współczesna rodzina. Zdajemy sobie sprawę z zagrożeń, jakie jej towarzyszą. Nie może nas nie przejmować bolesny problem rozwodów. Tyle małżeństw, zawieranych przecież z miłości, nie wytrzymuje próby czasu. Trzeba więc pomagać młodym, by przygotowywali się odpowiedzialnie do zrealizowania projektu pięknej miłości – zawarcia sakramentalnego małżeństwa i założenia rodziny kochającej się i otwartej na życie. Nikt i nic nie powinien zniekształcać takiego projektu, zgodnego z wolą Stwórcy, który stworzył mężczyznę i kobietę, mówiąc do nich: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (Rdz 1, 28). Nie godzi się wymyślać innego modelu rodziny, choć podejmowane są takie próby.
Wpatrujemy się dziś w ikonę Świętej Rodziny. Zwróćmy uwagę, że w jej górnej części odtworzona jest sławna ikona Trójcy Świętej, będąca dziełem świętego mnicha rosyjskiego Andrieja Rublova. Niepojęta tajemnica Boga w Trójcy Świętej Jedynego przedstawiona jest jako wspólnota miłości Trzech Boskich Osób, będąca praźródłem wszelkiej miłości i życia. Przypominamy sobie dzisiaj o tym w waszej parafii właśnie pod wezwaniem Przenajświętszej Trójcy. Druga część ikony przedstawia nam bliski obraz z życia Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa w Nazarecie.
Wpatrujmy się w ten obraz. Kontemplujmy go, zwracając uwagę na to, jakie budzi w nas uczucia. Jednocześnie myślmy o naszych rodzinach, o ich radościach i smutkach, troskach i nadziejach. Święta Rodzina też przeżywała trudne chwile. Pomyślmy o okolicznościach narodzenia Jezusa z dala od domu, złożonego w pieluszkach w żłobie. Pomyślmy o ucieczce Świętej Rodziny do Egiptu w obliczu zagrożenia ze strony panującego Heroda, czyhającego na życie Nowonarodzonego Dziecięcia. Pomyślmy, z jakim bólem serca Maryja i Józef szukali zagubionego dwunastoletniego Jezusa w Jerozolimie.
Bracia i siostry, może peregrynacja i kontemplacja ikony Świętej Rodziny zachęci was do wspólnej modlitwy w rodzinie, najlepiej codziennie, a może przynajmniej raz w tygodniu lub z okazji jakichś wydarzeń. Zachęcam was do tego gorąco i kładę wam to na sercu. Byłby to piękny i trwały owoc peregrynacji.
Wspomnijmy dziś św. Jana Pawła II, który znał dobrze Łopuszną, odwiedzał ją i cenił bardzo ks. Józefa Tischnera. Podczas rzymskiej kanonizacji Jana Pawła II Ojciec Święty Franciszek nazwał go Papieżem rodziny i dodał, że święty Papież „kiedyś sam powiedział, że chciałby być zapamiętany jako papież rodziny” (homilia, 27 IV 2014). Dodajmy, że zasłużył sobie w pełni na ten tytuł. Już w czasach krakowskich, w centrum jego troski duszpasterskiej było małżeństwo i rodzina. Przeniósł tę swoją wrażliwość i doświadczenie do Watykanu i ubogacił nim cały Kościół powszechny.
Powierzmy dziś Bogu wszystkie sprawy naszych rodzin i rodzin całego świata za wstawiennictwem św. Jana Pawła II. Polecajmy małżonków, by pogłębiała się ich wzajemna miłość i wierność oraz troska o dzieci. Polecajmy młodych, by przygotowywali się do życia małżeńskiego i rodzinnego, rozwijając swoją osobistą wrażliwość, ofiarność i otwartość na drugiego człowieka. Módlmy się za rodziny przeżywające napięcia i trudności, by znalazły oparcie w naszych środowiskach. Powierzmy Bogu wszystkich drogich zmarłych z naszych rodzin, a także przeżywających żałobę z powodu rozstania z najbliższymi. Maryjo, Niepokalana Matko Jezusa, naszego Pana i Zbawiciela – oręduj za nami u tronu Twego Boskiego syna. Święty Józefie, Opiekunie rodzin, miej w opiece nasze rodziny. Święty Janie Pawle II, Papieżu rodzin, módl się za nami.