STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / WIZYTACJA KANONICZNA W PARAFII PW. PODWYŻSZENIA KRZYŻA ŚWIĘTEGO W PSARACH

Wizytacja kanoniczna w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Psarach

W czasie wizytacji w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Psarach  abp Marek Jędraszewski wskazywał jako wzór wierności Chrystusowi Sługę Bożego ks. Michała Rapacza, który był bardzo blisko związany z tą miejscowością.




Podczas spotkania z różami różańcowymi arcybiskup podkreślił, że modlitwa różańcowa była szczególnie bliska św. Janowi Pawłowi II. Stwierdził, że to niezwykle ważne i piękne, by w natłoku codziennych zajęć znaleźć czas na rozważanie razem z Maryją życia Zbawiciela. – Ci, którzy odmawiają różaniec to osoby wierzące. To ci, którzy uwierzyli i dzięki temu mają głęboką nadzieję, nieustannie odnawianą przez odmawianie różańca, że oni także zostaną obdarzeni łaską życia wiecznego – podkreślił i dodał, że Maryja podczas objawień wzywała do odmawiania różańca. Zauważył, że świat potrzebuje pokoju i Bożego miłosierdzia i poprosił zebranych by podczas swojej modlitwy mieli to także na uwadze. Prosił także, aby powierzali Bogu zbliżający się Kongres Eucharystyczny i by beatyfikacja ks. Michała Rapacza była okazją wzmocnienia wiary i jednoznaczności wobec Chrystusowej Ewangelii. Życzył wszystkim, by ostatnie tygodnie Wielkiego Postu i Wielki Tydzień były czasem błogosławionym, gdy będą mogli cieszyć się darami niesionymi przez Jezusa i podziękował za ich piękną modlitwę.

Na początku Mszy św. o 11:00 proboszcz ks. Janusz Rączka powitał arcybiskupa i wyraził radość z jego obecności. Przypomniał historię parafii i wspomniał, że w 1973 r. z wizytacją kanoniczną przybył tutaj kard. Karol Wojtyła.

W homilii abp Marek Jędraszewski powiedział, że pozostały dwa tygodnie Wielkiego Postu – czasu świętego i błogosławionego, gdy można się nawrócić i otworzyć swe serce na wołanie Jezusa i miłość Boga. Zwrócił uwagę, że wspólnota parafialna niedługo będzie przeżywała rekolekcje, które są czasem powrotu do przymierza z Bogiem, zawartego w momencie chrztu. Przypomniał, że podczas Wigilii Paschalnej wierni odnawiają przyrzeczenia chrzcielne, wyznając wiarę w Trójjedynego Boga. – Zachęcam, by te ostatnie dni Wielkiego Postu przeżyć w wielkiej otwartości serca na Boże wołanie – wskazał.

Mówił, że w dzisiejszym świecie wielu ludzi chciałoby żyć jakby Boga nie było. Są jednak też ci, którzy pragną żyć w prawdzie i miłości i chcą ujrzeć Jezusa. Można na to pragnienie odpowiedzieć, wskazując Chrystusowy krzyż i ludzi, którzy żyją wiarą Kościoła. Takim człowiekiem był Czcigodny Sługa Boży ks. Michał Rapacz, który już w czerwcu zostanie beatyfikowany. – Nie może nam zabraknąć odwagi i wyobraźni, by dostrzec wokół nas ludzi, którzy żyją Ewangelią. Często nie są oni dostrzegani przez świat i zapomniani. Są oni jednak prawdziwymi bohaterami wiary. To oni swą modlitwą, oddaniem, wrażliwością na drugiego człowieka pokazują jak dobry i wspaniały jest Jezus – stwierdził. Dodał, że patrząc na dobrych i żyjących Ewangelią ludzi, można dostrzec pełnego miłości i miłosierdzia Chrystusa. – Módlmy się, by nie zabrakło pośród nas, w naszych domach i rodzinach ludzi, którzy by swoim życiem pokazywali jak dobry jest Bóg i jak wspaniałym jest Go kochać – zakończył.

W czasie spotkania z młodzieżą i scholą, młodzi ludzie zadawali arcybiskupowi pytania. Metropolita mówił o niezłomnej postawie ks. Michała Rapacza i podkreślił, że Kościół rodzi się dzięki krwi męczenników. – Módlcie się za Kościół i za siebie za przyczyną już niedługo błogosławionego ks. Michała – powiedział.

Podczas Mszy św. o godzinie 16:00, połączonej z udzieleniem młodzieży sakramentu bierzmowania arcybiskup mówił, że Chrystus nadał krzyżowi nowe znaczenie. Przestał on być znakiem hańby, a stał się chwalebnym znakiem zbawienia. Metropolita podkreślił, że tajemnica chwalebnego krzyża jest wpisana także w historię parafii w Psarach. Przypomniał słowa Chrystusa o wiernym słudze, podążającym za Nim do końca i stwierdził, że odnoszą się one do Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. – On żył tak jak oczekiwał od niego Pan Jezus i dlatego swe życie zachował na całą wieczność – został zbawiony. Chciał służyć Jezusowi i dlatego służył Mu, będąc wiernym aż do końca – podkreślił.

Zauważył, że na piersiach kandydatów do bierzmowania znajdują się krzyże, które nie mogą być tylko pamiątką bierzmowania. Powinny one przypominać o miłości Ojca i wskazywać na przykazanie miłości Boga i bliźniego. – Prawdziwa miłość jest wymagająca. Nie łączy się tylko z przyjemnością, ale także z ofiarą na rzecz drugiego człowieka, poświęceniem siebie dla dobra drugiego. Prawdziwa miłość to także odpowiedzialność za szczęście, życie, zdrowie i powodzenie bliźniego – wskazał arcybiskup. Przyznał, że ta miłość nie jest łatwa, ale wiele kosztuje, a krzyż jest wymagający. Stwierdził, że wobec tego każdy potrzebuje mocy Ducha Świętego, który obdarza swymi darami. Poprosił młodych, by się na nie otworzyli, aby żyli pięknie, szlachetnie i odpowiedzialnie, na wzór Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. – Niech Was prowadzi Duch Święty, który w głębi waszych sumień będzie mówił co jest dobre, a co złe. Dajcie się prowadzić Duchowi Świętemu – zakończył.

Wizytacja kanoniczna w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Psarach 17.03.2024 r.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
ZOBACZ TAKŻE