spimco.com
deneme bonusu veren siteler
Deneme Bonusu Deneme Bonusu Deneme Bonusu
deneme bonusu veren siteler deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu veren siteler bonus veren siteler
escort bayan www.doescorts.com ümraniye escort bayanlar escort maltepe https://pendik.net/
streameast
alanya escort
bahis siteleri
deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu veren siteler
메이저사이트
konya escort
kayseri escort
pusulabet giriş
STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWE STANISŁAWA SZAJNY „ORŁA”. TRIUMF NAD ZŁEM, ZDRADĄ, NIEPAMIĘCIĄ

Uroczystości pogrzebowe Stanisława Szajny „Orła”. Triumf nad złem, zdradą, niepamięcią

– Idąc ostatnią drogą, Stanisław Szajna zdawał sobie sprawę, że w jakiejś mierze, wchodzi w tajemnicę krzyża – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przy Rakowickiej w Krakowie podczas uroczystości pogrzebowych Stanisława Szajny „Orła”, partyzanta oddziału „Żandarmeria” Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców.




– Dokładnie 71 lat temu, 14 września 1949 roku o godzinie 20.00 (…) Stanisława Szajnę prowadzono w kierunku murów więzienia na Montelupich w Krakowie. To była jego ostatnia droga. Za sobą miał beznadziejną walkę o niezawisłą i w pełni suwerenną Polskę – rozpoczął homilię arcybiskup i przypomniał, że „Orła” aresztowano 2 lipca 1949 roku, a w wyniku krótkiego śledztwa, Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie skazał go na śmierć. Wyrok śmierci otrzymali również Stefan Balicki i ks. Władysław Gurgacz, kapelan oddziału.

– Nadszedł dzień 14 września, Święto Podwyższenia Krzyża Świętego (…). Zapewne o tym święcie pamiętał o. Gurgacz i powiedział o nim swoim kolegom współwięźniom. Był dla nich prawdziwym ojcem duchowym. To on, podczas miesięcy i lat wspólnych zmagań o wolną Polskę, bardzo dbał o morale Żołnierzy Niezłomnych, o to, aby stosowali broń tylko w razie prawdziwej konieczności. Aby swoją postawą, pełną szlachetności i osobistej godności, pokazywali, czym powinna być suwerenna, niezawisła Ojczyzna – podkreślił.

– Idąc ostatnią drogą, Stanisław Szajna zdawał sobie sprawę, że w jakiejś mierze, wchodzi w tajemnicę krzyża, triumfu krzyża – wyjaśnił arcybiskup. – Żeby tak się mogło stać musiała nastąpić Golgota, i wszystko to, co ją poprzedzało: zdrada ze strony najbliższych, wydanie w ręce okupantów, wołanie współziomków: „ukrzyżuj go”. Idąc na śmierć, rozumiał swój los – kontynuował metropolita i dodał, że Stanisław Szajna, podobnie jak Chrystus, został przed śmiercią odarty z ubrania. Więźniowie zginęli przez strzał w tył głowy, a przed śmiercią powierzyli swój los Maryi, śpiewając pieśń „Pod Twoją obronę”.

Ciało „Orła” potajemnie pogrzebano w nieoznaczonym grobie na Cmentarzu Rakowickim. W niedostępnej przez wiele lat dla postronnych osób księdze pochówków grabarze zapisali lakoniczne stwierdzenie: „Nie ekshumować (nie było napisów na trumnach)”. Stanisława Szajnę i ks. Gurgacza udało się zidentyfikować dopiero w 2019 r. – Dziś, 71 lat po tamtej zbrodni, po próbie zatarcia śladów, po usiłowaniu wymazania z pamięci naszego narodu, po odmowie grobu, w Święto Podwyższenia Krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, odnoszą oni moralny triumf nad złem, zdradą, niepamięcią. Stanisław Szajna „Orzeł” będzie miał swoją mogiłę i swój krzyż! – powiedział arcybiskup.

Kończąc homilię, metropolita wyjaśnił, że w dniu, w którym zginął Stanisław Szajna, Kościół, w swojej Liturgii, śpiewał hymn Nieszporów:

Sztandary Króla się wznoszą,
Już krzyż chwalebny jaśnieje,
Na którym Stwórca człowieka
W człowieczym ciele zawisnął.

To na nim Jezus, zraniony
Okrutnej włóczni żelazem,
Oczyścił z winy grzeszników
Strumieniem krwi oraz wody.

Wspaniałe drzewo, ozdobne
Purpurą krwi Chrystusowej,
Wybrane, aby na sobie
Unosić ciało najświętsze.

Ramiona drzewa szczęśliwe
Dźwigają okup wszechświata;
Szalami wagi się stając,
Wydarły zdobycz Otchłani.

Oddajmy pokłon krzyżowi,
Co był ołtarzem ofiary,
Bo na nim Życie umarło,
By śmiercią życie przywrócić.

O krzyżu, bądź pozdrowiony,
Jedyna nasza nadziejo!
Zachowaj wiernych od złego
I zniwecz zbrodnie ludzkości.

O Trójco, źródło zbawienia,
Niech każdy duch Cię wysławia,
A Ty, przez krzyż odkupionych
Umacniaj łaską na wieki. Amen.

– W treści tego hymnu odkryjemy dziś sens nie tylko tego krzyża, na którym, na szczycie Golgoty, umarł nasz Pan, Jezus Chrystus, ale również wielką pochwałę i cześć, oddaną krzyżowi, pod którym już na zawsze spoczną szczątki Żołnierza Niezłomnego – Stanisława Szajny „Orła” – podkreślił arcybiskup.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Jarosław Szarek zaznaczył, że Stanisław Szajna „Orzeł” „stanął po dobrej stronie”. – „Orzeł” był czcicielem Najświętszej Maryi Panny, działał w Sodalicji Mariańskiej. Ks. Gurgacz jako jeden ze swoim pierwszych pseudonimów przyjął miano „Sługi Maryi”. To właśnie jego pomysłem było nazwanie ich oddziału I Partyzanckim Oddziałem im. Najświętszej Maryi Panny, Królowej Różańca Świętego. Miłość do Maryi zbliżała, i przez to jego ostatnia i najtrudniejsza droga, w jaką wyruszył przed 71 laty, 14 września 1949 roku, była mu lżejszą – mówił prezes IPN.

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zauważył, że komuniści chcieli, aby ślad o Żołnierzach Niezłomnych i ich wspaniałych czynach zniknął. – Państwo Polskie jest silne! Państwo Polskie pamięta! – zaakcentował.

– Chciałbym podziękować wszystkim, którzy ukazali na światło dzienne zasługi naszego wujka – mówił na Cmentarzu Rakowickim Stanisław Kawecki, siostrzeniec Zmarłego i dodał, że ostatni list, jaki „Orzeł” napisał do rodziców z więzienia datowany był na 21 sierpnia. Pisał w nim, że czuje się dobrze i oczekuje na ułaskawienie od prezydenta, a także prosił, by rodzice „nie mieli do nikogo żalu”. – Rodzina różnymi sposobami szukała miejsca spoczynku syna i brata. Udało się to dopiero 30 października 1982 roku, czyli po 33 latach. Miejsce to wskazał pan Żak, którego skazano w tym samym procesie, ale wyrok zamieniono na dożywocie, dzięki czemu on mógł dać świadectwo o losie towarzyszy (…). W wyniku prac Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN-u udało się zidentyfikować doczesne szczątki Stanisława Szajny. Koło historii zatoczyło swój kres. Dziś, 14 września 2020 roku, 71 lat od chwili rozstrzelania, Stanisław Szajna „Orzeł” złożony został do grobu – powiedział.

Przed rozpoczęciem Mszy św. Stanisław Szajna został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Uroczystość odbyła się w obstawie reprezentacji Wojska Polskiego, licznych pocztów sztandarowych, przedstawicieli władz oraz stowarzyszeń kombatanckich.

Stanisław Szajna „Orzeł” został pochowany na Cmentarzu Rakowickim dokładnie w 71. rocznicę wykonania na nim wyroku śmierci.

IMG_7506

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
ZOBACZ TAKŻE