STRONA GŁÓWNA / HOMILIE / HOMILIA WYGŁOSZONA PODCZAS MSZY ŚWIĘTEJ Z OKAZJI PIERWSZEJ ROCZNICY POŚWIĘCENIA SANKTUARIUM ŚW. JANA PAWŁA II

Homilia wygłoszona podczas Mszy Świętej z okazji pierwszej rocznicy poświęcenia Sanktuarium św. Jana Pawła II



Drodzy Bracia i Siostry!

1. Dzisiejszej, pierwszej rocznicy uroczystego poświęcenia Sanktuarium św. Jana Pawła II na krakowskich Białych Morzach, towarzyszą wspomnienia i refleksje, a w głębszym przeżyciu tej rocznicy pomaga nam słowo Boże. Ono zawsze zachęca nas, byśmy wypływali na głębię wiary i chrześcijańskiego życia, odsłaniając przed nami przestrzenie, w których doświadczamy w sposób szczególny działania Boga w różnych wydarzeniach. Po długim pontyfikacie i odejściu do domu Ojca Jana Pawła II, zaczął się drugi i niezwykły etap jego dalszej służby Kościołowi i światu. Świętość Papieża, który przybył do Rzymu „z dalekiego kraju” i zaczął służyć na stolicy św. Piotra od 16 października 1978 roku, rozbudziła w ludzkich sercach pragnienie, aby był on na nowo i jeszcze bardziej obecny w życiu i doświadczeniach ludu Bożego. Kościół odpowiedział na to pragnienie, wynosząc w krótkim czasie do chwały ołtarzy Jana Pawła II, kolejno przez jego beatyfikację w 2011 roku, a następnie kanonizację trzy lata później. W ten sposób zyskaliśmy szczególnego, jakże nam bliskiego patrona w niebie. W ślad za oficjalnymi orzeczeniami Kościoła o świętości Jana Pawła II, zaczęły wyrastać w różnych częściach świątynie pod jego wezwaniem.

2. W tym kontekście szerzącego się spontanicznie kultu zmarłego Ojca Świętego nie mogło zabraknąć Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa, o którym następca świętego Papieża, Benedykt XVI, powiedział na Błoniach w 2006 roku, że jest jego miastem i że „jest również drogim sercu Krakowem dla niezliczonej rzeszy chrześcijan na całym świecie, którzy wiedzą, że Jan Paweł II przybył na wzgórze Watykańskie z tego miasta, ze wzgórza Wawelskiego” (homilia, 28 V 2006). Historia ostatnich kilkunastu lat potwierdziła trafność tej papieskiej wypowiedzi. Zrodziła się idea stworzenia Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”, którego centralną, istotną część stanowi Sanktuarium. Na naszych oczach wyrosła świątynia, ozdobiona pięknymi mozaikami, do której przybywa wzrastająca z roku na rok rzesza pielgrzymów. Cieszy nas szczególnie liczna obecność mieszkańców Krakowa i okolicy, którzy zwłaszcza w niedzielę przybywają tu całymi rodzinami, ze swoimi dziećmi, i upodobali sobie to Sanktuarium jako miejsce modlitwy i duchowego spotkania ze św. Janem Pawłem II. Rok temu, konsekrując Sanktuarium, powiedziałem – pozwólcie, że powtórzę te słowa: „Oddajemy tę świątynię Bogu, ale pragniemy, aby jako Sanktuarium stała się ona miejscem szczególnej pamięci o Janie Pawle II. To miejsce jest związane z ważnym etapem życia Karola Wojtyły, jego ciężkiej pracy w zakładach Solvayu w czasie wojny. Chcemy utrwalać pamięć o jego wyjątkowej osobie, która nadal przemawia, inspiruje, stanowi punkt odniesienia dla wielu ludzi na całym świecie. W tym Sanktuarium i w Centrum pragniemy zapisać i utrwalić dziedzictwo ducha, które nam zostawił, aby służyło następnym pokoleniom. Jest to nasz przywilej, ale również obowiązek i wyraz wdzięczności za pontyfikat świętego Papieża przełomu drugiego i trzeciego tysiąclecia wiary chrześcijańskiej. Jan Paweł II służył całemu Kościołowi, miał serce dla wszystkich, ale nigdy nie zapomniał, z jakiego narodu się wywodził. Swoją postawą uczył nas prawdziwego patriotyzmu, a zarazem szerokiego spojrzenia na inne narody i kultury. Dziś jako Święty – a więc jako przyjaciel Boga, oręduje za nami wszystkimi i towarzyszy współczesnemu Kościołowi w pielgrzymowaniu do wieczności” (homilia, 16 X 2016, n. 7).

3. Sięgamy dziś do starotestamentalnej Pierwszej Księgi Królewskiej, w której zapisano słowa króla Salomona, oddającego Bogu na zamieszkanie świątynię w Jerozolimie: „Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe nie mogą Cię ogarnąć, a tym mniej ta świątynia, którą zbudowałem» (1 Krl 8, 27). Podobne pytanie i my sobie zadajemy, ilekroć wznosimy nowy kościół i konsekrujemy go, czyli oddajemy na wyłączną własność Bogu. Na to pytanie odpowiedział trafnie sam Jan Paweł II, który konsekrując w 2002 roku pobliskie, „bliźniacze” Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, powiedział: „Tak, na pierwszy rzut oka wiązanie obecności Boga z pewnym określonym miejscem może się wydawać niestosowne. A jednak trzeba pamiętać, że czas i miejsce należą całkowicie do Boga. Choć każdy czas i cały świat można uważać za Jego «świątynię», to jednak są czasy i są miejsca, które Bóg obiera, aby w nich w sposób szczególny ludzie doświadczali Jego obecności i Jego łaski. A ludzie wiedzeni zmysłem wiary przychodzą do tych miejsc, bo mają pewność, że rzeczywiście stają przed Bogiem, który jest tam obecny” (homilia, 17 VIII 2002, n. 3). Dziś my sami, dziękując Bogu za wzniesienie Sanktuarium św. Jana Pawła II, możemy się modlić słowami króla Salomona, parafrazując jego modlitwę: „O Panie, Boże nasz, wysłuchaj wołanie i modlitwę, w której dziś Twoi słudzy i Twoje służebnice starają się ubłagać Ciebie o to, aby w nocy i w dzień Twoje oczy patrzyły na tę świątynię. Wysłuchaj błagania Twoich sług i służebnic oraz Twojego ludu, ilekroć modlić się będzie na tym miejscu, Ty zaś wysłuchaj w miejscu Twego przebywania – w niebie. Nie tylko wysłuchaj, ale też i przebacz!” (por. 1 Krl 8, 28-30).

4. Na głębię wiary i przeżywanej przez nas pierwszej rocznicy poświęcenia Sanktuarium wprowadza nas dzisiaj św. Paweł. Przypomina nam on, że my sami jesteśmy „Bożą budowlą” (1 Kor 3, 9). Nasze serca są świątynią Ducha Świętego. Bóg przejmuje w posiadanie wznoszone przez nas świątynie, ale przede wszystkich pragnie mieszkać w sanktuarium sumienia i serca każdego człowieka, którego stworzył na swój obraz i podobieństwo. Powinniśmy więc otwierać Bogu na oścież drzwi naszych serc i naszych sumień, naszych rodzin, wspólnot i środowisk, aby On był obecny we wszystkich naszych sprawach. Powinniśmy budować wszystko na Bogu, na Jezusie Chrystusie, którego przyjazna człowiekowi twarz stała się twarzą niewyobrażalnego Boga i którego imię stało się imieniem niewidzialnego, niepojętego Boga. Stąd słowa i zachęta Apostoła: „Niech każdy […] baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus” (1 Kor 3, 10-11). Przez cały swój pontyfikat Jan Paweł II głosił niezmordowanie i z pasją Jezusa Chrystusa, Odkupiciela człowieka i zachęcał, i wzywał na wszelkie możliwe sposoby, by Chrystus był obecny we wszystkim obszarach życia człowieka i społeczeństwa, byśmy oddawali Bogu „cześć w Duchu i prawdzie”, co tak dobitnie podkreśla odczytana przez nas Ewangelia (por. J 4, 23-24).

5. Mamy za co dziękować Bogu podczas dzisiejszej Eucharystii. Dziękujemy przede wszystkim za Jana Pawła II, za dar jego życia i służby, jego nauczania i świętości. To on nas tutaj gromadzi, a dzisiaj zgromadził w sposób szczególny na dziękczynnej Mszy świętej za jego wybór na pasterza Kościoła powszechnego, za jego beatyfikację i kanonizację, za jego obecność w życiu współczesnego Kościoła, któremu przewodzi Papież Franciszek. Dziękujemy za obecność i modlitwę Ojca Świętego Franciszka w tym Sanktuarium w ubiegłym roku, za Światowy Dzień Młodzieży 2016, który przyprowadził młodych z całego świata również do tej świątyni. Modlimy się dziś w intencji wszystkich, którzy przyczynili się do wzniesienia tej świątyni, a więc architektów, budowniczych i wielu dobroczyńców z Polski i zagranicy. Korzystam z okazji, by wyrazić wdzięczność ks. prałatowi Janowi Kabzińskiemu, budowniczemu Sanktuarium, obecnie kustoszowi Sanktuarium, a także całej ekipie duszpasterskiej Sanktuarium, której on przewodzi. Prosimy o dalszą ofiarność dobroczyńców, wspomagających rozbudowę Centrum, abyśmy zwieńczyli dzieło służące następnym pokoleniom i utrwalające pamięć o św. Janie Pawle, jego miłości i służbie Kościołowi i światu. Prośmy o wstawiennictwo z nieba św. Jana Pawła II. Inspirujmy się jego nauczaniem i stylem służby. Naśladujmy jego postawę całkowitego oddania się sprawie Boga na ziemi, jego zawierzenia wszystkiego Matce Bożej, jego umiłowania człowieka, jego służby Kościołowi i światu

Amen!

ZOBACZ TAKŻE