STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWE ŚP. KS. KAZIMIERZA PIĘTKI

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Kazimierza Piętki

– Księże Kazimierzu, nasz bracie, wypełniłeś swoje kapłaństwo obdarowując napotkanych ludzi miłością i ucząc ich równocześnie umiejętności miłowania Boga i ludzi – mówił ks. Andrzej Szczotka podczas Mszy św. pogrzebowej śp. ks. Kazimierza Piętki w kościele parafialnym św. Józefa Robotnika w Ujsołach.




Mszy św. żałobnej w Ujsołach przewodniczył bp Jan Zając, ojciec duchowny krakowskiego seminarium, gdy jego klerykiem był Kazimierz Piętka. Na początku liturgii poinformował, że w modlitwę za duszę zmarłego kapłana włączają się także kard. Stanisław Dziwisz i bp Jan Szkodoń. Odczytał list kondolencyjny abp. Marka Jędraszewskiego. „Dziękuję dziś w imieniu Kościoła krakowskiego za wszelki trud, za to wszystko, czego dokonał Ksiądz Kazimierz przez lata swojego kapłańskiego życia w naszej Archidiecezji” – napisał metropolita krakowski.

– Chcemy ci wszyscy księże Kaziu podziękować za twoją serdeczność, że nas sobą, swoją dobrocią tak hojnie darzyłeś. W towarzystwie kolegów umiałeś wprowadzić dobry nastrój i życzliwość – mówił w czasie homilii ks. prałat Andrzej Szczotka, rodak i kolega rocznikowy śp. ks. Kazimierza Piętki. Zauważył, że Zmarły od dziecka pragnął zostać kapłanem, a impulsem do tego była wiara rodziców, a także zaangażowanie i świadectwo proboszcza i księży wikariuszy, w tym aktualnego bp. Kazimierza Górnego. Zaznaczył, że głębię tajemnicy kapłaństwa Zmarły odkrywał w seminarium. W tym kontekście wskazał na opiekuna rocznika ks. Jana Zająca, rektora – ks. Franciszka Macharskiego, profesorów i prefektów.– Byliśmy wpatrzeni i zasłuchani w postać kard. Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II – mówił ks. Andrzej Szczotka wskazując, że motywacją do pójścia za Chrystusem było często powtarzane przez kard. Wojtyłę wołanie do młodzieży, że Kościół potrzebuje jej służby.

Kaznodzieja wspominał, że gdy po maturze złożył podanie o przyjęcie do seminarium wielką radością była dla niego informacja od proboszcza ks. prałata Józefa Piotrowskiego, że będzie miał na roku kolegę z parafii – Kazimierza Piętkę, który od dzieciństwa marzył o kapłaństwie i podczas pracy zawodowej w Żywcu zdał maturę i złożył także dokumenty do seminarium. Złączyła ich wielka przyjaźń. Ks. prałat Andrzej Szczotka przypomniał także wspólnie przeżywaną Mszę św. prymicyjną w Ujsołach. Kazanie prymicyjne wygłosił brat ks. Szczotki – ks. Marian. – On nam wówczas powiedział, że co prawda naszemu kapłaństwu będzie towarzyszyła radość nauczania, głoszenia Słowa Bożego i udzielania sakramentów, ale niestety zderzymy się także z niezrozumieniem, wyśmianiem i odrzuceniem – relacjonował ksiądz prałat potwierdzając, że po 47 latach może powiedzieć, że to wszystko się sprawdziło.

Ks. Kazimierz po święceniach został wikariuszem w parafii Budzów. Tam przeżył wypadek na skuterze, który był powodem znoszenia krzyża niepełnosprawności prawej ręki przez całe kapłańskie życie. Później pracował w parafiach: Trzebinia, Brzeszcze, Oświęcim, Żywiec, Łączany, Kraków – Osiedle Piastów i Krzyszkowice. Był kapelanem w Domu Sióstr Służebniczek Starowiejskich w Sidzinie. Był rezydentem w Rajczy, gdzie współpracował ze swoim kolegą rocznikowym, proboszczem ks. Franciszkiem Warzechą. W 2020 r. zamieszkał w Domu Księży im. Jana Pawła II w Makowie Podhalańskim.

– Księże Kazimierzu, nasz bracie, wypełniłeś swoje kapłaństwo obdarowując napotkanych ludzi miłością i ucząc ich równocześnie umiejętności miłowania Boga i ludzi – mówił na koniec ks. Andrzej Szczotka.

Ciało śp. ks. Kazimierza Piętki, zgodnie z jego wolą, złożono na cmentarzu w Ujsołach.

Pogrzeb śp. ks. Kazimierza Piętka w parafii św. Józefa Robotnika w Ujsołach 18.04.2024 r.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
ZOBACZ TAKŻE