Do Bazyliki Bożego Miłosierdzia zostały uroczyście wprowadzone relikwie bł. ks. Michała Sopoćki, spowiednika i przewodnika duchowego św. Siostry Faustyny. Eucharystii przewodniczył ks. bp Jan Zając, a homilię wygłosił ks. Mateusz Wyrobkiewicz, wicerektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Na początku Eucharystii ks. Zbigniew Bielas, kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przypomniał słowa papieża Benedykta XVI, jakie wypowiedział w Castel Gandolfo po beatyfikacji Apostoła Bożego Miłosierdzia: „Za jego sugestią w znanym ‘Dzienniczku’ opisała ona swoje doświadczenia mistyczne i objawienia Jezusa Miłosiernego. Także dzięki jego staraniom został namalowany i przekazany światu znany obraz z napisem ‘Jezu ufam Tobie’. Sługa Boży dał się poznać jako gorliwy kapłan, profesor i wychowawca, krzewiciel kultu Bożego Miłosierdzia. Łączę się w radości z Archidiecezją Białostocką i Wileńską oraz ze wszystkimi wiernymi w świecie, którym bliskie jest przesłanie Jezusa Miłosiernego. Tą beatyfikacją zapewne cieszy się, w domu Ojca, mój umiłowany poprzednik, Sługa Boży Jan Paweł II. To on zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu. Dlatego powtarzam jego życzenie: Bóg bogaty w miłosierdzie niech wam wszystkim błogosławi”. – I my w tym miejscu, gdzie św. Jan Paweł II zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu radujemy się dziś z uroczystego wprowadzenia relikwii bł. ks. Michała Sopoćki – powiedział ks. Bielas, podkreślając, że uroczystość ma miejsce w przeddzień liturgicznego wspomnienia kierownika duchowego św. Siostry Faustyny. – Jutro też przypadają imieniny Siostry Faustyny i to nasz taki prezent dla niej – powiedział kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
W homilii ks. Mateusz Wyrobkiewicz zauważył, że tajemnica Bożego Miłosierdzia, w sposób szczególny wypływająca z łaski sakramentu pojednania, przyświecała życiu i posłannictwu bł. Michała Sopoćki, kapłana szczególnie ważnego w życiu św. Siostry Faustyny, będącego jej spowiednikiem i duchowym przewodnikiem na drodze przyjmowania orędzia o Bożym Miłosierdziu. – To sam Pan Jezus wskazał siostrze Faustynie tego kapłana, jako człowieka, który pomoże jej wypełnić to wielkie dzieło. Pan Jezus podczas jednego z objawień tak powiedział o ks. Michale Sopoćko: „Jest to kapłan według Serca Mojego, miłe są Mi jego wysiłki. Przez niego rozsiewam pociechy dla dusz cierpiących, udręczonych; przez niego upodobało mi się rozgłosić cześć dla miłosierdzia Mojego, a przez to dzieło miłosierdzia więcej dusz do Mnie się zbliży, aniżeliby on dzień i noc rozgrzeszał aż do końca życia swego, bo tak pracowałby tylko do końca życia, a przez to dzieło pracował będzie aż do końca świata”- mówił.
Jak podkreślił wicerektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, błogosławiony ks. Michał głoszeniu orędzia miłosierdzia poświęcił całe swe kapłaństwo. – Całym swoim życiem głosił, że największe Boże miłosierdzie objawia się w przebaczeniu grzechów, które przywraca pokój w duszy człowieka i w świecie. Dlatego potrzeba, byśmy nieustannie mówili o miłosierdziu Bożym, byśmy się do niego nieustannie zbliżali, abyśmy Jezusa Chrystusa, który nas nieustannie kocha i pragnie nas objąć, błagali o miłosierdzie. Miłosierdzie to największy dar, jaki Bóg daje człowiekowi. Każdy z nas czuje potrzebę tego miłosierdzia, bo żaden z nas nie może uważać siebie za człowieka doskonałego, bez grzechu – powiedział i dodał: – Za kilka dni rozpoczniemy Wielki Post, niech będzie to dla Nas czas, w którym będziemy wypraszali za wstawiennictwem bł. ks. Michała łaski nawrócenia dla siebie i innych. Niech ten Wielki Post stanie się dla Nas czasem przemiany, czasem zbliżania się do Boga i wielkiego Bożego miłosierdzia dla każdego z nas. Niech ono dotknie naszych serc i je przemieni. Niech sprawi, abyśmy mężnie nieśli światu orędzie o Bożym Miłosierdziu.
Ks. Wyrobkiewicz mówił dalej: – Dziś w naszej Bazylice zagościły relikwie bł. Księdza Michała i pozostaną One z nami już na stałe, aby był On dla nas kolejnym orędownikiem obok św. Siostry Faustyny i św. Jana Pawła II, i aby wspólnie wypraszali Oni Boże Miłosierdzie dla Nas i całego świata. Błogosławiony Michał Sopoćko, swoim życiem uczy Nas prawdziwej pokory. To kapłan, który jak mało kto mimo wielu trudów i przeciwności niósł światu orędzie o Bożym Miłosierdziu. I choć za życia nie dane mu było publicznie czcić tajemnicy Bożego Miłosierdzia, to Jego życie wydało plon, który nieustannie wzrasta i przynosi owoc obfity. Niech Ten Apostoł Bożego Miłosierdzia, który od dziś szczególnie pozostaje z Nami obecny pomaga odkrywać Nam ten największy przymiot Boga, jakim jest Jego Miłosierdzie. Niech uczy nas każdego dnia z wiarą powtarzać słowa: „Jezu ufam Tobie”.