– Dzisiejsza uroczystość to „uwielbienie i wysławianie Bożego imienia” za wszystkie dobrodziejstwa wynikające dla Kościoła poznańskiego, dla Kościoła w Polsce i dla Kościoła powszechnego z tej wielorakiej, prawdziwie ofiarnej posługi abp. Stanisława Gądeckiego wiernie i niestrudzenie oddającego się ludowi Bożemu Opere et veritate – „Czynem i prawdą” – mówił abp Marek Jędraszewski w Poznaniu, podczas Mszy św. Z okazji 50-lecia święceń kapłańskich abp. Stanisława Gądeckiego, metropolity poznańskiego i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
W czasie homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na postawę całkowitego zaufania Bogu, jaką wykazała się uboga wdowa z Ewangelii. Podobnie jest z powołaniem kapłańskim z tym, że o ile wdowa oddała cały swój majątek, to w przypadku kapłanów chodzi nie tylko o rzeczy materialne, ale o całe życie, które należy oddać „na służbę Bogu i Kościołowi”. Zauważył, że droga powołania nie jest „łatwa, lekka i przyjemna”, ale można na niej doświadczyć bliskości Chrystusa prowadzącej do wiecznego szczęścia. – Tajemnica powołania jest tajemnicą Boga, który woła i tajemnicą tego, który odpowiada. Trzeba przed tą tajemnicą skłonić głowę w największej czci – mówił metropolita krakowski wskazując na rzeczywistość polityczną i społeczną w 1967 roku, kiedy Stanisław Gądecki wstępował do Prymasowskiego Seminarium Duchownego w Gnieźnie.
Drugą postacią z dzisiejszej liturgii Słowa, na którą zwrócił uwagę abp Marek Jędraszewski był Tobiasz. Zauważył, że we wszystkich najważniejszych wydarzeniach jego życia towarzyszył mu Archanioł Rafał, który pomagał wzrastać Tobiaszowi w jego własnej tożsamości. To dzięki temu Tobiasz mógł powiedzieć, że „chodził drogami prawdy i dobrych uczynków przez wszystkie dni swojego życia”. W tym kontekście metropolita krakowski przywołał zawołanie biskupie abp. Stanisława Gądeckiego: Opere et veritate – „Czynem i prawdą”. – „Być z prawdy” to być zatroskanym o to, żeby za słowami szedł czyn, żeby nie było rozdźwięku między słowem a życiem – mówił abp Marek Jędraszewski odwołując się do słów Jezusa przed Piłatem.
Metropolita krakowski wskazał też na cztery zachęty zostawione przez Archanioła Rafała. Pierwszą jest uwielbienie i dziękczynienie Bogu. W tym kontekście abp Marek Jędraszewski przywołał święcenia kapłańskie, które Stanisław Gądecki przyjął w Gnieźnie 9 czerwca 1973 roku z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego. – Dzisiaj dziękujemy Bogu za to, że przez 50 lat ksiądz arcybiskup mógł, może sprawować przenajświętszą Eucharystię – mówił metropolita krakowski.
Odwołując się do Drugiej Modlitwy Eucharystycznej wskazał na postawę trwania kapłana w obecności Bożej, nie tylko podczas sprawowania Eucharystii. Podkreślił, że „sztuka sprawowania Eucharystii” powinna iść w parze ze „sztuką prawego życia”. Zwrócił uwagę na rolę modlitwy i posłuszeństwa kapłańskiego, którego istotnym wymiarem jest „pozwolić się prowadzić tam, gdzie nie chcemy”. Stwierdził, że kapłani z Kościoła gnieźnieńskiego są szczególnie naznaczeni cierpieniem dawania świadectwa o Chrystusie z czym związana jest tradycja św. Wojciecha i tradycja księży umęczonych podczas drugiej wojny światowej.
Druga zachęta Archanioła Rafała, na którą wskazał abp Marek Jędraszewski to „zachowywanie tajemnicy królewskiej” i „objawiania dzieł Bożych”. Mówił to w kontekście studiów biblijnych abp. Stanisława Gądeckiego, a później jego wykładów z egzegezy Starego Testamentu. Trzecia zachęta dotyczyła uwielbienia Boga za „dobrodziejstwa, jakie wyświadczył”. Tutaj metropolita krakowski wskazał biskupią posługę Stanisława Gądeckiego najpierw jako biskupa pomocniczego gnieźnieńskiego, później jako metropolity poznańskiego i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. – Dzisiejsza uroczystość to „uwielbienie i wysławianie Bożego imienia” za wszystkie dobrodziejstwa wynikające dla Kościoła poznańskiego, dla Kościoła w Polsce i dla Kościoła powszechnego z tej wielorakiej, prawdziwie ofiarnej posługi abp. Stanisława Gądeckiego wiernie i niestrudzenie oddającego się ludowi Bożemu Opere et veritate – „Czynem i prawdą” – mówił abp Marek Jędraszewski.
Ostanie wskazanie Archanioła Rafała to zachęta do „opisania wszystkiego, co nas spotkało”. – Konieczna jest pamięć o dziełach abp. Stanisława Gądeckiego, utrwalana w najrozmaitszy, ale przede wszystkim trwały sposób – to niewątpliwie wielkie zadanie stojące przed Kościołem poznańskim – podkreślił metropolita krakowski. – Ad multos annos w dalszej służbie Chrystusowi i Kościołowi Drogi i Czcigodny Księże Arcybiskupie Stanisławie, Dostojny Jubilacie! Ad multos annos! – zakończył.