Obecność Maryi w życiu Kościoła to realizacja woli Chrystusa, którą wyraził na krzyżu wobec apostoła Jana. Matka Jezusa stała się również naszą Matką. Owa więź ludzi wierzących z Maryją nosi charakter indywidualny i wspólnotowy.
W sanktuariach, katedrach, kościołach i przy kapliczkach gromadzą się dzisiaj liczni wierni, dziękując Maryi za opiekę nad naszą Ojczyzną. O przeżywanej właśnie uroczystości w kontekście pierwszego czytania mszalnego (Ap 11, 19a; 12, 1. 3-6a. 10ab) opowiada ks. Adam Garlacz, ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej.
Świątynia Boga w niebie się otwarła, i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
Ukazał się też inny znak na niebie: Oto wielki Smok ognisty; ma siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach siedem diademów. Ogon jego zmiata trzecią część gwiazd z nieba i rzucił je na ziemię. Smok stanął przed mającą urodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej Dziecko. I porodziła syna – mężczyznę, który będzie pasł wszystkie narody rózgą żelazną. Dziecko jej zostało porwane do Boga i do Jego tronu. Niewiasta zaś zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: «Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca»
MG | WSD AK