STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / #PIELGRZYMIMOKIEM RAZEM DAMY RADĘ

#pielgrzymimokiem Razem damy radę

– Jestem wdzięczny za to, że codziennie jest ze mną moja ciocia, która trochę sobie nie daje rady, ale jednak idzie i mi pomaga – dzieli się Janek ze wspólnoty VI.




Dla niektórych pielgrzymów jest to już szósty dzień w drodze. Na stopach pojawiają się bąble i obtarcia, plecy bolą po kilku nocach na karimacie, a w głowie natłok myśli… Każdy mierzy się z własnymi trudnościami i na własny sposób, ale na pielgrzymim szlaku naprawdę nie jest sam. Dziś pątnicy opowiadali o kryzysach, sposobach na ich pokonanie i o sile wsparcia, jakim obdarzają bracia i siostry. I oczywiście o wdzięczności.

We wspólnocie skawińsko-czernichowsko-krzeszowickiej poznajemy Agnieszkę, która wróciła do pielgrzymowania po 20 latach przerwy. Tegoroczna PPK jest jej 12. Zdecydowała się na wędrówkę, by ponownie poczuć ten klimat oraz by zanieść konkretne intencje Matce Bożej. Dziś dziękuje za to, że rano wstała „niepołamana” i śmiało może iść dalej. Nawet bąble na stopach jej nie zatrzymują! To również zasługa brata Grzegorza, który opatrzył rany.

Gabrysia idzie na Jasną Górę piąty raz. Ceni sobie docieranie na Jasną Górę piechotą, by sprawdzić swoją wytrwałość. W kolejnym dniu drogi dziękuje za ładną pogodę, jak również ratownikom, którzy pomogli jej z kontuzjami.

Janek wyruszył do Matki Bożej – już czwarty raz – po to, by odnowić w sobie wiarę. Od początku pielgrzymki jest wdzięczny za swoją ciocię. – Jestem wdzięczny za to, że codziennie jest ze mną moja ciocia, która trochę sobie nie daje rady, ale jednak idzie i mi pomaga – wyznaje chłopiec. A jak radzi sobie ze swoimi kryzysami? – Jak mnie trochę bolą stopy, bo w sumie nogi nie bolą, to myślę sobie o Panu Jezusie, rozmawiam z Nim albo się modlę za moją rodzinę – wyjaśnia Janek.

We wspólnocie śródmiejskiej poznajemy „pierwszaków” pielgrzymkowych. Kasia zdecydowała się iść dzięki namowom znajomych. Wyraża wdzięczność za dobro, którego doświadcza od innych, za słowo kapłanów w trakcie drogi oraz za to, że razem ze scholą wspólnie uwielbia Boga tym, co umie najlepiej, czyli śpiewem. Jedną z jej opcji radzenia sobie z kryzysem jest krótkie narzekanie. A potem rozciąganie.

Paweł również wyruszył za namową kolegi. Cieszy się i dziękuje za to, że razem ze znajomymi, z którymi tworzy scholę, może wzmocnić więzi i lepiej się poznać poprzez te dobre i nieco trudniejsze momenty. – Tworzymy taką jedność i to jest najpiękniejsze, co mnie do tej pory spotkało – tłumaczy. Do Częstochowy zmierza bez bólu, dlatego chętnie służy pomocą tym, którzy jej potrzebują.

„Piątka”, czyli grupy z Mszany Dolnej, Myślenic, Gdowa i Niepołomic, uczestniczyła dziś w Mszy św. w parafii Miłosierdzia Bożego w Kąpielach Wielkich, którą sprawował bp Janusz Mastalski. – Idziecie na Jasną Górę po to, by wrócić mocniejsi, roztropniejsi, wewnętrznie napełnieni pokojem. Ale najbardziej modlę się o to, abyście wszyscy wrócili jeszcze wierniejsi, bo tego nam w tej chwili bardzo potrzeba – podkreślił biskup na początku homilii.

Nawiązując do liturgii słowa, wskazał trzy strumienie wierności. Jednym z nich jest poczucie zobowiązania. By wytrwać w nim do końca, potrzeba odpowiedzialności: za związek, za drugiego człowieka, za słowa. Potrzeba również bycia prawdziwym, gdyż nie da się być odpowiedzialnym bez prawdy. – Idziecie na Jasną Górę, by prawdę o miłości Jezusa, o orędownictwie Matki Najświętszej i o sobie samym jeszcze bardziej zgłębić. Macie wrócić z do domów z odpowiedzią na pytanie „Czego, Panie, ode mnie oczekujesz?” – zwrócił uwagę biskup. Przytoczył również słowa św. Edyty Stein – „Kto należy do Jezusa, musi przeżyć całe Jego życie” – i nawiązując do tragedii polskich pielgrzymów w Chorwacji oraz trudnych, życiowych doświadczeń, powiedział, że człowiek wierzący nie będzie pytał „Za co? Dlaczego?” ale „Jak sobie z tym poradzić? Co to za znak?”. – To powinno narodzić się w waszych sercach, kiedy nie wszystkie intencje będą wysłuchane, kiedy wrócicie do domu i ta konkretna osoba, za którą się modlicie, nie zmieni się. Św. Edyta Stein pisała: „Innych można prowadzić tylko tą drogą, którą się samemu idzie”. Jeżeli chcemy, żeby nasi najbliżsi byli lepsi, sami starajmy się być lepszymi – tłumaczył bp Mastalski.

Drugim strumieniem jest poczucie wszechmocy Pana. Ono pokazuje, że Pan może wszystko, więc poradzi sobie z nagonką, z kryzysem Kościoła, z moim kryzysem wiary, z moją chorobą. Potrzeba jednak wiary, bo wszechmoc Boga ustawia priorytety. Z Nim można więcej niż myślę, mogę otrzymać więcej, niż się spodziewam. A jeśli coś pójdzie nie po mojej myśli, Pan dopełni to pragnienie. – Gdybyście w to nie wierzyli, ta pielgrzymka byłaby tylko drogą, na której jest super, jest sympatyczna atmosfera, fajni księża i pielgrzymi. Nie zniechęcajcie się i nie bądźcie rozczarowani, bo to najpotężniejsze narzędzie złego. Z rozczarowania biorą się rozwody, odejścia z Kościoła, błędy kapłanów i biskupów. Św. Teresa Benedykta pisała: „Wszystko co czynimy, jest tylko środkiem do celu. Jedynie Miłość jest celem samym w sobie, bo Bóg jest Miłością”. I musimy w to wierzyć – mówił biskup.

Ostatni strumień wierności to poczucie trwania. Zakłada ono dynamizm codzienności i stawanie przed życiowymi wyborami. – Może trzeba wrócić do domu i powiedzieć „Przepraszam” albo „Przebaczam, choć mi jest trudno, bo nie potrafię zapomnieć”. Może trzeba na nowo ustawić pewne priorytety w życiu. Może trzeba zlikwidować rozczarowania, po to, żeby trwać. Trwający się nie poddaje – wyjaśniał. – Muszę wam powiedzieć, że przyjeżdżam do was na pielgrzymkę z wielką radością, bo jesteście siłą i mocą dla mnie. A co dopiero dla tych, którzy idą z wami na co dzień – podzielił się bp Mastalski.

Biskup zaproponował pielgrzymom jeszcze jedno postanowienie. – Edyta Stein powiedziała: „Chcąc się pozbyć swojego starego krzyża, otrzymujemy na ogół krzyż cięższy”. Może więc zaakceptujmy to, kim jesteśmy, kogo mamy w swoim domu, jakie mamy problemy. Może skoncentrujmy się na zasobach, a nie na deficytach – zachęcił bp Mastalski.

Pielgrzymi 42. PPK na trasie - Wspólnota VI 08.08.2022 r.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
fot. Zespół medialny Pielgrzymki

Galeria

ZOBACZ TAKŻE