Jedziemy do Panamy, aby pokazać światu, że Chrystus żyje, że jest centrum naszego życia. Jezus jest Alfą i Omegą, początkiem i końcem. - mówił abp Marek Jędraszewski podczas ostatniej Eucharystii polskich pielgrzymów w Monagrillo.
Metropolita krakowski rozpoczął swoje rozważania od zarysowania początków Światowych Dni Młodzieży. Zaznaczył, że św. Jan Paweł II poddał pomysł spotkania młodych chcąc przybliżyć ich jeszcze bardziej do Boga.
– Taki też jest cel tegorocznych ŚDM tutaj w Panamie – podkreślał abp Marek Jędraszewski.
Tłumacząc czytania dnia pasterz Kościoła krakowskiego mówił o istocie posłuszeństwa i ofiary Chrystusa.
– Jego męka jest największą ofiarą, bo Jezus stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy go słuchają. Jest największą ofiarą, bo ponawia się podczas każdej Mszy świętej – zaznaczył abp Jędraszewski.
Jako przykład idealnego bycia w Chrystusie arcybiskup przywołał postać patronki dnia św. Agnieszki.
– Dla niej Chrystus był oblubieńcem, dla którego poświęciła całe życie. Dała świadectwo swojej miłości do Boga, kiedy stała się męczenniczką mając zaledwie 12 lat – mówił metropolita krakowski. Tłumaczył, że szła na śmierć sama, bez kajdan na dłoniach, z miłością i radością, bo wiedziała, że idzie na spotkanie z Jezusem.
– Moi drodzy, za kilka dni spotkamy się z Ojcem Świętym Franciszkiem. Spotkamy się w czasie, który jest naznaczony postacią ludzi, którzy żyją tak, jakby Boga nie było. My chcemy spotkać się w Panamie, aby pokazać światu, że on jedyny jest Alfą i Omegą naszego życia. – kontynuował arcybiskup.
Na zakończenie apelował, aby młodzi kierowali się w życiu przykładem św. Agnieszki i nie bali się pokazywać swojej wiary tam, gdzie Pan ich posyła.
Karolina Zając | Archidiecezja Krakowska
Fot. Ks. Marcin Filar | Archidiecezja Krakowska