– Pokój jest zawsze wielkim zadaniem serca – mówił abp Marek Jędraszewski podczas spotkania opłatkowego w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim dziękując w imieniu Kościoła krakowskiego za wszystko, co od 24 lutego wydarzyło się dobrego w Małopolsce, za wszelką pomoc i otwarte serca na uchodźców z Ukrainy.
W czasie spotkania świątecznego w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że to, co w Betlejem usłyszeli pasterze, staje się przesłaniem dla kolejnych pokoleń chrześcijan. – Wysławiamy Boga za Jego dobroć i miłość, która wtedy zajaśniała na niebie Betlejemu, a ciągle pragnie zajaśnieć dla nas, aby podnosić nasze serca do głoszenia chwały Bogu – mówił metropolita krakowski. – Pojawia się na świecie Boży Syn, który ma na imię Pokój, który jest Księciem pokoju, który rozlewa swoją miłość do nas, tak bardzo potrzebną, tak bardzo upragnioną – dodawał.
Arcybiskup przypomniał hasło papieskiej pielgrzymki do Polski w 1983 r.: „Pokój tobie Polsko, ojczyzno moja”. Metropolita zauważył, że Polska była dla Jana Pawła II ojczyzną, czymś świętym, na co patrzył z wielką czcią i wdzięcznością. – To wielkie zobowiązanie dla nas, aby pomnażać jej skarb, pomnażać jej dobro. Tej ojczyźnie trzeba przynosić pokój – mówił abp Marek Jędraszewski. Wyrazem tego pokoju jest łamanie się opłatkiem podczas składania świątecznych życzeń, a także życzliwość i dobroć oraz gotowość do przebaczenia i pojednania. – Pokój jest zawsze wielkim zadaniem serca – mówił metropolita dodając, że tylko w ten sposób można przełamać wszystko co martwi, co przejmuje bólem w życiu społecznym.
Składając życzenia noworoczne arcybiskup wyraził nadzieję, że będzie to rok błogosławiony w pokój serc i pokój niesiony ojczyźnie. W tym kontekście podkreślił, że życzliwością, dobrocią i modlitwą powinniśmy otoczyć wszystkich, którzy cierpią z powodu wojny na Ukrainie. – Módlmy się o pokój sprawiedliwy, dobry, który sprawi że nasze siostry i bracia poczują się bezpiecznie u siebie – mówił arcybiskup dziękując w imieniu krakowskiego Kościoła za wszystko, co od 24 lutego wydarzyło się dobrego w Małopolsce, za wszelką pomoc i otwarte serca na uchodźców z Ukrainy. – Zaistniało dobro budzące szacunek wobec nas na całym świecie – dodawał podkreślając, że dobro ma źródło w nowonarodzonym Bożym Synu.
Wojewoda Łukasz Kmita podziękował wszystkim pracownikom Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego za sumienne i solidne wykonywanie obowiązków i „tworzenie wspólnoty dobra”. Przypomniał, że w czasie Wielkanocy pracownicy MUW pracowali na dworcu w Krakowie, gdzie przyjmowano uchodźców z Ukrainy. – Chcę państwu ukłonić się i podziękować za służbę dla naszej ojczyzny, za troskę o nasz region i za państwa świadectwo – mówił Łukasz Kmita. Wojewoda życzył współpracownikom, by betlejemskie światło pokoju rozpraszało mroki ciemności, by odpoczęli od trosk od codzienności i by czuli, że Boża Opatrzność czuwa wspiera ich w działaniu. – Niech nadchodzący nowy rok będzie rokiem pełnym nadziei, wiary i optymizmu – mówił wojewoda.
